...palemki
Ogród Linety 2
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Linetko mój -Twój agapant rośnie
nadal
...palemki
...palemki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Linety 2
Linetko, podziwiam Twój zapał do wysiewów
Ja wystartuję z nasionkami w lutym, znwu wysieję lobelię, kobeę i może jeszcze heliotrop. Na agapanty będę polować w donicach
Miłego wieczoru
Miłego wieczoru
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety 2
Linetko mam nadzieję , że będziesz nas informować jak rosną palemki!
Re: Ogród Linety 2
BOGUSIU, dziękuję, ja też jestem często na Twoim wątku, chociaż nie zawsze zostawiam ślad. Cieszę się, że dochodzisz do zdrowia.
EWUNIU, właśnie, zastanawiam się tylko, w jaki sposób koty mogły zatruć się daturą. Czy na przykład ocieranie się o liście, a potem lizanie futerka podczas mycia mogło się do tego przyczynić. Nie wiem, w każdym razie ci, co mają koty i datury (Datura stramonium), może też zauważą jakieś niepokojące zjawiska. Chciałabym jakoś porównać nasze obserwacje i obserwacjami innych.
ELU, tak, moja jest w piwnicy, ale obcięte z niej sadzonki na razie trzymam w pokoju w wazonie z wodą. Jak myślisz, wypuszczą korzonki?
STOKROTECZKO, cały czas mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Przecież w tej doniczce jest sześć nasion.
MISIU, wspaniale.
Ciekawe, kiedy zakwitnie. Mam nadzieję, że da z siebie wszystko i nie przyniesie mi wstydu. 
ROBACZKU, będzie mi bardzo miło ofiarować Ci sadzonki agapanta (mam biały i niebieski). Chciałabym je kiedyś zobaczyć w Twoim pięknym ogrodzie.
MASECZKO, jasne, sama ciągle do nich zaglądam i przeżywam każdą zmianę w doniczce. Na pewno będę robić zdjęcia i pisać sprawozdania z ich rozwoju.
EWUNIU, właśnie, zastanawiam się tylko, w jaki sposób koty mogły zatruć się daturą. Czy na przykład ocieranie się o liście, a potem lizanie futerka podczas mycia mogło się do tego przyczynić. Nie wiem, w każdym razie ci, co mają koty i datury (Datura stramonium), może też zauważą jakieś niepokojące zjawiska. Chciałabym jakoś porównać nasze obserwacje i obserwacjami innych.
ELU, tak, moja jest w piwnicy, ale obcięte z niej sadzonki na razie trzymam w pokoju w wazonie z wodą. Jak myślisz, wypuszczą korzonki?
STOKROTECZKO, cały czas mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Przecież w tej doniczce jest sześć nasion.
MISIU, wspaniale.
ROBACZKU, będzie mi bardzo miło ofiarować Ci sadzonki agapanta (mam biały i niebieski). Chciałabym je kiedyś zobaczyć w Twoim pięknym ogrodzie.
MASECZKO, jasne, sama ciągle do nich zaglądam i przeżywam każdą zmianę w doniczce. Na pewno będę robić zdjęcia i pisać sprawozdania z ich rozwoju.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Linety 2
Linetko datura dobrze że jest już w chłodzie a moje głupie kwitną jeszcze na korytarzu i szkoda mi obcinać
Zapach jest cudowny.Datury pewnie puszczą korzonki,ale można je też włożyć do ziemi 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Linety 2
I jak tam, będzie nowy bukiecik z róż ?
U mnie też widzę jeszcze pączki, ale już chyba nie zdążą.
U mnie też widzę jeszcze pączki, ale już chyba nie zdążą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Linety 2
Witaj Gosia
wieczorkiem przejdę się po Twoich włościach
wieczorkiem przejdę się po Twoich włościach
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Linety 2
Linetko, byłoby wspanialeLineta pisze:ROBACZKU, będzie mi bardzo miło ofiarować Ci sadzonki agapanta (mam biały i niebieski). Chciałabym je kiedyś zobaczyć w Twoim pięknym ogrodzie.![]()
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Linety 2
Prędzej koty jadły liście albo drapały korę
Moje nie miały do czynienia z tą jednoroczną.
Też często zaczynam siać w lutym
Też często zaczynam siać w lutym
Re: Ogród Linety 2
Cześć Wam wszystkim!
Dobrze, że ten dzień ma się ku końcowi. Sytuacja w pracy kosztuje mnie trochę nerwów, ale jakoś na razie wszystko dobrze się skończyło. Mogę spokojnie oddać się przyjemności żeglowania po forum i oglądania Waszych roślinek.
BARABELLA, mam nadzieję, że teraz będziesz wpadać od czasu do czasu.
A ławeczka pod brzozą to części starego kominka, zestawione inaczej przez mojego uzdolnionego M.
W każdym razie pomysł niezły, prawda?
ELLEBELLE, moja datura zrzuciła ten swój jedyny kwiat, więc ją obcięłam. Wyczytałam na wątku daturowym, że to ją zabezpieczy przed chorobami. Ale zapachem się nie nacieszyłam, za krótko tego było i za mało. Liczę pod tym względem na przyszły rok. Wspaniale, że Twoje jeszcze kwitną, że jeszcze masz się czym cieszyć.
KOGRA, bukiecik jest! Marniutki, bo marniutki, ale w końcu jest połowa listopada. Oto on, tym razem naprawdę ostatni różany bukiecik z mojego ogródka.

Ścięłam już wszystkie pączki, nawet te zupełnie zamknięte, bo lada chwila zniszczy je mróz. Dziś rano wszystko w ogrodzie było białe, pokryte szronem. Żegnajcie, różyczki!
GRAŻYNAROSA, cieszę się bardzo, zapraszam.
I dziękuję Ci najserdeczniej za cudowne choinki z żołędzi. I za papierowo-makaronowe aniołeczki.
Jesteś niesamowicie zdolna.
SANGWINARIA, dziękuję, cieszę się. Ja też muszę zobaczyć Twój ogród, bo jakoś jeszcze do niego nie trafiłam. Ale lepiej późno, niż wcale, prawda?
ROBACZKU, na razie zobaczmy może, czy przesyłka dotrze, czy roślinki nie daj Boże nie przemarzną, no i czy się przyjmą! Pakowałam je dzisiaj do koperty i widzę, że nie są jakieś specjalnie mocne. Jeśli zajdzie potrzeba, to na wiosnę przyślę Ci sadzonki drugi raz, dobrze?
EWAMAJ, no właśnie, licho wie, co te kociska robiły, więc najbezpieczniej było pozbyć się tych roślin z ogródka.
A z tymi wysiewami to masz rację, sianie w listopadzie to chyba zły pomysł. Z drugiej strony, nie wiem, jak bardzo świeże mają być nasiona takiego na przykład agapanta, dlatego wolałam je wysiać zaraz po zbiorze. Jak się nie uda, to trudno. Spróbuję znowu za rok.
Dobrze, że ten dzień ma się ku końcowi. Sytuacja w pracy kosztuje mnie trochę nerwów, ale jakoś na razie wszystko dobrze się skończyło. Mogę spokojnie oddać się przyjemności żeglowania po forum i oglądania Waszych roślinek.
BARABELLA, mam nadzieję, że teraz będziesz wpadać od czasu do czasu.
ELLEBELLE, moja datura zrzuciła ten swój jedyny kwiat, więc ją obcięłam. Wyczytałam na wątku daturowym, że to ją zabezpieczy przed chorobami. Ale zapachem się nie nacieszyłam, za krótko tego było i za mało. Liczę pod tym względem na przyszły rok. Wspaniale, że Twoje jeszcze kwitną, że jeszcze masz się czym cieszyć.
KOGRA, bukiecik jest! Marniutki, bo marniutki, ale w końcu jest połowa listopada. Oto on, tym razem naprawdę ostatni różany bukiecik z mojego ogródka.

Ścięłam już wszystkie pączki, nawet te zupełnie zamknięte, bo lada chwila zniszczy je mróz. Dziś rano wszystko w ogrodzie było białe, pokryte szronem. Żegnajcie, różyczki!
GRAŻYNAROSA, cieszę się bardzo, zapraszam.
SANGWINARIA, dziękuję, cieszę się. Ja też muszę zobaczyć Twój ogród, bo jakoś jeszcze do niego nie trafiłam. Ale lepiej późno, niż wcale, prawda?
ROBACZKU, na razie zobaczmy może, czy przesyłka dotrze, czy roślinki nie daj Boże nie przemarzną, no i czy się przyjmą! Pakowałam je dzisiaj do koperty i widzę, że nie są jakieś specjalnie mocne. Jeśli zajdzie potrzeba, to na wiosnę przyślę Ci sadzonki drugi raz, dobrze?
EWAMAJ, no właśnie, licho wie, co te kociska robiły, więc najbezpieczniej było pozbyć się tych roślin z ogródka.
A z tymi wysiewami to masz rację, sianie w listopadzie to chyba zły pomysł. Z drugiej strony, nie wiem, jak bardzo świeże mają być nasiona takiego na przykład agapanta, dlatego wolałam je wysiać zaraz po zbiorze. Jak się nie uda, to trudno. Spróbuję znowu za rok.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Linetko te różane pączusie w wazoniku wyglądają ślicznie.....chyba od Ciebie ,,zmałpuję ,, i jutro tez pójdę zerwę swoje pozostałości różane.... niech lato troszkę zatrzyma się w domku 
Re: Ogród Linety 2
AGNESS, pewnie, choćby miały zwiędnąć i nie rozwinąć się, to zawsze trochę pocieszą oko. A na zewnątrz i tak zginą, przecież już coraz zimniej.
A przy okazji: powiedz, gdzie jest Twój aktualny wątek? Tyle ich masz, a co zaglądam do któregoś, to jest już zamknięty.
A przy okazji: powiedz, gdzie jest Twój aktualny wątek? Tyle ich masz, a co zaglądam do któregoś, to jest już zamknięty.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Linetko, ogrodowy wątek zamknęłam na zimę..... pokazałam już wszystko co było do pokazania w ogródku . Ale żeby szybko i miło upłynął nam czas do wiosny otworzyłam wątek z pogaduchami
i bardzo Ciebie tam zapraszam 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety 2
Jakie śliczne skulone pączuszki zimowe!



