Kaktusy Joanny - annaoj

[pieczarah]

ale plumosa u mnie raptem jedna :kulka:, do której co jakiś czas zaglądam czy aby na pewno coś zielonego jeszcze się pod włosiem znajduje, a u Ciebie...kula ogromna, zieleń widoczna i jeszcze kwitnie, eh....

Agnieszko, mam zamiar się wybrać do Gliwic, jak nic nie stanie na drodze. Raczej autobusem - to dopiero stres gdzie i jak.

no i kolejna osoba szykująca się na ten zjazd...a mnie wyjątkowo bardzo niedziela najbliższa nie pasuje...a jak się zechcę wybrać kolejny raz,to pewnie nowych chętnych nie będzie...a samemu to strach

[annaoj]

Nie chciałam robić "zamieszania" wielkością, tylko kwiatkami!
Ona tu tylko wygląda na tak wielką. Widziałam większe! Ale dziękuje.
Ktoś, kto wiedział, że mam hopla na jej punkcie, się nade mną zlitował, więc nie od maluszka, ale też "nieco"zdążyla podrosnąć.
Maluchy też mam, bo jak napisałam mam bzika i same kleją się do mnie.

U mnie żaden kaktus szybko nie rośnie, bo ma pod górkę - słabe podłoże i b.liche nawożenie

Jak się ciągle nie zagląda to szybciej rosną.

ale plumosa u mnie raptem jedna :kulka:, do której co jakiś czas zaglądam czy aby na pewno coś zielonego jeszcze się pod włosiem znajduje, a u Ciebie...kula ogromna, zieleń widoczna i jeszcze kwitnie, eh....

Pytanie do Tomka
Czy to marne "coś" - odratowane (mam nadzieję, że idzie ku dobremu), to może być Lobivia, aż boję się spytać - jajoiana?

[Farel]

Chyba pierwszy raz u Ciebie piszę, więc witam
Mammillaria robi wrażenie, nawet na mnie (mam tylko jedną bo jakoś mnie nie interesują). Piękny okaz.
Ariak na patyku też fajny.

[Sebek87]

Witam . za piękną kolekcję.
Gdyby mammillarki szybko rosły do takich rozmiarów pewnie i ja bym urozmaicił kolekcję w te rośliny

[annaoj]

Witaj Sebastianie. Powiem tak, co wejdę na Twój wątek, to zamiast coś napisać, wgapiam się w Twoje ariaki, ale poprawię się.

Mammillaria to był dawniej mój ulubiony rodzaj, więc sentyment pozostał. Kilka gatunków szczególnie mnie "rusza" - plumosa, carmenae, "białe" i "włochate" i dawny rodzaj - Dolichothele

Ariaki mam raczej szczepione, ale próbuję oswoić te na własnym korzeniu. Wcześniej poległam, może będzie lepiej.

Sebek87 - kaktusy małe, też są piękne. Tylko trzeba poczuć do nich "miętę".

[blabla]

Czy to marne "coś" - odratowane (mam nadzieję, że idzie ku dobremu), to może być Lobivia, aż boję się spytać - jajoiana?

Rzeczywiście roślinka wygląda bardzo podobnie do Lobivia jajoiana v.paucicostata. Może być to również coś z kręgu Eriosyce. Niech kaktus jeszcze trochę podrośnie i zakwitnie to będziemy mieli pewność.

[annaoj]

Wiem, że miałam małą L. jajoiana, ale podpisaną -v. glauca.
Jako, że ta (na zdjęciu) ledwo uszła z życiem, nie jestem pewna, czy to ta roślina.
Tu na zdjęciu jest mokra od oprysku na wełnowce.

[leszek2]

Joasiu,jesteś osobą co może zaskakiwać ,ale teraz to już mi oczy wychodzą z orbity na widok mammllarek,jeszcze takiej
plumosy dużej nie widziałem
poz.Leszek
---------------------

[maryjan13]

Ja nie gustuję w kępach,nawet mamilarek.Wolę pojedyncze rośliny.
Bardziej spodobał mi się Joasiu ten Twój ariaczek na badylku.

[Farel]

Marian, ten ariak też idzie w kępę, na zdjęciu widzę 3 główki

[annaoj]

Uważam, ze kaktusy, które rosną darniowo odpowiedniego wyglądu (jakiegoś dostojeństwa ) nabierają w wieku starszym, ale i pojedyncza główka, mała roślinka cieszy. Dobrze, że każdemu się co inne podoba, bo inaczej byśmy oglądali u wszystkich to samo i byłoby nudno.

Marian, ten ariak też idzie w kępę, na zdjęciu widzę 3 główki

Zdecydowanie bardziej podobają mi się pojedyncze "głowy" na własnych korzeniach, ale te szczepione też "coś " w sobie mają.

[chaveiro]

Zawsze można jedna główkę odciąć wstawić do piasku i oczekiwać korzonków co może trwać bardzo długo i raczej nie wytworzy rzepy, ale jest opcja że się ukorzeni. Pan Jurek od hodowli A. agavoides na swojej stron o tym pisze, wytwarzaja się zwykłe korzenie jak u innych kaktusów/roślin. Może warto spróbować.

[annaoj]

Jurek - to Mistrz!, mi do niego daleko, daleko.
Nie będę próbować. Najpierw muszę nauczyć się obchodzić z tym z korzeniami, a nie - bez!

[hen_s]

Ariocarpus trigonus oraz Mammillaria plumosa - super!

Ładne i zadbane aż miło, do tego z kwiatuszkami - pozytywnie zazdroszczę ślicznych widoków...

[blabla]

Wiem, że miałam małą L. jajoiana, ale podpisaną -v. glauca.
Jako, że ta (na zdjęciu) ledwo uszła z życiem, nie jestem pewna, czy to ta roślina.
Tu na zdjęciu jest mokra od oprysku na wełnowce.

Może być i Lobivia jajoiana v. glauca. Dziś obie nazwy mają status jednej i tej samej odmiany.