Ogród - moje miejsce na ziemi....

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

I ja zawitałam do nowego wątku :wit

Ja od tego roku zaczęłam przygodę z różami, mam nadzieję, że i mi się powiedzie podobnie! :D

Byłam i ja w tym roku w Dźwirzynie - w Plaza Park. Nie polecam! Pokoje małe, bez szaf, wąskie łóżka. Jedzenie - czasy głębokiej komuny- porcyjki malutkie, jak dali kotlety - to sama panierka. Brrrry!
Dużo też nie straciłaś na tym, ze knajpy były zamknietę. Chcąc coś zjeść po " sutym obiedzie" w Plazie byłam w kilku i zawsze odchorowałam. Tylko ta największa pizzeria jest ok. I ta kawiarenka z ciastkami i lodami na końcu - przy moście.

Twojego ośrodka jednak nie kojarzę, w której części Dźwirzyna?
Marta
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Oj dziewczynki, wstyd mi troszkę :oops: ale jakos straciłam serce do ogrodu i do pisania o nim też :(
Przygnębiła mnie ta przyspieszona zima, choc dzis juz wyszło słoneczko i mam nadzieje stopi to białe .... zalegające na rabatach.

Izo-Tamaryszku, zawsze bardzo mi miło kiedy coś w moim ogrodzie się podoba. Zwylke pod koniec sezimu mam tak, że wiele fragmentów mi sie przestało podobać i najchętniej przeryłabym pół ogrodu.
Kamieni nie smaruje niczym. Czytałam o smarowaniu jogurtem, ale nigdy nie miałam takiej potrzeby. Moje kamienne ozdoby, przywożone z naturalnego środowiska już są takie 'spatynowane'.
Ta trawa o która pytasz to odmiana hakonechloa macra. Dwie odmiany rosną bardzo dobrze, właśnie wspomniana przez Ciebie 'Albostriata' i 'Aureola'. Trzecia niestety zamiera :(
Podciety świerk mam przed domem. Nie powiem żeby rosliny pod nim rosły jakoś szczególnie dobrze, ale też nie zamierają. Niestety takie miejsca są bardzo suche więc albo trzeba pomyśleć o nawadnianiu automatycznym albo pamiętać o podlewaniu :wink: U mnie radzą tam sobie jałowce i berberysy.
Wiosna będę robić jeszcze jedno miejsce pod świerkami. na razie muszą zostać a mam juz dość wyrywania pod nimi trawska i chwastów. Podetnę najniższe gałęzie, posadzę hosty i wysypię żwirem lub korą. Zamierzam tam rozłożyć wąż nawadniający i mam nadzieję, ze to wystarczy.
Paproć rosnąca przy ciurkadełku to niestety Onoclea sensibilis (onoclea wrażliwa). Pisze niestety bo ona wcale nie wrażliwa za to szalenie agresywnie się rozrasta. Wiosną zarządzam eksmisje i na jej miejsce pójdzie jakaś bardziej zdyscyplinowana.
Obrazek
Druga paproć to prawdopodobnie Athyrium niponicum 'Burgundy Lace' (nie pamiętam dobrze) Rosnie tak sobie.
A poniżej wysiał sie bodziszek. Nie usuwałam, bo ładnie wyglądał :wink:

Kasiu, juz po różach, z resztą po opadach sniegu wszystko poszarzało :( A jeszcze kilka dni temu było tak pieknie! Złoto!
Obrazek

Ania, na szczęście zdążyłam się nimi jeszcze nacieszyć. Resztki stoją w wazonach w domu. A ja czekam juz na wiosnę.
Obrazek

Gosia, no niestety. mam w ogrodzie wielką dziurę po usuniętych, składowanych deskach. W planach jest tam nowa rabata - prawdopodobnie krzewy liściaste + trawy, ale to dopiero wiosną. mam zime na zaplanowanie nasadzeń.
Ten klon to najzwyklejszy palmowy, bez nazwy. Najlepiej rośnie, nie przemarza. A jesienią pięknie się wybarwił
Obrazek
Edenka u mnie kwitła pojedynczymi kwiatami właściwie cały czas. Mam nadzieje, ze zime przetrzyma i w przyszłym roku mnie zachwyci. To róża sadzona późną wiosną a te u mnie nie kwitły najlepiej. Tez ma ok. 150 cm. Postaram sie ją zabezpieczyć. Zobaczymy.

Justyna ;:196 Oj zasypało. Na szczęście już prawie zniknęło. Mam nadzieje, ze będzie kilka cieplejszych dni bo kilka róż moczy nogi w wiaderku w domu.
Róże wyglądały jeszcze całkiem dobrze. O taka Heidietraum
Obrazek
Dziś sprawdzę co z niej zostało.

Marto, nigdy nie wybieram się nad Bałtyk w wakacje. Nie znoszę tłumów, dmuchanych atrakcji, kolorowych jarmarków. Nie mam pojęcia jak Dźwirzyno wygląda w sezonie ale nie mam złudzeń. natomiast jesienią jest zachwycająco.
Zdaję sobie sprawę, ze miała szczęście, ze trafiłam na taki ośrodek. Gdyby było kiepsko tak jak piszesz o swoim pobycie to rzeczywiście byłby problem z dodatkowymi posiłkami. Choć z drugiej strony zrzuciłabym może kilka zbędnych kilogramów :;230
Akces jest w samym "centrum" tuż obok kościoła :wink:

Nowych fotek nie ma bo śniegu fotografować nie miałam zamiaru. Wiec kilka jeszcze jesiennych zostawiam i życzę miłego dnia.
Na czasie :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

i trawki
Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorotka,
Tak na przyszłość....ile czasu maksymalnie można moczyć im te nogi? Jakie masz doświadczenie w tej kwestii :?:

A, jesteś niemożliwa....usmialam się z tych twoich zbędnych kilogramów....nie grzesz kobieto :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Zbyt długo chyba nie powinny. Jutro, mimo święta wsadzam w wilgotny piasek i tak będą czekać. Obawiam się, że we wodzie mogłyby się udusić.
Wiesz jak to jest - kilogramy przybywają niepostrzeżenie a potem dramat - garderoba się dramatycznie kurczy :;230 :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Ja niestety zaczęłam jakiś czas temu kurację kobiecą i zauważyłam dziwny napływ apetytu. Normalnie konia z kopytami. Ciągle bym cos żuła.
Trawki sa piękne ;:167
Dlaczego piszesz niestety, jeśli chodzi o nowa rabate. Masz juz dość prac ogrodowych?
Dopiero do mnie dotarło, że byłas nad morzem w Dźwirzynie. Ja tam też jeżdżę co jakiś czas, ale w sezonie. Mnie tłum nie przeszkadza. Jestem zwierzecie stadne.
Chociaz jakbym miała sama gdzies jechac, to wybrałabym własnie taki czas jak Ty, żeby mózg zregenerowac.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Cześć Dorotko :wit
Nadrabiam zaległości, żeby Cię nie zgubić. Piękne foty na otwarcie, będzie co wspominać zimą ;:170
Pozdrawiam :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
E@K66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2402
Od: 7 gru 2008, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Cześć Dorotko,czytając to co piszesz o nadchodzącej zimie i nastroju z nią związanym mam wrażenie jak bym to ja napisała ten tekst.Zakątki ,które podobały mi się w lecie teraz najchętniej skopała bym i zmieniła wszystko.Te nastroje towarzyszą mi już któryś sezon i zaczęłam się do tego przyzwyczajać. Mam na to namiastkę lekarstwa ,czyli co weekend w sobotę ide po prostu aby rzucić okiem co słychać ,niestety to pomaga tylko trochę. W tym roku znalazlam sobie zajęcie nieogrodowe ,chcę podbić dach tarasu starą boazerią aby słońce nie paliło w czaszkę w lecie, mam nadzieje ze nie zmieni sie szybko pogoda i zrobię choć troszkę.
Znajdz sobie kochana jakieś zajęcie ;:196
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorotko, co u Ciebie słychać, co w ogrodzie? U mnie w weekend były jedne z ostatnich prac porządkowych, ale jeśli pogoda pozwoli, to i ten popracujemy...
Pod słowami o nastrojach towarzyszących podczas jesienych szarug mogę się obiema łapkami podpisać... wiosny nam trzeba!
Dobrego dnia i broda do góry ;:196
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorotko, chciałam się przywitać po dłuższej nieobecności i podziękować za odwiedziny ;:167
Szczerze zazdroszczę chryzantem- są śliczne!!!
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

:wit Dorotko :D nie dajmy się jesiennej chandrze. ;:134
Wstaw kilka pięknych zdjęć z tego sezonu od razu poczujemy się lepiej. ;:173
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Pewno do zimy już wszystko masz przygotowane ?
Przymrozki wieszczą, więc lepiej teraz siedzieć w cieple. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2399
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Dorotko gdzie jesteś zjazd się szykuje ja sama nie wiem co mi wyjdzie ale strasznie się już napalam.Bardzo chciałabym cie widzieć tak nam było fajnie.Żeby Bozia zdrowie dała i w zarobkach pomagała. ;:138 ;:196
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Oj dawno sie nie odzywałam. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienia. No może tylko to, że ostatnio pochłonęło mnie malowanie mieszkania :)

Dziękuję, ze o mnie nie zapominacie ;:196
Ogród leży odłogiem. Nic w zasadzie nie zrobiłam, róże nadal bez kopców, ale cały czas wydaje mi się, ze jest za ciepło.
Może w sobotę zacznę kopczykować, w końcu zapowiadają ochłodzenie.
Wczoraj załatwiłam sobie - wreszcie!- ciężarówkę ziemi. Niestety nie udało się wjechać ciężkim samochodem do ogrodu i zwalone mam wszystko na polu teścia. Wiosna czeka mnie sporo kursów z przyczepką. Ale może to dobrze, bo na miejscu sobie tą ziemię przesieję z wszelkich kamieni i chwastów i przywiozę już czyściutką glebę do sadzenia roślin. Ech jak juz mi się chce wiosny!

Zostawiam wam kilka ciepłych wspomnień i do zobaczenia :wit
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

:wit Dorotka, witaj ;:168
Zaserwowałaś nam przepiękne wspomnienia minionego lata. ;:138
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród - moje miejsce na ziemi....

Post »

Ogrzałaś atmosferę tymi zdjęciami.
U mnie zaczął padać śnieg. ;:oj
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”