Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6

[edulkot]

Kasiek Cornelia warta przygarnięcia choć szybko się osypuje ale te kiście kwiatów są wspaniałe.
To tylko na zdjęciach widać że zdrowe, w rzeczywistości mają dużo plamek i to większość róż, to już najwyższy czas żeby zgubiły liście a tu takie ciepło i te różnice temperatur między dniem a nocą sprzyjają chorobom. Wiosną trzeba będzie stosować profilaktyczne opryski. Róże będę dostawać pewnie partiami ale i tak na jeden raz przeszło 20 róż do wsadzenia to jednak sporo.
Też życzę miłego wieczoru.
Aniu oj będzie na co patrzeć, jak tak chodzę po ogrodzie to sama się dziwię że aż tak zaszalałam.
Kretowisk aktualnych nie mam, tylko te co załapały się przy okazji, wszystkie doniczki, wiadra i folie to są miejsca dołowania, wysypywałam ziemię do czego się dało, a ża brakło wiader to zaczęłam sypać na folie.







A teraz te w cieplejszej strefie czyli przy domy, wykopane już na początku października, tu będą rosły prawie same Souveniry.







A Cornelię polecam choć mam ją pierwszy sezon i jeszcze nie zimowała ale już jestem z niej zadowolona.

[ewamaj66]

Faktycznie nadołkowałaś się Bardzo spodobały mi się pąki Cornelii, jakoś wcześniej nie widziałam podobnych.

[sweety]

Wygląda to niesamowicie Sąsiedzi pewnie myślą, że zwariowałaś Podziwiam Cię za ten ogrom pracy! Nie mogę się już doczekać tego widoku np. z czerwca

[majka411]

Cześć pracusiu, a dlaczego w dołeczkach trzymasz donice
Rzeczywiście Majeczko zaszalałaś, ale za to będziesz bardzo szczęśliwa na wiosnę
Piękna jak na jesienną porę roku masz kwiaty róż.

[elsi]

Maju, te dołki to już częściowo z wymienioną ziemią, tak? - bo jakieś małe w porównaniu z moimi .
Jak czytam o tych Twoich zamówieniach to sobie myślę, że zdrówko Ci dopisuje.
Tydzień temu posadziłam 22 róże, dołek, kompost na taczkę, kompost w dziurę
i tak 22 razy + 9 razy, bo najpierw przesadzałam - w niedzielę palcami nie mogłam ruszać .
Obiecywałam sobie, że za rok najwyżej 3-5 róż posadzę i będę się tego trzymać - chyba...
Potem poczytam w Twoim wątku i moje postanowienie jakieś mniej twarde .
Dla Basi będziesz Babcią Kopiącą .

[edulkot]

Ewuś Cornelia w lecie miała pączki bardziej brzoskwiniowe a teraz przy chłodzie robią się różowe, to normalne zjawisko u większości róż.
Aniu sama jestem zniecierpliwiona tym oczekiwaniem ale musimy wytrzymać, dobrze że do wiosny już coraz bliżej.
Może nie tyle sąsiedzi tak myślą ale na pewno M. tak myśli i już patrzy na mnie groźnie a tu jeszcze tyle sadzenia.
Majeczko donice siedzą w dołkach żeby dołki się nie zasypywały a właściwie koty żeby ich nie zasypały. Ale w wielu miejscach sadzę róże w donicach czy wiadrach bez dna. W okolicach większych drzew czy krzaków żeby przynajmniej w górnej warstwie korzenie rosnących drzew nie przerastały korzeni róż i żeby zmusić różę do zapuszczania korzeni w głąb a nie na boki bo w głębi moich piasków jest więcej wody niż na powierzchni.
Wolałabym żeby już nie kwitły i tym mniejszym obrywałam pąki ale jakoś sprytnie je chowały w cieniu liści.
Elu to dołki to już gotowe do wsadzenia i zasypania róży z odpowiednimi materiałami w środku czyli obornik, kompost i trochę rodzimej ziemi. Tak zaszalałam z tym sadzeniem że do kopcowania pozostaje mi chyba tylko żółciutki piasek wybrany z dna dołów bo kompostu zabrakło.
Też sobie obiecuję że za rok będzie ich tylko kilka tzn te których mi brakło tej jesieni i dlatego niektóre dołki będą puste albo wsadzę w nie coś innego tymczasowego.
Babcia kopiąca fajnie brzmi.

[ewamaj66]

Nie kolor Cornelii mnie zachwycił, tylko wiechy kwiatów W sezonie też tak zwisają?

[edulkot]

Ewuś ona chowa te swoje wiechy jak najniżej, zawsze gdzieś przy ziemi, trochę mnie to wkurza, wiosną przytnę jej te cienkie pędy i może wypuści bardziej sztywniejsze.
gdzieś na boku i musiałam je podwiązać żeby nie leżały na ziemi

tu niziutko u stóp Mięty meksykańskiej

tu razem ze Złocieniem maruny
A krzak urósł dość spory, siatka ma 80cm wysokości, chyba

[Rozanka]

Majeczko, jestem pod wrażeniem ilością wykopanych dołów. Masz zdrowie, kobieto, normalnie Ci zazdroszczę.
Jesienny ogród jeszcze w pięknych barwach. Róże w świetnej kondycji jeżeli wciąż kwitną.
Dobrze, że można podziwiać u Ciebie widoki, u mnie już liście opadły, szaro-buro.
Ale następnego sezonu doczekać się nie mogę, będzie co podziwiać u Ciebie, tyle nowych Souvenirów.

[ewamaj66]

Coraz bardziej mi się podoba Zaczynam kombinować, gdzie by tu miejsce dla niej znaleźć

[MaGorzatka]

Majeczko - u Ciebie jak latem, tyle róż jeszcze. Ja przed mrozem (a mieliśmy już minus 6!) ścięłam kwiaty i grubsze pąki i na tym tegoroczna przygoda z różami się skończyła. Ale ja już teraz się nauczyłam cierpliwości i tłumaczę sobie, że wiosna przecież całkiem niedługo!

[elsi]

Pamiętałaś może o zebraniu nasion z tej pomponkowej maruny ??? .

[Deirde]

Oj - będziesz miała co robić - róże od Sipa w drodze, właśnie u mnie jest zdjęcie naszych róż.

[edulkot]

Witam w pochmurny i siąpiący dzień
Udało mi się dzisiaj wykopać jeden dół i to kapanie przegnało mnie z ogrodu skuteczni.

Ewunia-Taczunia tak sobie powolutku kopię, po parę dołków na dzień roboczy bo nie ma możliwości dziennie kopać, tak jak dzisiaj np siąpi i mokro okropnie. Kolory jeszcze się trzymają a dęby wytrwale trzymają liście, chyba całą zimę będą je gubić.
Nie tylko Souveniry nowe do mnie zawitają ale i dość sporo róż Geschwinda, zwłaszcza terminatorki, tych jestem ciekawa.
Ewa majowa kombinuj a na pewno znajdziesz.
Małgosiu fajnie Cię widzieć zza krzaczka
Ja też ścięłam grubsze pączki a teraz rozwijają się te zielone bo ciągle ciepło.
Do wiosny już coraz bliżej i niebawem zaczniemy ponowne kopanie w ogrodach, tylko troszkę cierpliwości.
Elu nazbierałam nasionek sporo ale do zebrania jeszcze jest dużo i to bardzo więc dla wszystkich chętnych wystarczy. Ona ciągle jeszcze kwitnie i zdobi ogród.



Gosiu teraz to pewnie nie wyjdę z ogrodu i chyba sadzić będę pod latarką. Wszystkie róże prawie w raz przyjadą.

[Deirde]

Nie wszystkie, nie wszystkie.
Ty masz sadzenie, ja pakowanie, a obiecywałam sobie ograniczyć ilość szkółek ale szalejemy po tej Europie.
Brakuje tu jeszcze angielskich szkółek.
Kiedy ja posadzę moje róże? Dołowanie mi ich zostanie.