Chyba się pomieszczą?
Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sadzenie drzew owocowych
Dzisiaj posadziłem moją Groniastą(podkładki nie znam) 3.5m od Debreceni i 3.5m od Brzoskwini.
Chyba się pomieszczą?
Chyba się pomieszczą?
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Sadzenie drzew owocowych
No i będziesz zadowolony, dobrze owocuje, owoce smaczne prosto z drzewa, na przetwory też OK. U mnie jeszcze prawie wszystkie liście są na drzewie. Gdy miałam North Star-y, to był ogromny problem z brunatną zgnilizną, no i zaczęło mi atakować także Groniastą. Pozbyłam się North Starów, na Groniastej obcięłam zamierające końcówki gałązek i jest święty spokój. Dostaje teraz tylko, jak i wszystkie drzewka wczesną wiosną oprysk miedzianem i to jej wystarcza. Drzewko jak żadne inne bardzo zdrowe. Ub. jesieni dokupiliśmy jeszcze wiśnię Lucynę (za namową szkółkarza) bo Pandy poszła won, ani nie rosła ani nie owocowała, a parę latek już miała, więc się zeźliłam! A coo!
Pozdrawiam! Gienia.
-
pomolog
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Sadzenie drzew owocowych
Pomieszczą
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sadzenie drzew owocowych
A to dziwne. Mam już 4 Pandy 103, każda z innej szkółki.
Wszystkie ładnie rosną, owocują może niezbyt obficie, ale smak wyśmienity.
Wszystkie ładnie rosną, owocują może niezbyt obficie, ale smak wyśmienity.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sadzenie drzew owocowych
Te węgierskie wiśnie są do ogródka dużo lepsze jak czereśnie,owoce tak samo smaczne(Albo bardziej) a dużo mniej
kłopotliwe
.
krzysztofkhn może musisz dosadzić zapylacza?
kłopotliwe
krzysztofkhn może musisz dosadzić zapylacza?
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sadzenie drzew owocowych
Ogrodnik !
Już o tym myślałem, ale na działce mam Łutówkę, a po sąsiedzku kilka różnych wiśni. Wydaje mi się, że problemem jest brak pszczół. Co prawda, pojawiają się dzikie pszczoły i trzmiele z lasu, ale wydaje mi się, że przylatują one do mojego sadu trochę późno. Laski sąsiadujące z działką należą do tak zwanych zimnych. Tam zawsze wegetacja rozpoczyna się dwa tygodnie później niż w lesie Łagiewnickim.
PS. Znalazłem swój wpis sprzed 3 lat. Tam byłem Pandą rozczarowany, ale teraz mają 11, 10 i 7 lat i już jest znacznie lepiej. No i ten wyborny smak.
Już o tym myślałem, ale na działce mam Łutówkę, a po sąsiedzku kilka różnych wiśni. Wydaje mi się, że problemem jest brak pszczół. Co prawda, pojawiają się dzikie pszczoły i trzmiele z lasu, ale wydaje mi się, że przylatują one do mojego sadu trochę późno. Laski sąsiadujące z działką należą do tak zwanych zimnych. Tam zawsze wegetacja rozpoczyna się dwa tygodnie później niż w lesie Łagiewnickim.
PS. Znalazłem swój wpis sprzed 3 lat. Tam byłem Pandą rozczarowany, ale teraz mają 11, 10 i 7 lat i już jest znacznie lepiej. No i ten wyborny smak.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Sadzenie drzew owocowych
krzysztofkhn pisze:A to dziwne. Mam już 4 Pandy 103, każda z innej szkółki.
Wszystkie ładnie rosną, owocują może niezbyt obficie, ale smak wyśmienity.
To też taka loteria, te same drzewka nie zawsze będą rosły tak samo dobrze u każdego, jest trochę tych czynników, ziemia, klimat itp. u mnie pandy rośnie dobrze, u kuzynki kilkadziesiąt metrów dalej już nie, a ten sam materiał był, u kuzynki ta sama łutówka rośnie idealnie, u mnie już nie, niby ta sama ziemia, a różnice są, niby u mnie jest bardziej wilgotno... ale nigdy nie ma tak jak by się chciało
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Z Pandy jest parę kłopotów. Jednym podkładka - bo podobno na antypce gorzej plonuje, lecz z drugiej strony nic nie da sadzenie na czereśni jeśli warunki są dla antypki akurat...
Zapylanie drugie - źle się zapyla jeśli w czasie kwitnienia jest chłodno, a nie tyle tu o pszczoły chodzi zdaje się, tylko samą zdolność zapylenia kwiatów, zależną od temperatur - odmiana z południa.
Kwitnie wcześnie, zatem akurat Łutówka, najpóźniej kwitnąca, niezbyt pasuje... A też (nie żebym znał szczegóły) te węgierskie wiśnie to inny typ "genetycznie" od łutówki itp. gorzkich, lepiej zapylają się od deserowych wiśni z południa, albo czereśni. W polecanych zapylaczach są np. Kelleris 16, Northstar. Oraz antyki
Bo to właśnie starocie różne wcześniej kwitły, może dlatego wyszły z uprawy? Wczesna z Prin, Wołyńska, Podbielski, Książeca. No i oczywiście Ludwika Wczesna
Tymczasem podają że Groniasta czy Debreczyńska na antypce plonują dobrze. Do tego nie ma takich kłopotów z zapylaniem. To także wiśnie "typu pandy" zatem lepiej te odmiany sadzić. Może nawet posadzić taką jako zapylacz dla Pandy?

Zapylanie drugie - źle się zapyla jeśli w czasie kwitnienia jest chłodno, a nie tyle tu o pszczoły chodzi zdaje się, tylko samą zdolność zapylenia kwiatów, zależną od temperatur - odmiana z południa.
Kwitnie wcześnie, zatem akurat Łutówka, najpóźniej kwitnąca, niezbyt pasuje... A też (nie żebym znał szczegóły) te węgierskie wiśnie to inny typ "genetycznie" od łutówki itp. gorzkich, lepiej zapylają się od deserowych wiśni z południa, albo czereśni. W polecanych zapylaczach są np. Kelleris 16, Northstar. Oraz antyki
Tymczasem podają że Groniasta czy Debreczyńska na antypce plonują dobrze. Do tego nie ma takich kłopotów z zapylaniem. To także wiśnie "typu pandy" zatem lepiej te odmiany sadzić. Może nawet posadzić taką jako zapylacz dla Pandy?
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 762
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Sadzenie drzew owocowych
Witam, posadziłam drzewko dwuodmianowej jabłoni. Na podkładce M26 zaszczepiono Julię i Papierówkę. Pęd Julii jest zdecydowanie grubszy i dłuższy niż Papierówki. Choć do wiosny jeszcze daleko i mam czas, to jednak proszę o odpowiedź, jak ciąć te dwa pędy aby rosły w miarę równo i jedna nie zdominowała drugiej? pozdrowienia-ania
ania1590
Re: Sadzenie drzew owocowych
Witam
Ja rownież posadziłem kilka jabłonek na podkładkach M26
i teraz moje pytanie czy powinienem razem z nimi wkopać podpory ? Jeżeli tak to czy musze odkopać i sadzić razem czy mogę wbijać w ziemię obok drzewka i czy mogę w ten sposob uszkodzić korzeń tak że z drzewek już nic nie będzie 
Mam tez dwie nektarynki HARCO
i pytanie dotyczy też ich .
Pozdrwiam
Andrzej
Ja rownież posadziłem kilka jabłonek na podkładkach M26
Mam tez dwie nektarynki HARCO
Pozdrwiam
Andrzej
-
grapes
- 200p

- Posty: 290
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Sadzenie drzew owocowych
Mam pytanie związane z sadzeniem jabłoni czy jeśli podkładka jabłonki nie jest idealnie w osi ze szczepem (po prostu trochę się od niej odchyla) czy sadzę tak by szczep był prosto a podkładka może być lekko pod kątem czy może podkładka prosto a szczep przyginam tak by wszystko było prosto?
Od razu mówię ze nie mam palików musiałbym dopiero kupić.
Od razu mówię ze nie mam palików musiałbym dopiero kupić.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Racjonalne wydaję się aby całe drzewko było prosto wiec pozostaje palik. Warto mieć kilka bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda:)
-
grapes
- 200p

- Posty: 290
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Sadzenie drzew owocowych
Czyli podkładka powinna być pionowo a szczep należy nagiąć za pomocą jakiegoś systemu palików czy sznurków? Czy to nie uszkodzi tak młodego drzewka?
Wydaje mi się że jak wsadzę podkładkę prosto i zacznę teraz naginać ten szczep by go wypionować to podkladka też sie przemieści w glebie i i tak się wykrzywi. Przecież nie jest ona przybetonowana
Czy może podkładka może być pod lekkim kontem ważne żeby szczep który jest dużo dłuższy był prosto w pionie?
Wydaje mi się że jak wsadzę podkładkę prosto i zacznę teraz naginać ten szczep by go wypionować to podkladka też sie przemieści w glebie i i tak się wykrzywi. Przecież nie jest ona przybetonowana
?
zdjęcie nieaktywne,usuwam
Wydaje mi się że jak wsadzę podkładkę prosto i zacznę teraz naginać ten szczep by go wypionować to podkladka też sie przemieści w glebie i i tak się wykrzywi. Przecież nie jest ona przybetonowana
Czy może podkładka może być pod lekkim kontem ważne żeby szczep który jest dużo dłuższy był prosto w pionie?
Wydaje mi się że jak wsadzę podkładkę prosto i zacznę teraz naginać ten szczep by go wypionować to podkladka też sie przemieści w glebie i i tak się wykrzywi. Przecież nie jest ona przybetonowana
?
zdjęcie nieaktywne,usuwam
Re: Sadzenie drzew owocowych
Na razie nic nie rób. Posadz tak aby podkładka była prosto. Wiosną gdy ziemia sie ubije wbij palik, obwiąż sznurkiem palik i szczep. Z czasem delikatnie przyciagaj systematycznie o kilka cm. Nic na siłę i nie od razu do pionu aby nie uszkodzić szczepu.
-
grapes
- 200p

- Posty: 290
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Sadzenie drzew owocowych
W poprzednim poście dodałem rysunek.
niestety wczoraj posadziłem tak jak w drugiej wersji czyli powinienem poprawić prawda?
Mam jeszcze pytanie czy ta podkładka będzie rosnąć i sie wydłużać?
niestety wczoraj posadziłem tak jak w drugiej wersji czyli powinienem poprawić prawda?
Mam jeszcze pytanie czy ta podkładka będzie rosnąć i sie wydłużać?



