AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.5; I znowu WIOSNA !!!

[daffodil]

Aga witam Cię bardzo serdecznie . W końcu znalazłam chwilę czasu żeby u Ciebie pospacerować.... chociaż muszę przyznać, że jestem zdziwiona ilością Twoich wątków Toż Ty już Stary Forumowy Wyjadacz jesteś.
Na razie obejrzałam tylko obecny wątek i już jestem pod wrażeniem tego co stworzyłaś , bardzo podobają mi się ostatnie kompozycje..... trawy potrafią być naprawdę piękne i świetnie komponować się z przeróżnymi roślinami....
A co do szkockiej pogody..... chyba Cię świetnie rozumiem
Pozwolisz, że będę zaglądać.....

[Margo2]

Aga, ja jeszcze wrócę do rh. Wyczytałam ostatnio, że żółknięcie liści i ich gubienie to wynik braku azotu. Wiosną możesz podać większą dawkę tego nawozu. Może przez ten filc o którym pisała Jula roslina nie mogła go pobierać z gruntu.
Ostatnie kompozycje śliczne

[e-genia]

Ta hortensja jest śliczna do tego pięknie liście się wybarwiają , gdzie będziesz ja przechowywać zimą ?

[AgaNet]

Wybaczcie kochani - totalny brak czasu. Złapię oddech pewnie dopiero po nowym roku Ufff...

Geniu - ta hortensja jest ciągle w donicy. Na razie stoi cały czas na dworze. Jeżeli mocniej przymrozi to jedynie schowam ją do drewnianej altanki i to tyle. W zeszłym roku też niczym jej nie zabezpieczałam i pięknie kwitła.
Nie kwitła u mnie jedynie ogrodówka w gruncie - ale ona po prostu gniła z nadmiaru wody....

Margo - dzięki za info o tym azocie. Poprzyglądam się temu RH - moze w niedziele? Bo jutro pracuję i chyba nie dam rady szybko wrócić do domu i jeszcze za dnia zajrzeć do ogrodu....

Daffodil - witaj !!! Fajnie ze udąło ci sie zajrzeć
A pogody to trzeba doświadczyć ,prawda?

Nutka, Lulka, Aniu - jestem dziewczyny, jestem... mało ma czasu ostatnio, ale pocieszam się ze dzięki temu zima mi szybciej minie

Majka - no i twoje doświadczenia dobitnie pokazują, ze koniecznie trzeba jeszcze w sklepie oglądac bryłę korzeniową !!! Ja niestety o tym najczęsciej zapominam...

Iguś - u mnie glina... robię co mogę, przekopywałam na początku rabaty z ziemią i piaskiem. Rośliny jakoś dają radę - jedne lepiej, inne trochę gorzej

Aguniada - evergolda mam - chyba faktycznie musze o niej pomysleć. Ale to już chyba poczeka na wiosnę.

[AgaNet]

Wandziu - frosted curls mam tyle że wciśnięta gdzies pomiędzy szałwię i trochę taka zabiedzona w tym roku... musze ją przesadzić na wiosnę i powinna pokazać swoje piękno
Ta zólta trawka to 'Acorus "ogon" - potem jeszcze sprawdze czy dobrze naklikałam bo cos mam blokadę w głowie

[iga23]

Aga, i tak Cię podziwiam, że choć trochę masz czasu na forum, małe dzieci, praca, dom, ogródek, kobieta pracująca.

[maryna45m]

Dla Agaty też to samo stwierdziłam co Iga 23 z tym że ja to też przepracowałam wychowując 3-je dzieci a m. był ciągle na wyjazdach.Teraz większość potwierdza ,że pracując wykonuje się katorżnicze prace. Bo pracodawcy też żyłują ile się da., bo sami chcą na coś urobić. Pozdrawiam

[Sure]

Aga, u Ciebie ta jesień ciągle pięknie wygląda na zdjęciach! A ja coraz mniej patrzę przez okna, bo jakoś zmniejszyło mi się zainteresowanie światem zewnętrznym, taki jakiś szarobury...

[maryna45m]

Agato czekamy na" oddech" po Nowym Roku jeżeli tak planujesz to uszanujemy Twoje decyzje. . Pozdrawiam

[ElleBelle]

No myślałam że Cię zgubiłam a Ty zapracowana jesteś

[AgaNet]

ElleBelle, Michalska - czasu mało, pracy dużo, echhhh.... dziewczyny - byle do wiosny

Sure - Aguś, ja jakoś też tak niechętnie zerkam przez okna pada, zimo, znowu pada.... bajorko mam na trawniku. DObrze ze nie zalało i nie podtopiło moich rejonów.

Iguś - ano kobieta pracująca ale każda z nas to przechodziła, prawda ? Tutaj i tak miałam dobrze bo na młodszego oseska wzięłam sobie tradycyjny urlop macierzyński

Grudzień się zaczął, pogoda płata psikusy. Generalnie u mnie zimno, deszczowo, czasem śniegiem też sypnie. Roślin nie zabezpieczałam - jedynie pod róże sypnęłam niewielkie kopczyki z kory i to tyle. Znowu u mnie zapowiadają zimę stulecia, ale czy to się sprawdzi ? Taką zima straszyli w zeszłym roku, ale mrozów nie było i śniegu też prawie wcale. Zobaczymy jak będzie teraz.

[x-ag-a]

Cześć Aguś! A ja mam przeczucie, że ta zima lekką nam będzie... zobaczymy, czy się sprawdzi, ale tego nam życzę
Tu lekko przyśnieżone, niewielki mrozek... da się przeżyć taką zimę
Miłego!

[AgaNet]

Ojjj, Aguś - jak ja bym chciała żeby Twoje przeczucia się sprawdziły !!!!!!!!! Tu nawet niewielka warstwa śniegu paraliżuje miasto, i to wtedy dopiero jest tragedia ! Kierowcy nie mają opon zimowych, miasto staje! Korki sa gigantyczne !!! Brrrr... aż mi skóra cierpnie na samą myśl

[x-ag-a]

Aguś, dobrze Cię rozumiem, bo sama nie znoszę zimy w kontekście dojazdów i w ogóle poruszania się po mieście... może nie będzie źle!

[sweety]

Podobnie jest w Irlandii. Oni nie tylko nie mają opon zimowych, ale także: łopat do odśnieżania i skrobaczek do szyb. Mój eM opowiadał, że widział, jak srobali szyby kartami kredytowymi No i brat opowiadał, że na lotnisku w Londynie nie ma, jak u nas, całych ekip i sprzętu do odśnieżania. W zeszłym roku odśnieżali imigranci z Indii z łopatami A oni koczowali w lotniku, aż odśnieżą i samolotu ruszą...