Hacjenda Anego

[Ewiczka52]

Any Wracaj na Śląsk ,bo tu Twój DOM . Przywież grzybów duuużo i wysusz . To zrobimy jakąś towarową wymiane

[Ruda2011]

Powiem Ci Any, że gdy wchodzę do Ciebie, czytam o Twoich poczynaniach ...... czuję się zmęczona Żyjesz w takim tempie, ze czuję się narobiona po pachy - samym czytaniem
aha, jeszcze coś ..... weź Ty wsadź te pełzające do jakiego wiwarium bo się BOJĘ

[any57]

JESTEM!

Witajcie mili moi,
bez komputera czułem się jak w niewoli,
choć dobrze mi było,
to się za Wami ckniło.

dla Jadzi (i nie tylko) - no bo jak miałem nie szurać w liściach jak było tak pięknie?


jest to przepiękny park zdrojowy w Połczynie Zdroju

Ewiczko wróciłem, ale grzyby zostawiłem,
dla przyjemności zbierałem i rodzinie oddałem.

Ewo constancjo - jakże miłe Twe słowa dziękuję.

Wracając na Śląsk pokierowano mnie objazdem przez Ozimek, Kolonowskie (coś pod Olesnem - moja stała trasa) i .... nie żałuję - jakże piękne tam lasy. Zatrzymałem się na 15 min. i pół reklamówki podgrzybków mieliśmy, a przy drodze stali z wielkimi koszami i wiadrami na sprzedaż.
No i co zrobiłem po powrocie?
do lasu aż mi się na siatce w piwnicy nie pomieścił wczoraajszy zbiór ... ale to już naprawdę koniec (chyba)
Zbierałem same podgrzybki, opieńki były przerośnięte, choć niektóre śmiały się do mnie, a nawet rosły na drzewach, bym nie musiał nadwyrężać kręgosłupa.
Było też klka kani, ale przemoknięte ... więc je zostawiłem.
Opowiem Wam o borsukach - zauważyłem je jakieś 8 lat temu i od tego czasu strasznie sie rozmnożyły. W miejscach gdzie chodzę za grzybami znam już ok 20 nor i zauważem, że nawet budują .... wielorodzinne w miejscu gdzie jeszcze miesiąc temu nie było nic - teraz znalazłem trzy nory obok siebie.



a na ogrodzie tylko kapusta kolorowa - wszystko inne szare, ponure, suche .....
Mariolo (Ruda) - pełzaków nie było - już zapadły w zimowy sen.

[DuczekiOsia]

piękne kapusty, i jak zwykle zauważone poczynania przyrody ty to masz sokole oko piękne fotki z wyjazdu , urocze

[skorpion811-51]

Any piękny park tak się składa że byłam w Połczynie Zdroju ,ale tylko przejazdem i na noclegu
póżniej miałam okazję przejeżdżać przez tereny gdzie się odbywaja wojskowe ćwiczenia.Żałuję
że tego parku nie zwiedziłam.
Ty wyjeżdżałeś a kapustka sobie rosła bardzo ładna dobrze że jeszcze mrozów nie ma

[misia i klusek]

Piękne zdjęcia i z Połczyna i z obecnych Twoich okolic.
Trzeba było dać znać że jesteś w pobliżu,to byśmy się uścisnęli.Ja bez przerwy poruszam się w okolicy służbowo po całym pomorzu wschodnim i zachodnim oraz po wielkopolsce a trafiają się i wyjazdy na mazury i w okolice w-wy.
Krzysiek

[any57]

Osiu - dziękuję, Stasiu - żałuj, że nie byłaś w parku i pamiętaj następnym razem, a tobie Krzyśku powiem tak - miałem jechać na północ tuż przed 1.XI ale usłyszawszy o nadciągającej zimie na Śląsk ... natychmiast spakowaliśmy walizki i pojechaliśmy tydzień wcześniej. Opłaciło się bo zimy nie widzieliśmy, za to efektywnie spędzaliśmy czas na odwiedzinach tu i tam i ..... dla Was już czasu brakło.

Jutro cały dzionek na ogrodzie, bo chociaż już wszystko porobione (tylko okryć delikatne roślinki zostało - ale na to jeszcze czas) to .... właśnie dzisiaj robiłem kiełbasy i jutro będzie się dymiło i pachniało

Czy wiecie, że już za 4 miesiące będziemy znowu ryć w ziemi ?

[grazynarosa22]

Wyjeżdżasz na tydzień.....dziś kiełbasy.....jutro wędzenie.....hmmm,czy u Ciebie jeszcze Dzień Nauczyciela trwa ???
a tak na marginesie to masz sprawdzony przepis na kiełbaski???

[any57]

masz sprawdzony przepis na kiełbaski???

różnie eksperymentowałem - teraz robię w ten sposób:
- 1 kg łopatki, 1 kg karkówki lub schabu, 0,5 kg boczku ... czasem tylko 2 kg łopatki + 0,5 kg boczku
- kroję na duże kawałki i zasypuję 50g peklowinu
- na drugi dzień mielę przez sitko z dużymi otworami i przesypuję przyprawami - łyżeczka pieprzu, łyżeczka majeranku, ok 5 ziaren ziela ang. i tak samo jałowca do tego 3 ząbki czosnku posiekane .... kiedyż robiłem mocno czosnkowe, innym razem mocno jałowcowe, a teraz wszystkiego po troszeczce .... taki sobie smak wyrobiłem....
- dzień trzeci to mieszanie wszystkiego dokładnie z dodatkiem ok połowy do 3/4 szklanki wody i wciskanie do flaków
- wiszą do podeschnięcia i czwartego dnia wędzę .....

Wyjeżdżasz na tydzień.....czy u Ciebie jeszcze Dzień Nauczyciela trwa ???

a skąd takie święto u mnie?
...szczęśliwi czasu nie mierzą, zegarka nie noszę już od dawna, często mylę dni ... piątek, świątek, czy niedziela - jeżdżę tu i tam .... na tydzień, dwa albo i dłużej .... jednym słowem, albo zdaniem raczej - korzystam z życia jak się da

[grazynarosa22]

O żesz kurczaki pomyliłam Cię z Wośkiem
obaj jesteście fajne chłopaki i się pomyliło ....sks....
Dzięki za przepis

[any57]

O żesz kurczaki pomyliłam Cię z Wośkiem
obaj jesteście fajne chłopaki i się pomyliło ....sks....

aha! to ten od nalewek jesteś usprawiedliwiona!
bo nalewki ..... to lekarstwo

[grazynarosa22]

Hehehheh....taaa....lekarstwo-jasna rzecz

[any57]

HA!
kiełbasy uwędzone i gdy tak je wędziłem,
to po ogrodzie chodziłem,
patrzyłem, oglądałem
i dziwy przyrody podziwiałem.

to że jeszcze kwitną róże, pierwiosnki, gazanie, clematisy, stokrotki, bratki i inne to i Wy zauważyliście,
ale kamczacka jagoda pąków kwiatowych dostała, wrzośce rozkwitają, z ziemi wyłażą krokusy i przebiśniegi, anemony, nawet sasanka się obudziła i nowe pędy wypuszcza ....
a może zima będzie łagodna? .... nie mam nic przeciwko temu

[piotrkalisz]

Wasz zajefajny ogród wpisałem do ulubionych będę odwiedzał ... a może kiedyś kiełbaskę według Twojego przepisu zrobię

[Piotr=)]

Witaj
Przypadkowo tu zaglądając i mi się spodobało ciekawie tu u ciebie
Zapraszam do mnie ;)