Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
ANIU piszesz że bambus się rozprzestrzenia to ujażmij go wsadzając np. do wiaderka bez dna.Ja tak z niektórymi roślinami ekspansywnymi robię i jest efekt.

- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Gosiu - życzę, abyś dokonała wyboru, z którego będziesz zadowolona 
Marysiu - ten bambus ma kłącza tak głęboko, że nie mogę go nawet wykopać. Sposób z wiadrem nie zda tutaj egzaminu. Muszę go chyba niszczyć bardzo systematycznie herbicydami choć moje pierwsze podejście randapem skończyło się fiaskiem.
Marysiu - ten bambus ma kłącza tak głęboko, że nie mogę go nawet wykopać. Sposób z wiadrem nie zda tutaj egzaminu. Muszę go chyba niszczyć bardzo systematycznie herbicydami choć moje pierwsze podejście randapem skończyło się fiaskiem.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu ten bambus to rzeczywiście "agresywny" . Aniu czy już prace w ogrodzie zakończone ?????? bo u mnie jeszcze nie .Mam posadzić cebulę zimową. Mam przygotowany kawałeczek ale przygot, przed Swiętem zmarłych trzeba było poświęcić czas przygotowaniem grobów. Ale pogoda ma być sprzyjająca więc zdążę. pozdrawiam. 

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu czy przygotowałaś rośliny w ogrodzie do zimy ?????bo ja jeszcze nie . teraz "łapie" po chwili czas na resztki prac uzupełniających np. muszę rozsypać kompost na grządkę
z pustynnikami, następnie pod koniec listopada obsypię kopczykami róże.Na tą chwilę przycięłam wszystkie marcinki,dzielżany, sadziec i wykopałam dalie.To tyle na tą chwilę. Jak na teraz to teraz zrobiło się chłodniej bo w górach spadł śnieg. pozdrawiam.
z pustynnikami, następnie pod koniec listopada obsypię kopczykami róże.Na tą chwilę przycięłam wszystkie marcinki,dzielżany, sadziec i wykopałam dalie.To tyle na tą chwilę. Jak na teraz to teraz zrobiło się chłodniej bo w górach spadł śnieg. pozdrawiam.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Mario
Właściwie prawie wszystko jest zrobione :pelargonie, fuksje i hortensje w donicach już pod dachem, niewysadzone sadzonki sasanek własnego siewu - zadołowane w szklarence, późno wysadzone byliny i piwonie - zabezpieczone korą, wrażliwe na zimową wilgoć skalniaki - pod daszkiem. Dzisiaj jeszcze zasadzę dziewięć odmian piwonii, które w końcu do mnie dotarły ze szkółek niemieckich i pozgrabiam resztę liści ( jeśli nie będzie tak koszmarnie zimno, jak wczoraj). Potem już tylko do zabezpieczenia nieliczne róże, jezyczniki i paprotki australijskie, ciemierniki oraz niektóre krzewy. Czekam jeszcze na nasiona z eBay'u, które wysieję do kuwetki i zadołuję w ogrodzie.
Mokry śnieg, który spadł w końcu października, rozłamał mi pięknie uformowane, rozrośnięte już Daphne; więcej szkód tego pierwszego uderzenia zimy nie zauważyłam choć wkoło bardzo dużo obłamanych gałęzi dorosłych sosen ( mam, dzięki temu, sporo stroiszu). Korytarzami po krecie wprowadzają mi się z okolicznych pól myszki polne więc sukcesywnie je podkarmiam odpowiednim preparatem bo nie chciałabym stracić cennych roślin cebulowych i kłączowych. A potem to już będę czekała do wiosny z nadzieją na normalniejszą tegoroczną zimę i lato w przyszłym sezonie.
No i już planuję przyszłoroczne zakupy

Właściwie prawie wszystko jest zrobione :pelargonie, fuksje i hortensje w donicach już pod dachem, niewysadzone sadzonki sasanek własnego siewu - zadołowane w szklarence, późno wysadzone byliny i piwonie - zabezpieczone korą, wrażliwe na zimową wilgoć skalniaki - pod daszkiem. Dzisiaj jeszcze zasadzę dziewięć odmian piwonii, które w końcu do mnie dotarły ze szkółek niemieckich i pozgrabiam resztę liści ( jeśli nie będzie tak koszmarnie zimno, jak wczoraj). Potem już tylko do zabezpieczenia nieliczne róże, jezyczniki i paprotki australijskie, ciemierniki oraz niektóre krzewy. Czekam jeszcze na nasiona z eBay'u, które wysieję do kuwetki i zadołuję w ogrodzie.
Mokry śnieg, który spadł w końcu października, rozłamał mi pięknie uformowane, rozrośnięte już Daphne; więcej szkód tego pierwszego uderzenia zimy nie zauważyłam choć wkoło bardzo dużo obłamanych gałęzi dorosłych sosen ( mam, dzięki temu, sporo stroiszu). Korytarzami po krecie wprowadzają mi się z okolicznych pól myszki polne więc sukcesywnie je podkarmiam odpowiednim preparatem bo nie chciałabym stracić cennych roślin cebulowych i kłączowych. A potem to już będę czekała do wiosny z nadzieją na normalniejszą tegoroczną zimę i lato w przyszłym sezonie.
No i już planuję przyszłoroczne zakupy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu!
Podziwiam Twoją pracowitość!
Ja też staram się porobić co nieco, ale mam strasznie mało czasu, bo pojechac do ogrodu mogę tylko w sobotę albo w niedzielę, a i to tylko po południu, a dzień już, jak wiadomo, jest bardzo krótki ...
Poprzednio zadołowałam doniczki z nowymi nabytkami liliowymi, skusiłam się na zakup jesienny, chociaz jesienne sadzenie lilii mi nie wychodzi, no ale jest tego nie dużo, no i w doniczkach, które, mam nadzieję, ochronią przed szalejącymi u mnie gryzoniami. Zajmujemy się także wykopywaniem zdziczałych po zimie róż, he he, trudna praca ... wiec trochę miejsca przybędzie na nowe nasadzenia, ale to już nie będą róże.
Bardzo ładnie przebarwiła się Twoja stewartia, moja miała w tym roku równiez ładne kolorki
Aniu, a jakie odmiany piwonii sadziłaś niedawno? Jestem bardzo ciekawa Twoich nowinek. Ja też już planuję przyszłoroczne zakupy
Oby do wiosny
Pozdrawiam serdecznie
Podziwiam Twoją pracowitość!
Bardzo ładnie przebarwiła się Twoja stewartia, moja miała w tym roku równiez ładne kolorki
Pozdrawiam serdecznie
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu,
ja też jestem ciekawa twoich nowinek piwoniowych jakie sadziłaś niedawno?
I u mnie prace skończone w ogrdzie sadzę ostatnie róże zamówione w Floribundzie.
ja też jestem ciekawa twoich nowinek piwoniowych jakie sadziłaś niedawno?
I u mnie prace skończone w ogrdzie sadzę ostatnie róże zamówione w Floribundzie.
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Łano, Peonio - wolałabym nie chwalić się zakupami dopóki nie przyjmą się i nie zakwitną w ogrodzie. Straciłam ostatniej zimy sporo ze swoich piwonii więc teraz chciałam sobie odkupić odmiany szczególnie przeze mnie ulubione. Jest trochę nowości ( dla mnie ) ale o tym w przyszłym sezonie najszybciej. Oby tylko zima była w miarę normalna a nie taka, jak ostatnio.
Pozdrowionka najserdeczniejsze
Pozdrowionka najserdeczniejsze
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, czytam tak o Twoich przygotowaniach do zimy. Swoje siewki sasanek też mam jeszcze w donicy i chyba też zadołuję.
Liście to wielka moja zmora, bo najwięcej sypie się z dębu, który jest na ulicy, a liście z niego w moim ogrodzie. Okrywanie roślin jeszcze w planach.
Liście to wielka moja zmora, bo najwięcej sypie się z dębu, który jest na ulicy, a liście z niego w moim ogrodzie. Okrywanie roślin jeszcze w planach.
Pozdrawiam , Elżbieta
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
U mnie praca dopiero się zaczyna-róże dopiero mają przyjść
Całe szczęście, że mam parę dni w zapasie, mam nadzieję na przygotowanie rabaty dla nich.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu zaniemówiłaś trochę czemu ??????? pytałam Ciebie o corydalisy /może nie doczytałaś/ jaką drogą można dokonać zakupy???? pozdrawiam

- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Mario - przecież natychmiast napisałam Ci na priva i nawet mi odpowiedziałaś. Zapomniałaś?
W ogrodzie oczekiwanie na zimę, tylko kolejny kret przekopuje mi pracowicie trawnik w poszukiwaniu tłustych pędraków i jakoś nie mogę go zniechęcić repelentami.
Uzupełniam albumy na picasa i czekam na wiosnę
, żeby znowu grzebać w glebie, ścigać kreta i cieszyć się rozwojem roślin.
Ale przedtem zima. Jaka będzie????? Niebawem się przekonamy.
W ogrodzie oczekiwanie na zimę, tylko kolejny kret przekopuje mi pracowicie trawnik w poszukiwaniu tłustych pędraków i jakoś nie mogę go zniechęcić repelentami.
Uzupełniam albumy na picasa i czekam na wiosnę
Ale przedtem zima. Jaka będzie????? Niebawem się przekonamy.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Krety ryją i u mnie, ale kretowisk nie sprzątam-obsypię nimi róże, gdy przyjdzie czas. Na razie jest za ciepło.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Tak Aniu skleroza bo mi ta odpowiedź uciekła .Teraz przypomniałam sobie że przecież oglądałam łany tych roślin przepraszam. Ja dopiero w ub. sobotę nałożyłam stroisze na róże ale jak na razie nie ma się na zimę. To dobrze. 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu - może uda mi się Ciebie nakłonić na małe podsumowanie 2012 i wspominki? Tak chętnie bym obejrzał Twoje cudowne rośliny




