Siedlisko z sosnami cz.3
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marysiu, święte słowa i muszę sobie to koniecznie zapamiętać, żebym nie była nadopiekuńczą i zaborczą mamunią. Choć wg.mnie taka chyba nie jestem

- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko ja byłam nadopiekuńczą mamą a potem bardzo przeżywałam jak synowie z domu wybywali nie warto ...
choć synowe mam bardzo dobre...
..he he a sąsiad przystojny...
..he he a sąsiad przystojny...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko
Tylko jak ja Ci się odwdzięczę?
Może lubisz hosty? 
Pozdrawiam, Dorota
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Oj tam ja mam dwie synowe i zięcia i chyba byłam głupia bo za każdym odejściem dziecka strasznie przeżywałam ,no i wiedziałam że tak musi być
To tak zwany syndrom opuszczonego gniazda i nic na to nie poradzicie a teraz tylko trzeba dać dzieciom miłość i oparcie nie czekając na to że to się zwróci 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Dziś już czwartek
, niestety dżdżysty, ale jak się jest w pracy to taka pogoda nie boli i nie żal, że nic w ogrodzie robić nie można.
MISIU, zastosuję się do rad, mądrzejszych i bardziej doświadczonych mam. Nie będę popełniać blędów skoro juz teraz wiem jakie są najczęstsze.
Sąsiad ? no niestety niezbyt przystojny i taki pijaczek jakich wielu u mnie na wsi. Czasem oddaję mu ubrania po swoim M, z których jakoś dziwnie szybko wyrasta (wszerz...niestety
)
DOROTKO, a kto tu mówi o odwdzięczaniu? Czy tak po prostu nie mogę wysłać Ci tego co Ci sie podoba i niczego nie oczekiwać w zamian? Dawaj szybko adres na PW i już nie marudź
Mnie też forumowicze obdarowywali, więc chcę się podzielić tym czego mam dużo
ELU, uważam że masz bardzo fajną rodzinę, a zeby taką mieć, to trzeba być mądrą i dobrą mamą. Tobie udało się cudownie wychować dzieci, a córkę to masz jak swoje odbicie lustrzane. Mój synek ma dopiero 3 lata, więc całe życie przed nim i przede mną mnóstwo doświadczeń
MISIU, zastosuję się do rad, mądrzejszych i bardziej doświadczonych mam. Nie będę popełniać blędów skoro juz teraz wiem jakie są najczęstsze.
Sąsiad ? no niestety niezbyt przystojny i taki pijaczek jakich wielu u mnie na wsi. Czasem oddaję mu ubrania po swoim M, z których jakoś dziwnie szybko wyrasta (wszerz...niestety
DOROTKO, a kto tu mówi o odwdzięczaniu? Czy tak po prostu nie mogę wysłać Ci tego co Ci sie podoba i niczego nie oczekiwać w zamian? Dawaj szybko adres na PW i już nie marudź
Mnie też forumowicze obdarowywali, więc chcę się podzielić tym czego mam dużo
ELU, uważam że masz bardzo fajną rodzinę, a zeby taką mieć, to trzeba być mądrą i dobrą mamą. Tobie udało się cudownie wychować dzieci, a córkę to masz jak swoje odbicie lustrzane. Mój synek ma dopiero 3 lata, więc całe życie przed nim i przede mną mnóstwo doświadczeń
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko
wreszcie się ujawniam u Ciebie...długo to trwało ale musiałam najpierw zobaczyć,podejrzeć jak u Ciebie jest
No i....jest ciepło, bardzo miło i pieknie
i..."pobojcyć" idzie
.Postanowiłam: wciskam się
i zostaję
Piszecie o nadopiekuńczych mamusiach, chyba taka nie byłam, ale każde odejście mojej trójki przeżywałam bardzo, potem miałam tzw. syndrom opuszczonego gniazda, głównie dlatego uciekłam z bloku, bo "szmyrgla" dostawałam wciąż wspominając, gdzie stały łóżka piętrowe...czarny pokój mojego syna...tak, miał "mroczny okres buntu" (Punck) i sobie zaczernił lokum, czego M nie mógł znieść i były konflikty m-dzy nimi, a ja w środku.No dość tych wspominków.!
A przeczytałam że kombinujesz strój
, ja kiedys wnuczce szyłam strój kota w butach, z mojego starego futra były to sztuczne karakuły bardzo fajnie mi to wyszło, ale wnuczka wylewała 7-me poty w tych karakułach, i ogon tak usztywniłam drutem że włóczył sie po podłodze za nią i inni mieli ubaw nadeptując jej na ten ogon, oczywiście wróciła bez ogona
No to 1-wszy post u Ciebie juz mam, cieszysz się?
Bo ja jak widać

No i....jest ciepło, bardzo miło i pieknie
Piszecie o nadopiekuńczych mamusiach, chyba taka nie byłam, ale każde odejście mojej trójki przeżywałam bardzo, potem miałam tzw. syndrom opuszczonego gniazda, głównie dlatego uciekłam z bloku, bo "szmyrgla" dostawałam wciąż wspominając, gdzie stały łóżka piętrowe...czarny pokój mojego syna...tak, miał "mroczny okres buntu" (Punck) i sobie zaczernił lokum, czego M nie mógł znieść i były konflikty m-dzy nimi, a ja w środku.No dość tych wspominków.!
A przeczytałam że kombinujesz strój
i masz rację, tam można fajne rzeczy spotkaćodwiedzam sklepy z ciuchami z 2giej ręki i się trafiają takie przebrania gotowe. Wiem, ze fajnie samej szyć, ale jak są gotowe to czemu nie skorzystać,
No to 1-wszy post u Ciebie juz mam, cieszysz się?
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Rety, jakie dyskusje u Ciebie zawszwe, nie nadążam z czytaniem
Jeszcze jedna uwaga co do dalii, co zaobserwowałam u siebie. Im więcej mają wilgoci pod krzak, tym obficiej kwitną. Miałam część na linii nawadniającej a część podlewał deszcz albo jak sobie przypomniałam. Różnica była diametralna. I warto obcinać kwiaty zaraz po przekwitnięciu to też bardzo wzmaga kwitnienie. I nawoziłam granulowanym krowiaczkiem ale tylko raz jak zaczęły kwitnienie.
Tyle własnych spostrzeżeń
Jeszcze jedna uwaga co do dalii, co zaobserwowałam u siebie. Im więcej mają wilgoci pod krzak, tym obficiej kwitną. Miałam część na linii nawadniającej a część podlewał deszcz albo jak sobie przypomniałam. Różnica była diametralna. I warto obcinać kwiaty zaraz po przekwitnięciu to też bardzo wzmaga kwitnienie. I nawoziłam granulowanym krowiaczkiem ale tylko raz jak zaczęły kwitnienie.
Tyle własnych spostrzeżeń
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Dziękuję za zaiteresowanie moimi rozmyślaniami o stroju i cechami "maminymi" Czas pokaze jaką jestem i będę, a potem byłam mamą.
BASIU, witam CIę serdecznie i cieszę się jak dziecko, że udało mi się Cię zwerbować i zaciekawić wątkiem. Zaglądaj, zaglądaj kochana i jak tylko coś upatrzysz to mów śmiało.
Ciebie podziwaim za nieustanną walkę z chorobą M, zbieraniem drewna i w ogóle stawianie czoła całemu światu czasem. Jak płot? już zrobiony i oddzeliłaś się od toksycznej sąsiadki?
DOROTKO, Widzę juz PW i zaraz czytam. Paczuszka chyba dopiero w poniedziałek, bo dziś juz czwartek, ale fajnie, ze mogę Ci soć podesłać
JOLA, dzięki za wszelkie podpowiedzi o daliach. Jak wiesz ten sezon to mój pierwszy z nimi i zrobiłam swoim wiele krzywdy. Podpędziłam w domiczkach, przez co majowy mróz mi przypalił niektóre, potem zostawiłam je w donicach
, zapominałam o podlewaniu. ALe Dzięki forum staję się lepszym ludziem dla roślin i od nowego sezonu otocze dalie należytą troską. No oczywiście zimą też będę się o nie troszczyć, żeby ich nie zasuszyć zbyt mocno. Ja swoim roślinkom serwuję popieczarkową , w której całkiem duuużo jest kurzaka, a czasem krowieniec przywożę. Powinno im się takie papu podobać. No i od wiosny znów będę planować zakup węży z dziurkami, bo męczyłam CIę z tymi męczyłam, a w końcu nie kupiłam, bo M stracił pracę i lipa z kaską była. Potem już zaczeły deszcze padać i nie było tak źle.
Uff, ale się rozpsałam
BASIU, witam CIę serdecznie i cieszę się jak dziecko, że udało mi się Cię zwerbować i zaciekawić wątkiem. Zaglądaj, zaglądaj kochana i jak tylko coś upatrzysz to mów śmiało.
Ciebie podziwaim za nieustanną walkę z chorobą M, zbieraniem drewna i w ogóle stawianie czoła całemu światu czasem. Jak płot? już zrobiony i oddzeliłaś się od toksycznej sąsiadki?
DOROTKO, Widzę juz PW i zaraz czytam. Paczuszka chyba dopiero w poniedziałek, bo dziś juz czwartek, ale fajnie, ze mogę Ci soć podesłać
JOLA, dzięki za wszelkie podpowiedzi o daliach. Jak wiesz ten sezon to mój pierwszy z nimi i zrobiłam swoim wiele krzywdy. Podpędziłam w domiczkach, przez co majowy mróz mi przypalił niektóre, potem zostawiłam je w donicach
Uff, ale się rozpsałam
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko , mogę tylko Cię jeszcze raz
I już się cieszę na te śliczności
I już się cieszę na te śliczności
Pozdrawiam, Dorota
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
No to we wtorek wyglądaj listonosza, bo w poniedziałek wysyłam 
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Będę wypatrywać, dzięki stokrotne
I już miejsca w ogrodzie szukam
I już miejsca w ogrodzie szukam
Pozdrawiam, Dorota
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
A ja siedzę w pracy i szukam w myślach pudełka, ale mam... spokojna głowa. No to jesteśmy umówione 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko daj już spokój tej jesieni z sadzeniem ja Cię oszczędzam odkładam tylko doniczki na bok z tabliczką MARZKA szyj teraz kostium na bal przebierańców 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny

