Perdii, super, ja też jestem ciekawa nowych odmian

Nasionka bardzo łatwo uzyskać, po prostu trzeba zostawić ze 2-3 roślinki do zakwitnięcia. Ja zostawiłam na grządce aż całkiem strączki z nasionami zaschły i niektóre zaczęły pękać, wtedy ścięłam całe badylki i wykruszyłam z nich nasionka. Trochę się rozsiało, sprawdzimy, czy przezimują i wykiełkują wiosną
Kwitnie typowo dla krzyżowych:
Co do smaku, to najlepsze oczywiście są młode listki, starsze robią się twardsze. W smaku są bardziej wyraziste niż sałaty, trochę "kapuściane". Tak, że raczej jako dodatek do sałatek, nie jako główny składnik.
Pomidormen, zbierać liśtki można aż do zakwitnięcia, potem stają się gorzkie i twarde. U mnie zakwitł w czerwcu. Ale można siać kilka razy w odstępie np. dwutygodniowym i jesienią podobnie. Rośnie szybko, jak sałata. Wiosną najlepiej siać jak najwcześniej, małe przymrozki znosi super. Późną wiosną i latem bym raczej nie siała, bo wybije bardzo szybko w kwiatki.