W moim ogródku - IWONA1311

[nirali]

Hej Iwonko witam po małej przerwie Ciągle brakuje mi czasu...tyle miałam jeszcze wykonać w tym sezonie-planowo! i co? i śnieg a raczej zimno pokrzyżowały moje plany a do tego jeszcze jakieś bóle którym też się chciało mnie nawiedzić
No ale dobra- Iwonka czy przypadkiem Ty w sobotę nie świętowałaś?! Jeśli to Twoje święto to przesyłam bukiet serdecznych życzeń byś zawsze była radosna i niech Ci ogród pięknieje każdego dnia

[IWONA1311]

Danusiu, Sylwio, Beatko ta zima zaskoczyła nas wszystkich, na pewno każdy ma jeszcze coś do zrobienia a tu tylko sanki wyciągać...
U mnie padało w sobotę i ten śnieg szybko zginął bo potem padał deszcz, wczoraj sypnęło i było do dzisiaj i wieczorem znów dosypało, a pewnie w nocy jeszcze śniegu przybędzie...ale mam nadzieję że jeszcze się ociepli tak żebyśmy mogli wszyscy pokończyć prace ogrodowe na ten sezon i planować następne...
Kasiu mi za dużo nie zostało ale jak w sobotę zobaczyliśmy ten śnieg to szybko zbieraliśmy doniczki z tarasu, dobrze że część w czwartek pochowałam, teraz jak się ociepli to zostanie mi powytywać jednoroczne i szykować okrycia zimowe dla roślinek...
Za życzenia i piękne kwiatuszki bardzo Ci dziękuję ale ja nie obchodzę imienin w pażdzierniku, będą na zaś bo niedługo mam urodziny...

[KLEO1]

A u mnie w nocy było -8. Nie wykopałam wszystkich dalii i w ostatniej chwili pozabierałam do domu rośliny tarasowe. A śnieg nadal leży.....

[IWONA1311]

Basiu ja nie wiem ile na minusie było u mnie w nocy ale o 8 rano wszystko było pokryte szronem.

[IWONA1311]

Witajcie
Dziś mrozu nie ma jest zaledwie dwa stopnie na plusie, ale śnieg nadal leży, dziś roślinki w białych czapeczkach








Miłego dnia!

[AGNESS]

Iwonko naprawdę niesamowicie wyglądają takie kolorowe kwiaty pod śniegiem Mam nadzieję, ze taka piękna pogoda jak dziś utrzyma się jeszcze długo, moje dalie i begonie jeszcze nie wykopane, mam nadzieję, ze te przymrozki i śnieg ich nie zniszczyły, że bulwy są zdrowe, nie przemrożone....

[KLEO1]

U mnie dziś dla odmiany ulewa - poda i to całkiem mocno. Może to i dobrze, bo deszcz rozpuści śnieg i będę mogła wreszcie zrobić porządki na działce. Chyba niedługo będę kopczykować róże, pogoda taka, że nic nie wiadomo, w każdej chwili może znów przyjść mróż i już nie odpuścić. W zeszłym roku taka piękna i ciepła jesień była aż do grudnia. W tym roku tak łaskawie chyba nie będzie.

[jola1]

Iwonko mam nadzieję że u Ciebie też pogoda się poprawiła.Ja jeszcze nie okrywałam na zimę żadnych roślin nawet nie przygotowałam "materiału" na przykrycie. Muszę też powbijać patyki przy niektórych roślinach żeby przymocować do nich okrycie.

[IWONA1311]

Agnieszko ja też mam nadzieję że ładna pogoda jeszcze przez troszkę czasu się utrzyma, myślę że Twoim daliom nic nie będzie przymrozek uszkodził część nadziemną roślin ale w ziemi miały one jeszcze cieplutko.
Basiu u mnie też wczoraj padał deszcz ale to wieczorem , dziś świeci słoneczko. Ja mam raptem trzy róże i bedę kopczykować tylko jedną i te miniaturowe reszta niech sobie radzi a jak nie to pa pa. A z tą naszą pogodą to nigdy nic nie wiadomo...
Jolu ja też jeszcze nie wyjowałam włókniny, nawet nie wiem czy mam jej wystarczająco na wszystkie rośliny które muszę okryć nie mówiąc już o tym że nie wiem czy mam jakieś patyki które też będą potrzebne no i muszę się gdzieś rozejrzeć za jakimiś gałązkami żeby okryć paprotki...
Pogoda się poprawiła dziś pomalutku przebija się słoneczko, ale my siedzimy w domciu bo maluchy znowu chore

[jola1]

Iwonko ja też siedzę w domu, wywiesiłam pranie bo pokazało się słońce ale rano jeszcze popadało i wszędzie mokro i kapie woda.Może jutro uda się coś porobić w ogrodzie.Zastanawiamy się nad zakupem dmuchawy do liści bo te ilości nas wykańczają.

[IWONA1311]

Widzisz Jolu Wy się zastanawiacie nad dmuchawą do liści a ja się zastanawiam skąd by ich tu trochę wziąć bo by się przydało na zimę

[E-mienta]

hehe... co ogrodnik to inne problemy. Iwona po liście to do mnie ja mam nadmiar, a i tak wszystkie jeszcze nie opadły. Kompostownik powiększył swoją objętość kilkakrotnie i M się wkurza, że śmietnik się robi. Trochę słusznie - uważa ze za dużo mam roślin jednorocznych które trzeba teraz z rabat usunąć. A tu jeszcze liście, trawa,...
Jolu pozwól, ze Ci podszepnę (Iwona, wybacz, że u Ciebie, ale skoro temat tu padł...;-)), jeśli będziesz zaopatrywać się w dmuchawę to warto z funkcja odkurzacza, zwróć uwagę by była LEKKA, lub tak skonstruowana by dało sie jeździć po podłożu. Zakupiłam taka po kolejnym sezonie "wybierania" liści z kamyczków i żwiru. Urządzenie się sprawdza, ale jest cieżkie i nie wygodne w obsłudze.
Buziole, oby jeszcze aura pozwoliła nam uprzątnąć te liście ( a nie breje z nich).

[Dana58]

ja się zastanawiam skąd by ich tu trochę wziąć bo by się przydało na zimę

Każdą ilość Iwonko, możemy nawet podrzucić po drodze. Może igieł potrzebujesz ...

[IWONA1311]

Ewa dzięki ale do Ciebie po liście to troche za daleko. Ja na razie nie mam takiego problemu z przepełnieniem kompostownika, bo niewiele do wyrzucenia, a część jednorocznych to chyba i tak pójdzie do spalenia, a może ich użyję zamiast liści???
Danusiu o przyjechaniu po igły do Was juz myślałam, bo przydałoby się wyściółkować borówki, ale nie bardzo mam kiedy, a jeśli mielibyście ochotę zjechać do mnie to bardzo zapraszam nawet bez igieł

[promyk]

Witaj Iwonko ale ruch u Ciebie... możesz wyjaśnić o co chodzi z tymi igłami i ściółkowaniem borówek tzn w jakim celu to się robi... bo mam u siebie jedną to może i swoją by podsypała bo igieł się trochę znajdzie....