U mnie niestety ciągle masa śniegu
Moje ogródkowe zmagania cz.2
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Jak tam Twoje wierzby? pozbierały się?
U mnie niestety ciągle masa śniegu
U mnie niestety ciągle masa śniegu
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Jak ja sie cieszę, ze u mnie śniegu nie ma
Mam dłuższą jesień 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Magda, o jakich wy kamykach mówicie? Nigdzie nie mogę doczytać?
O moich szkodach w ogrodzie z powodu śniegu to już nawet nie chcę pisać.
O moich szkodach w ogrodzie z powodu śniegu to już nawet nie chcę pisać.
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu to jak wypełnisz kwieciem te balijki to będzie pięknie
Wandziu przypuszczam, że o te ze str.57
Wandziu przypuszczam, że o te ze str.57
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Jejku, jaka cudna różunia. A na tarasie pewnie spędzacie całe dnie w sezonie, co? Szkoda, że ten czas już się skończył. Może powinniśmy robić tak jak ludzie w Estonii: Jesienią ogródki kawiarniane nadal działają, tylko między stolikami ustawia się różne nagrzewnice, a na oparciach krzeseł rozłożone są kocyki albo nawet baranie skóry. Goście moga się opatulić i siedzieć sobie nad kawą na świeżym powietrzu. 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Kurcze wszystko mi znika już chyba 5 raz, zatem pozwólcie, ze odpisze zbiorowo, inaczej mnie cos trafi
Na szczescie śnieg powoli odpuszcza i można kończyć zaczete wczesniej prace. Dzisiaj po cmentarzu powymienialam uchwyty do latarenek, bo te oryginalne sie nie nadawały. Teraz nie straszne im wichury i czworonogi, obecne są z serii gniotsa niełamiotsa
zamówione u kowala, gotowych nigdzie nie bylo
. Wierzby nieco sie podniosły, ale i tak wiązać trzeba do płotu. Najbardziej martwię sie o hakuro, bo po przesadzeniu jakiś czas temu zbrazowiala
Kamyczki są na str 57, teraz niestety nie moge wstawić fotki.
Poza tym dojechał zamowiony ognik, który jutro wyląduje na rabacie.
Z tarasu korzystamy, z tym, ze ja sporadycznie, bo wiecznie cos dlubie na rabatkach, ale jak już wspominalam za rok będę sie tylko byczyc i przerzucac z boku na bok mam nadzieje już na zadaszonym tarasie, a jak mi sie znudzi, to dalej będę sie byczyc na moim lozu
Na obsadzenie balii trochę muszę zaczekać
Wracając do śniegu, to wczoraj udało mi sie poucinac kilka rozyczek, stoją właśnie przede mną i Herkules nie da o sobie zapomnieć, pachnie cały dom. Nie wiem, czy to kwestia tego, ze jest drewniany i zapachy roznoszą sie momentalnie, czy jest jakiś inny powód. Wczesniej były Lilie od M.
Miłego weekendu życzę, podejrzewam, ze większość ma przedluzony
Na szczescie śnieg powoli odpuszcza i można kończyć zaczete wczesniej prace. Dzisiaj po cmentarzu powymienialam uchwyty do latarenek, bo te oryginalne sie nie nadawały. Teraz nie straszne im wichury i czworonogi, obecne są z serii gniotsa niełamiotsa
Kamyczki są na str 57, teraz niestety nie moge wstawić fotki.
Poza tym dojechał zamowiony ognik, który jutro wyląduje na rabacie.
Z tarasu korzystamy, z tym, ze ja sporadycznie, bo wiecznie cos dlubie na rabatkach, ale jak już wspominalam za rok będę sie tylko byczyc i przerzucac z boku na bok mam nadzieje już na zadaszonym tarasie, a jak mi sie znudzi, to dalej będę sie byczyc na moim lozu
Na obsadzenie balii trochę muszę zaczekać
Wracając do śniegu, to wczoraj udało mi sie poucinac kilka rozyczek, stoją właśnie przede mną i Herkules nie da o sobie zapomnieć, pachnie cały dom. Nie wiem, czy to kwestia tego, ze jest drewniany i zapachy roznoszą sie momentalnie, czy jest jakiś inny powód. Wczesniej były Lilie od M.
Miłego weekendu życzę, podejrzewam, ze większość ma przedluzony
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Lulka, bardzo fajnie wygląda Twój taras, zbyt rzadko go pokazujesz. Biorąc pod uwagę kubaturę domu, fanie będzie wyglądał z zadaszeniem. Ciekawa jestem jakie ostatecznie wybierzesz rozwiązanie i roślinki do obsadzenia
Hakuro powinna odbić wiosną, na razie nie podejmuj radykalnych decyzji, musi odchorować przesadzanie.
Miłego dnia pomimo pluchy za oknem
Hakuro powinna odbić wiosną, na razie nie podejmuj radykalnych decyzji, musi odchorować przesadzanie.
Miłego dnia pomimo pluchy za oknem
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Już widzę to Twoje byczenie się.
Widok ogrodu i wszystkich pilnych zmian, które będziesz chciała wprowadzić, na pewno Ci na to nie pozwoli.
A zadaszony taras pokaż koniecznie.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Dzień dobry Wszystkim
Słonko pomału przebija się przez chmury i mam nadzieję, że jak dojadę do domu, to pogoda będzie akuratna na dłubanie w ziemi
. Musiałam wpaść do biura na troszkę
Robaczku rzadko pokazywałam taras, bo wiecznie na nim bajzel, bo przeróbki z doskoku itp.. Teraz będzie inaczej
Ciekawa jestem co zaproponuje osiedlowy majster, najwyżej postawi mi samą konstrukcję, a plexi albo szyby zamówimy w firmie specjalizującej się w tego typu rzeczach
Chciałabym postawić coś podobnego - oczywiście częściowo. Strzałką zaznaczyłam o który fragment mi chodzi

Linetko jak tylko będę miała coś pewnego, to pokażę projekt, a potem wykonanie. Powyżej koncepcja
a tutaj nieco wymęczone róże, które udało mi się wydobyć spod śniegu

i nowe uchwyty do latarenek - część pod kółkiem cała wchodzi w ziemię

Robaczku rzadko pokazywałam taras, bo wiecznie na nim bajzel, bo przeróbki z doskoku itp.. Teraz będzie inaczej
Chciałabym postawić coś podobnego - oczywiście częściowo. Strzałką zaznaczyłam o który fragment mi chodzi

Linetko jak tylko będę miała coś pewnego, to pokażę projekt, a potem wykonanie. Powyżej koncepcja
a tutaj nieco wymęczone róże, które udało mi się wydobyć spod śniegu

i nowe uchwyty do latarenek - część pod kółkiem cała wchodzi w ziemię

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Ooo, piękne zadaszenie. Ja mam taką samoróbkę, ale idea jest podobna: drewniany stelaż, a dach z poliwęglanu, tylko u mnie jest płaski. I wszystko obrośnięte winogronami.
A bukiet róż wspaniały, aż nie do wiary, że listopadowy.
A bukiet róż wspaniały, aż nie do wiary, że listopadowy.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Linetko, nabazgrałam na zdjęciu, że daszek będzie spadzisty, ale płaski, jednak po wklejeniu zdjęcia kiepsko widać moją bazgraninę.
Muszę poszukać u ciebie na fotkach tarasu
Herkules w bukiecie rozsiewa słodką woń, nie sądziłam, że aż tak pachnie
Herkules w bukiecie rozsiewa słodką woń, nie sądziłam, że aż tak pachnie
- edi13
- 1000p

- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu rewelacyjny będzie tarasik 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Mnie także bardzo sie podoba
Podpatruję i sobie marzę... Kiedyś i ja się za to wezmę 
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Aha, rozumiem. Trochę jak amerykańskie domki w stylu kolonialnym. Mnie się podoba w każdym razie. Powojniki z lawendą, świetnie, będzie pięknie i pachnąco. A róża nadal jak z bajki. 


