Aprilkowy las cz. 2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Co do jakości Gosia ma rację. Teraz chodzę do takiej, że się ani nie łamią, ani nie odpryskują. No i polecam kolorowy żel - jest rewelacyjny!
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz. 2
Wciąż zbyt krótko mam paznokcie, żeby z nich zrezygnować na rzecz "sztukowanych" (całe życie gryzłam
). Prawda, że nienawidzę wszelkich zabiegów przy nich, więc pewnie byłoby mi trudno regularnie chodzić do kosmetyczki.
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Aprilkowy las cz. 2
No to i ja swoje trzy grosze do paznokci dorzucę... Doskonale Cię Jolu rozumiem, bo ja też po prostu nie mam czasu biegać na uzupełnianie pazurków.... Ale mogę śmiało polecić odżywkę Nail Tek. Do kupienia na All ... są różne rodzaje i naprawdę świetnie działają. A wcześniej sprawdzałam różne inne i wiele nie dawały. Te są bezkonkurencyjne.
Re: Aprilkowy las cz. 2
Bry wieczór
Ja proponuję zainwestować, jak Kasik, w hybrydę... to jest bardzo przyjemne rozwiązanie, nie aż tak obciążające płytkę jak żele i akryle. Teraz jest tyle pięknych kolorów... aktualnie śliwka 
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu a nie mówiłem
(w temacie odwiecznych dylematów) 
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Aprilkowy las cz. 2
O tak, Agnieszka ma rację. Hybrydy są super, szczególnie dobrze sprawdzają się na wyjazdach 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las cz. 2
Hybryda jest dobra jak się ma twarde pazurki, ja od kilku lat używam żelu i jestem bardzo zadowolona, tylko trzeba miieć sprawdzona manikiurzystkę. Myślę, że ile kobiet, tyle opinii-zależy co kto chce uzyskać, mnie zależało na utwardzeniu.
Miłego dzionka,
,
,
świeci 
Miłego dzionka,
Re: Aprilkowy las cz. 2
Re: Aprilkowy las cz. 2
No nie jest łatwo być piękną ogrodniczką 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 2
A piękna ogrodniczka, gdzie?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Witam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie i przepraszam że Was opuściłam na tak długo
Ale tu widzę dyskusja wre w najlepsze
Dziewczynki
Margo, Sweety, Ewomaj, Aguniada, Asia/Daffodil, Magdo/Lulka, Izo, Kasiek Robaczku, Magdo/Variegata pazurki to fajna rzecz jak się ma czas je robić. Oczywiście kwestia jakości jest niezwykle istotna. Ale ja miałam z tym problem bo nosiłam baaaardzo długie więc z czasem (z nastaniem ogrodu) zrezygnowałam. Swoje naturalne pazurki mam na tyle mocne i nie łamiące się, że muszę nic z nimi robić poza zwykłą pielęgnacją.
Wando bardzo mi przykro z powodu Twoich traw, moje niestety wyglądają podobnie. Również wysokie marcinki się pokłamały i rozchodniki olbrzymie pokładły. Na szczęście hortensja Pink Diamond tylko się wygięła a nie złamała więc już jest w porządku. Część iglaków z tendencjami do rozkładania gałęzi okręciłam cienką plastikową siatką co zabezpieczy je przed śniegiem. To dopiero pierwszy rzut śniegu, bo będzie jak przyjdzie prawdziwa zima
Julcia, obeszłam sklepy ale niestety świderków już nie było. Za to kupiłam matę trzcinową dla zabezpieczenia przedogródka przed silnym wiatrem. Strasznie ciężka. M przytargał i dopiero w sobotę będę miała czas żeby ją montować, bo wcześniej wracam po ciemku a i sama bym nie dała rady. To 5 metrów patyków a ważą jak kamienie
Zbigniewie, wpadłeś tu jak śliwka w kompot, same interesujące Cię tematy
Dzięki za namiary na Twojego Horstmana, bardzo ładna kompozycja. Swojemu też chyba zapodam kosówki i coś kolumnowego jak radzisz. Ale to dopiero wiosną. Na razie go zadołowałam przy domu, gdzie ma zacisznie i zaczęłam rozrysowywać plan rabaty. Tak mnie fantazja poniosła że jak porównałam potem moje plany i wielkość rzeczywistą rabaty to muszę o połowę zmniejszyć plany
Jolcia, ja mam nie tylko poczucie że jest nas dwie ale to jest rzeczywistość. Mam przecież siostrę bliżniaczkę, która mówi do mnie "klonie"
Tak więc problem podwójny bo bliźniaczki i z pod znaku Bliźniąt
A mama to Panna, też trudny znak
Beatko, Marzenko, już jestem ale czasu mam mało bo wyjazdy świąteczne i wolny jeden dzień w pracy oznaczają że teraz muszę nadrobić zaległości.
Ale spróbuję dziś odwiedzić Was w Waszych wątkach i nadrobić te zaległości.
Aha, Marzenko, dalie zapakowałam i dałam M do samochodu. Jak zdąży to wyśle dziś, jak nie to najpóźniej jutro.
Ale tu widzę dyskusja wre w najlepsze
Dziewczynki
Wando bardzo mi przykro z powodu Twoich traw, moje niestety wyglądają podobnie. Również wysokie marcinki się pokłamały i rozchodniki olbrzymie pokładły. Na szczęście hortensja Pink Diamond tylko się wygięła a nie złamała więc już jest w porządku. Część iglaków z tendencjami do rozkładania gałęzi okręciłam cienką plastikową siatką co zabezpieczy je przed śniegiem. To dopiero pierwszy rzut śniegu, bo będzie jak przyjdzie prawdziwa zima
Julcia, obeszłam sklepy ale niestety świderków już nie było. Za to kupiłam matę trzcinową dla zabezpieczenia przedogródka przed silnym wiatrem. Strasznie ciężka. M przytargał i dopiero w sobotę będę miała czas żeby ją montować, bo wcześniej wracam po ciemku a i sama bym nie dała rady. To 5 metrów patyków a ważą jak kamienie
Zbigniewie, wpadłeś tu jak śliwka w kompot, same interesujące Cię tematy
Dzięki za namiary na Twojego Horstmana, bardzo ładna kompozycja. Swojemu też chyba zapodam kosówki i coś kolumnowego jak radzisz. Ale to dopiero wiosną. Na razie go zadołowałam przy domu, gdzie ma zacisznie i zaczęłam rozrysowywać plan rabaty. Tak mnie fantazja poniosła że jak porównałam potem moje plany i wielkość rzeczywistą rabaty to muszę o połowę zmniejszyć plany
Jolcia, ja mam nie tylko poczucie że jest nas dwie ale to jest rzeczywistość. Mam przecież siostrę bliżniaczkę, która mówi do mnie "klonie"
Beatko, Marzenko, już jestem ale czasu mam mało bo wyjazdy świąteczne i wolny jeden dzień w pracy oznaczają że teraz muszę nadrobić zaległości.
Ale spróbuję dziś odwiedzić Was w Waszych wątkach i nadrobić te zaległości.
Aha, Marzenko, dalie zapakowałam i dałam M do samochodu. Jak zdąży to wyśle dziś, jak nie to najpóźniej jutro.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jakoś długo mnie tu nie było...a takie interesujące tematy
paznokcie, bliźniaki
Więc donoszę, że ...ja też Bliźniak
a w ogrodzie sprawdzają mi się pazurki żelowe 
Więc donoszę, że ...ja też Bliźniak
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las cz. 2
A gdzież to wojowała nasza koleżanka?
Jolciu
Wczoraj nawet stwierdziłam, że nie lubię mojego ogródka o tej porze roku 
Jolciu
u mnie jest taki sam obraz...(nędzy i rozpaczy) po ostatnim śniegu. Strasznie był mokry i ciężkibardzo mi przykro z powodu Twoich traw, moje niestety wyglądają podobnie. Również wysokie marcinki się pokłamały i rozchodniki olbrzymie pokładły
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu,ja jestem spod panny,dlaczego myslisz,że to trudny znak?Masz jakąś fotkę swoją i siostry bliżniaczki?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ewo to nas tu sporo bliźniaków, czyli nikogo nie zdziwi że co moment inny nastrój i inne zdanie na ten sam temat
Madziu, jak to nie lubisz ogródka
mijasz się z prawdą. Jak byś go nie lubiła to byś nie planowała go upiększać, robić zadaszenia i pergole. Ty go uwielbiasz i dlatego pracujesz nad jego wyglądem
Wychodząc z tematu dyplomatycznie ja też nie lubię w nim tej pory roku ale marzec za pasem
Małgoś, z moich doświadczeń osoby z pod tego znaku nie znoszą sprzeciwu i są bardzo pedantyczne. To nie jest wada ale takiej jak ja niepoukładanej duszy jest trudno się dopasować. Nie wiem co tam w horoskopach stoi bo nie czytuję ale obserwuję zachowanie. Może to w ogóle nie jest związane ze znakiem zodiaku i każda Panna jest inna
a przypadkiem te co ja znam mają podobne cechy?
Ciekawa jestem czy sobie też byś takie cechy przypisała czy zgoła różne. Ja z siostrą niby obie zodiakalne Bliźniaczki a charaktery skrajnie niemal różne

Madziu, jak to nie lubisz ogródka
Wychodząc z tematu dyplomatycznie ja też nie lubię w nim tej pory roku ale marzec za pasem
Małgoś, z moich doświadczeń osoby z pod tego znaku nie znoszą sprzeciwu i są bardzo pedantyczne. To nie jest wada ale takiej jak ja niepoukładanej duszy jest trudno się dopasować. Nie wiem co tam w horoskopach stoi bo nie czytuję ale obserwuję zachowanie. Może to w ogóle nie jest związane ze znakiem zodiaku i każda Panna jest inna
Ciekawa jestem czy sobie też byś takie cechy przypisała czy zgoła różne. Ja z siostrą niby obie zodiakalne Bliźniaczki a charaktery skrajnie niemal różne


