Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

[onectica]

a wracając do buddy - tak się przyglądam i widzę, że Twoja ma taką raczej okrąglutką niż otwartą główkę. Czy to zależy od gatunku czy na przykład od starości rośliny?

[eikoden]

Gratuluje zakupów!
Kwitnące crassule też śliczne! u mnie póki co ciężko im otworzyć kwiaty. Dobrze, że można u kogoś innego zobaczyć jak kwitną!

[trzynastka]

Agnieszko takie cudaki pokazujesz ze zastanawiam się czy to nie sztuczne hehhe ale serio cudne masz te swoje kłujaki i sukulenty.

[nyskadu]

Dzięki za odwiedzinki , u mnie obecnie cisza, nic się nie dzieje, oprócz tego, że za oknem prawdziwa zima, w domku kwitnie tylko jeden kwiatuszek, dlatego zrobiłam mu z nudów sesję

[Rejden]

Ciekawy kwiat, jaki jest duży?

[Spy]

Ładny, kudłaty kwiat. Pachnie?

[Akwelan_2009]

W jakiej temperaturze trzymasz tą kwitnącą w zimową jesień roślinkę. Bardzo ładny owłosiony kwiat, zapewne sporych rozmiarów.

[Sebek87]

Agnieszko super kwiat.te rośliny kojarzą mi się z owadożernymi roślinami tak kuszący kwiat ale niestety to tylko skojarzenie.One mają tylko zabójczy zapach

[Paula15]

Piękny futrzak

[nyskadu]

Dzięki wszystkim za odwiedzinki kwiatuszek ma średnicy ok 12 cm w najszerszym miejscu: czyli od początku jednego płatka do końca przeciwnego, tyle, że te płatki są obecnie już podwinięte i kwiatuszek ma ok 6 cm.
Co do "zapachu" to nie wyczuwam, nawet kiedy bardzo blisko przystawiam nos
Roślina stoi obecnie na parapecie południowym, przy ogrzewanym kaloryferze

[Rejden]

O takiego nie śmierdzącego to bym chciał mieć

[nolina]

Aguś piękny ten włochacz
A co do zapachu moje śmierdziuszki też nie dokuczają swojej pani
Trzeba czymś cieszyć oczka jak nie kwitną kolczaste

[bebos]

To ponowne kwitnienie Stapelia gariepensis - tak? Wspaniale włochata i pręgowana!
Jeśli będzie możliwość - zdecydowanie wymienię się z Tobą w następnym sezonie na coś z moich - jeśli wpadnie Ci coś w oko!
U mnie teraz kwitnie Stapelia grandiflora - podobny typ, ale kwiaty mniej włochate i jednobarwne - poza tym dla mnie tak dokuczliwie śmierdzi, że i ją wyniosłam do pracy - bałam się ją ruszać póki pąk się nie otworzył i jako ostatnia z rodziny stała w domu, ale niestety - nieszczęśliwie w tym kontekście - mam chyba czulszy węch; nie dałam rady z Piaranthus i Duvalia, teraz Stapelia - tylko Huernia znoszę.
Najgorsze jest to, że rozpływam się z zachwytu i podziwu nad wyglądem kwiatów, ale jak już raz poczuję smrodek, to chodzi za mną długo i wszędzie go czuję, a że w tym roku kwitnienia są u mnie tak późne, nie mogę ratować sytuacji wietrząc na okrągło...ale na pewno z nich nie zrezygnuję, a wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że jeszcze ich trochę przybędzie

[nyskadu]

Piotrze nic nie stoi na przeszkodzie, kwiatuszek cudo i naprawdę bez zapachu

Beatko To już trzecie kwitnienie, praktycznie wypuszcza pączki cały czas i najważniejsze, że nie odstrasza zapachem. Muszę jednak przyznać, że podobnie jak Ty nie zrażam się nawet gdyby nagle brzydko zapachniała
Widziałam Twoją Stapelie grandiflore jest cudna chętnie wymienię się na takiego smrodka, bo takiego cuda chyba jeszcze nie mam. Moje Piaranthusy również pokazały na co je stać w mieszkaniu ale co tam i tak jestem przeszczęśliwa, że zakwitły.

A to dzisiejsze zapowiedzi i kwiatuszki

[nolina]

Oj jak ślicznie kolorowo będzie u Ciebie
Czy ten epi to będzie zółto kwitł chyba jeszcze nie widziałam takiego.
A grudniczek ładniutki u mnie jeszcze pąki.