Pewnie,że sobie poradzi.T. nie jest mistrzem murarskim i jak super sobie dał radę

.Byłam dzisiaj na działce żeby posadzić kupione wcześniej cebulki i roślinki od Doroty.To już ostatnie sadzenie w tym roku chociaż w Castoramie było by jeszczy parę rzeczy do kupienia.Martwiłam się o swoją daturkę ale mróz jej nie złapał.Biorę się za robienie stroika na grób rodziców-w roli głównej ma wystąpić moja kapusta ozdobna.Jak się uda dzieło to zrobię jakąś fotkę.

.
Nie wiem co z tym czasem ale stroik zrobiłam i wyszedł tak:
