Czyżbyś zamknęła swój wątek do wiosny?
Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Justynko, zgadzam się z Tobą, jednak przyznaj że zima przyszła za prędko. Niech znika do grudnia...
Czyżbyś zamknęła swój wątek do wiosny?
Czyżbyś zamknęła swój wątek do wiosny?
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś, ja się zastanawiam nad tym żeby znikała do grudnia... Jak pójdzie przymrozek to i tak już ładnie w ogrodzie nie będzie...
a tak przynajmniej można oglądać takie piękne widoki jak pokazujesz
Wiem, wiem, musi odpuścić bo większość z nas nie porobiła jeszcze wszystkiego w ogrodach.
Co do wątku to chyba na wiosnę... wtedy duuużo będzie się działo bo są nowe pomysły i koncepcje
Zobaczymy jak z realizacją... 
Co do wątku to chyba na wiosnę... wtedy duuużo będzie się działo bo są nowe pomysły i koncepcje
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś, Twój ogród osłodzony wygląda super. Mnie nie udało się uchwycić tych chwil wczoraj, a dziś to juz rano pędziłam do pracy. Rano odśnieżanie auta - i tak dobrze, że śnieg zrzuciłam wczoraj, ale dziś zamarznięta szadź była.
Kociska extra. U mnie też pogięte jałowce i połamane gałęzie sosen w ogrodzie. Cóż tego śniegu było jednak zadużo.
Kociska extra. U mnie też pogięte jałowce i połamane gałęzie sosen w ogrodzie. Cóż tego śniegu było jednak zadużo.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aga, zdjęcia mistrzostwo świata
Ogrod jak z epoki lodowcowej, ale jakże uroczy!
Rózyczki w śniegu, co za widok
Mam nadzieje, ze sytuacja pogodowa wróci do normy, wkrótce.
Rózyczki w śniegu, co za widok
Mam nadzieje, ze sytuacja pogodowa wróci do normy, wkrótce.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
U mnie śniegu nie było, za to mróz rano minus 6! Liście i kwiaty też miałam w cukrze, szeleściły dziś różane płatki. Róże w pąkach i nie w pełni rozwinięte pościnałam na szczęście do wazonu i mam teraz na stole piękny bukiet (miałam rano - koty zostały same w domu...)
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Ja miałam -5 i tez bez śniegu! Nie byłam taka odważna, żeby na tym zimnisku biegać z aparatem 
Ale Twoje zdjęcia urocze! Nie mogłam się napatrzeć!
Ale Twoje zdjęcia urocze! Nie mogłam się napatrzeć!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś, niestety mój też.
Ocukrzone zdjęcia świetne.
Ocukrzone zdjęcia świetne.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Beatko, no cóż tu można dodać ;-)
Miłko, u mnie śniegu za kostki - nie da się chodzić po ogrodzie w normalnym obuwiu - trzeba zakładać śniegowce. Nie wierzę, że to się utrzyma do marca... to białe zaraz zniknie, jak sen zły
Gosiu, sama nie wiem co lepsze - chyba rośliny czują się lepiej przy tym mrozie pod śniegową pierzyną... Myślę, że to za oknem to chwilowe - drzewa jeszcze liści nie zrzuciły, za wcześnie na zimę... Ja już róż nie zdążyłam ściąć do wazonu, no trudno...
Robaczku, ja też mam taką nadzieję, bo faktycznie mazowieckie skute lodem i śniegiem...
Marzenko, śnieg był przede wszystkim mokry i ciężki, stąd te złamania i nienaturalne wygięcia gałęzi a nawet pni drzewek... Ja już wszystko ponaciągałam, ale martwię się o wiele roślin... bałwana zbudowaliście pięknego
Justyno, no właśnie, większość z nas nie przygotowała jeszcze ogrodów na zimę. Niech się to rozpuści i wróci w grudniu.
Ja chyba też zamknę podwoje do wiosny i zajmę się porządnym planowaniem. Mam nadzieję, że nie znikniesz, tylko będziesz bywać




Miłko, u mnie śniegu za kostki - nie da się chodzić po ogrodzie w normalnym obuwiu - trzeba zakładać śniegowce. Nie wierzę, że to się utrzyma do marca... to białe zaraz zniknie, jak sen zły
Gosiu, sama nie wiem co lepsze - chyba rośliny czują się lepiej przy tym mrozie pod śniegową pierzyną... Myślę, że to za oknem to chwilowe - drzewa jeszcze liści nie zrzuciły, za wcześnie na zimę... Ja już róż nie zdążyłam ściąć do wazonu, no trudno...
Robaczku, ja też mam taką nadzieję, bo faktycznie mazowieckie skute lodem i śniegiem...
Marzenko, śnieg był przede wszystkim mokry i ciężki, stąd te złamania i nienaturalne wygięcia gałęzi a nawet pni drzewek... Ja już wszystko ponaciągałam, ale martwię się o wiele roślin... bałwana zbudowaliście pięknego
Justyno, no właśnie, większość z nas nie przygotowała jeszcze ogrodów na zimę. Niech się to rozpuści i wróci w grudniu.
Ja chyba też zamknę podwoje do wiosny i zajmę się porządnym planowaniem. Mam nadzieję, że nie znikniesz, tylko będziesz bywać




- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Dziękuję za uznanie dla bałwana. Następna dostawa śniegu i bierzemy się za igloo
Piekne ujęcia roślin w lodzie i szadzi
Piekne ujęcia roślin w lodzie i szadzi
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś, ani mi się myśli znikać a już tym bardziej z Twojego ogrodu. Te widoki mnie inspirują... robię nawet sobie "pokój" z wejściem pod pergolą bo tak mnie Twoje zakątki zauroczyły
Oddzielę tym samym część wypoczynkową od warzywnika. Z niego nie zrezygnuję bo już raz mówiłam że nie będę mieć warzyw. I co? Skończyło się tym że przy gotowaniu rosołu musiałam 10km po włoszczyznę jechać... Dlatego podstawowe warzywka muszą być ;)
No i znowu takie cudne fotki pokazujesz...
No i znowu takie cudne fotki pokazujesz...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że ten gość spadł z konia i źle skończył, więc może już mnie tak nie nazywaj bo zacznę się niepokoić o swoje bezpieczeństwoaguniada pisze:PanieM, Słońce i Gwiazdy mojego życia*, męskie wersje kotów mają jednak swoje zalety (poza bezdyskusyjnymi wadami, które byłeś uprzejmy przypomnieć), a mianowicie są zawsze interaktywne i nigdy nie zamykają się w swoich pudełkach nicościPozwól więc, że w tej sytuacji, będę jednak z nimi rozmawiać - zawsze to coś
chyba odrobinę przesadziłaś z określeniem ich płci... to coś, gdyby miało jaja, których nie ma dopiero by się wykazało interakcją... mogłabyś sobie wtedy do nich gadać do woli... zresztą i tak możesz
ot naiwność....
ale ten berberys się zasmarkał, w domu widzę syberia...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
PanieM, Ty się tak nie obawiaj tego spadnięcia z konia
Jak jeździec dobry, to i dzikiego okiełzna ;-)
Pamiętaj, że brak jaj oznacza większą spolegliwość (w tym przypadku kocią), którą lubisz, a co do braku reakcji, to przypomnij sobie śpiew Greeba na mój widok wczoraj
Tak, wiem, że sobie to wytłumaczysz, że chciał tylko jeść; ale przypominam, że pełna micha była a on się zwyczajnie ucieszył na mój widok (nie wspominając o DJ-ka łzach w oczach na widok mamusi :P).
W domu to dopiero będzie Syberia jak się tak dalej będziesz rozpychał słownie ;-)
Justynko, świetny pomysł z przejściem do pokoju warzywnego pod pergolą
Podpowiedz mi proszę, czy w takich większych skrzyniach (przystosowanych, po jabłkach, czy materiałach budowlanych typu klinkier) mogę założyć warzywniak i zielnik? Chyba tak, prawda? Wymarzyłam sobie takie miejsce przy domku ogrodnika, gdzie miałabym podręczne warzywka w pięknie wymalowanych skrzyniach 
Bardzo się cieszę, że nie zamierzasz znikać!
Marzanko, dziękuję!
Pamiętaj, że brak jaj oznacza większą spolegliwość (w tym przypadku kocią), którą lubisz, a co do braku reakcji, to przypomnij sobie śpiew Greeba na mój widok wczoraj
W domu to dopiero będzie Syberia jak się tak dalej będziesz rozpychał słownie ;-)
Justynko, świetny pomysł z przejściem do pokoju warzywnego pod pergolą
Bardzo się cieszę, że nie zamierzasz znikać!
Marzanko, dziękuję!
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
No fakt , berberysik jak nic sie zasmarkał
jak Sid w Epoce Lodowcowej ...musze obejrzec ten film 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
miał byle co, suche w misce, był przekonany, że zaraz mu wpadnie coś pysznego, mokrego w galaretce... proste...aguniada pisze:PanieM, Ty się tak nie obawiaj tego spadnięcia z koniaJak jeździec dobry, to i dzikiego okiełzna ;-)
Pamiętaj, że brak jaj oznacza większą spolegliwość (w tym przypadku kocią), którą lubisz, a co do braku reakcji, to przypomnij sobie śpiew Greeba na mój widok wczorajTak, wiem, że sobie to wytłumaczysz, że chciał tylko jeść; ale przypominam, że pełna micha była a on się zwyczajnie ucieszył na mój widok (nie wspominając o DJ-ka łzach w oczach na widok mamusi :P).
W domu to dopiero będzie Syberia jak się tak dalej będziesz rozpychał słownie ;-)
co do spolegliwości i braku jaj to z obserwacji wnoszę, że nie chodzi to w parze
sama wiesz jaki jest natychmiastowy jęk i gonitwa ze wzwodem ogona jak tylko się lodówkę otwiera... one żyją aby jeść...
proszę mnie nie szantażować i to publicznie
jadę do Ciebie więc bądź czujna
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
No właśnie Aga warzywek i ziół u Ciebie nie było, a tu proszę... w skrzyniach będzie warzywniak. Jasne, że się to sprawdzi. Miałam przez chwilę pomysł z takimi deskowymi "trumienkami" na warzywa, ale przy moim areale to był pomysł nie na miejscu. U Ciebie będzie to super rozwiązanie. Tylko odpowiednio wysokie zrób te skrzynie, bo marchewki potrawią długie rosnąć czy jak to napisać głęboko sięgać, tak jak pietruszka, a to przecież podstawowe warzywka.
Życzę udanych zasiewów. Warzywka okopowe czyli marchew i pietruszkę można już na jesień siać, a potem już od marca.
Życzę udanych zasiewów. Warzywka okopowe czyli marchew i pietruszkę można już na jesień siać, a potem już od marca.




