Ja za każdym razem jak oglądam te zdjęcia to choruję. Już kilkakrotnie spisywałam na kartce nazwy chciejstw, ale jakoś się potem powstrzymywałam przed kupnem (brak miejsca, kaski itp.)
Jedno jest pewne, że kiedyś na pewno je kupie, bo są przepiękne, w dodatku takie "polskie kwiatki"