
Ogródek Robaczka cz. 4
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
hehe no znam ten syndrom.....też go mam.....ciągle coś bym chciała ale no cóż.....działkę może i mam z gumy ale bez przesady.......bardziej to jej już nie rozciągnę 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16296
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Co do kontrolowanego buszu to znam to z autopsji. MUszę się zastanawiać co do centymetra nad wsadzeniem kolejnych roślin i pilnować, żeby jedne nie wrastały w drugie, ale z tego, co u ciebie widziałam, to jeszcze wiele czasu upłynie, zanim ten busz się rozwinie. Na razie według mnie jest w sam raz. No może te gołe pergole... ale to przecież kwestia czasu. Róże rosną ci wspaniale, a więc szybko zasłonią metal 

- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
A ja ... to po prostu już chyba odpadłam
Oglądam Twój ogród i oglądam...i taki jest piękny...i wydaje mi się, ze niczego w nim nie brakuje... Wolę więc sobie pozostać przy zachwytach 


pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Kasik, niestety tak ze zdjęc to trudno ocenić co gdzie by się zmieściło, co by pasowało. Znasz już mnie na tyle, że ja bym na pewno gdzieś trawki wcisneła. Tobie najbardziej pasowałyby ostnice. Nie martw się, że mogą nie przezimować. ładnie się rozsiewają, ale nie są ekspansywne. Do róż idealne. Oczywiście nie sadziłabym ich wszędzie. Można byłoby posadzić kilka pomiędzy różami z przodu pod płotem, i wtedy nawiązałabyś do rabaty, która najbardziej pasuje mi na posadzenie traw
A tutaj mam pytanie, co rosnie przed tą tują?
Czy tam jest puste miejsce, jeśli tak to można by przesunąc to co rosnie bliżej płotu do przodu i tutaj posadzić jakieś trawki
A tutaj mam pytanie, co rosnie przed tą tują?
Czy tam jest puste miejsce, jeśli tak to można by przesunąc to co rosnie bliżej płotu do przodu i tutaj posadzić jakieś trawki
Przy brzozie tez jest dobre miejsce. Bardziej osłoniete, więc chyba nie rzucające się tak w oczy. Zresztą musiałabym zobaczyć, żeby ocenić
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Małgosiu, tam nie ma tuj, pewnie masz na myśli cyprysa na pniu? Pod nim nic nie rośnie, ja też myślałam o ostnicy w tym miejscu....
Koło brzozy to fajnie wyglądałby miskant np. Morning Light ale nie wiem czy zechce tam rosnąć. Przed sosnami, obok wiaty myślę o tawułach a la Jule...
Ewcia gajowa, bardzo dziękuję
Miło mi, że Ci się podoba!
Wando, metalowe łuki biją po oczach, wiem. Zobaczymy, może w przyszłym sezonie będzie lepiej...
Marta, Twoja działeczka faktycznie z gumy, ciągle przybywa
Galahad posadzony?
Franci, fajna ta czarna brzoza, faktycznie
Chyba wiosną zrobię najazd na Szmita, Fabrykę Traw i co tam jeszcze macie
Przy okazji wproszę się do kilku mazowieckich ogródków na zwiedzanie... 

Sama widzisz, musisz przyjechaćMargo2 pisze:Zresztą musiałabym zobaczyć, żeby ocenić

Ewcia gajowa, bardzo dziękuję

Wando, metalowe łuki biją po oczach, wiem. Zobaczymy, może w przyszłym sezonie będzie lepiej...
Marta, Twoja działeczka faktycznie z gumy, ciągle przybywa

Franci, fajna ta czarna brzoza, faktycznie



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
No Kasia ale sobie poogladałam tych cudów u Ciebie...niezle mi pomogłaś w przebudzeniu
Suuuuper jest u Ciebie, słów nie znajduję
a propos,s tych tawuł co proponuje Jula , fajne tez by tam by wyglądały kaliny Watanabe

Suuuuper jest u Ciebie, słów nie znajduję

a propos,s tych tawuł co proponuje Jula , fajne tez by tam by wyglądały kaliny Watanabe

Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Wiedziałam, no po prostu wiedziałam...
Wysiadając w ubiegłą sobotę z samochodu zaparkowanego na kasinym podjeździe, obok sosnowego kącika pomyślałam, że tam się bardzo mało "dzieje"... a Kasia nic nie wspomina o zmianach w tym miejscu...no i wykrakałam...
Nie na darmo mam status czarownicy...
Jule, zgadzam się z Tobą - tawuły są przepiękne, ale tylko w krótkim okresie kwitnięcia. Potem -moim zdaniem - wyglądają dość nieciekawie. Miałam właśnie tę kaskadową formę, o której piszesz, ale wszystkie wysadziłam za działkę. Denerwował mnie sposób, w jaki przekwitały, no i te brązowe owocostany...
Ja zobaczyłam tam oczyma swojej wyobraźni
wrzosy....i może niższe trawy... albo coś czego Kasia też nie lubi, a ja bardzo - hosty... najlepiej niebieskie i biało - zielone, duże, o różnym pokroju... tylko nie jestem przekonana czy to pasuje do całości... raczej nie...
Jak mi coś bardziej konstruktywnego przyjdzie do głowy - napiszę. Na razie mam ją całkowicie zaprzątniętą poszukiwaniem miejsca na moje róże... pół nocy nie spałam i ... nic
! A dziś muszę wsadzić !!! Ratunku
!!!



Jule, zgadzam się z Tobą - tawuły są przepiękne, ale tylko w krótkim okresie kwitnięcia. Potem -moim zdaniem - wyglądają dość nieciekawie. Miałam właśnie tę kaskadową formę, o której piszesz, ale wszystkie wysadziłam za działkę. Denerwował mnie sposób, w jaki przekwitały, no i te brązowe owocostany...
Ja zobaczyłam tam oczyma swojej wyobraźni

Jak mi coś bardziej konstruktywnego przyjdzie do głowy - napiszę. Na razie mam ją całkowicie zaprzątniętą poszukiwaniem miejsca na moje róże... pół nocy nie spałam i ... nic


-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 6 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Z brzozą pięknie wygląda Perovskia. Lubi raczej ubogą ziemię i słoneczko, ale u mnie w gliniastej też dobrze wygląda. I kwitnie do teraz 

-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 14 lis 2011, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Pomysl z pomieszaniem tawul z berberysami jest calkiem calkiem. Tawuly kwitnal maj-czerwiec, jak jeszcze nic nie kwitnie... pozniej kwitnac juz nie musza, bo cala uwaga bedzie skierowana na kaskady New Dawn na pergolach a bedzie tego dosc duzo. Jak juz wszystko bedzie jesiennie schylkowo, to przebarwiajace sie berberysy wprowadza znowu troche ozywienia.
Ale Asia ma racje, trzeba sie pogodzic z przekwitaniem, bo biale kwiaty zawsze brzydko przekwitaja ... mialam piekna biala budleje ale przekwitajac dzialala mi na nerwa i tez ja wysiedlilam. Z tym ze u mnie wszystko jest pod nosem na widoku a Majutek swoja biala tawule ma troche dalej i mowila, ze jej wcale to nie przeszkadza.
Asia host juz nie proponuje, bo jak wspomnialam, to bylam zmiazdzona wzrokiem
Ale obiecalam ze cos hostowego pokaze, Topik Pam
Ale Asia ma racje, trzeba sie pogodzic z przekwitaniem, bo biale kwiaty zawsze brzydko przekwitaja ... mialam piekna biala budleje ale przekwitajac dzialala mi na nerwa i tez ja wysiedlilam. Z tym ze u mnie wszystko jest pod nosem na widoku a Majutek swoja biala tawule ma troche dalej i mowila, ze jej wcale to nie przeszkadza.
Asia host juz nie proponuje, bo jak wspomnialam, to bylam zmiazdzona wzrokiem

Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Jule, czytasz w moich myślach. Coś podobnego jak na 2 i 3 zdjęciu ... Tylko przemieszałabym pokroje.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Dorotko, dziękuję!Kaliny Watabe też mi się podobają
Asia, czułaś, że coś się święci
Kejtrin, Perovskia jest super, mam kilka krzczaków, u mnie też kwitnie
Pani Bestio, yyyy.....okeeej. Krzywda im się żadna nie dzieje, kochamy je razem z M miłością nieograniczoną, inaczej byśmy nie kupowali kilkuletnich sosen
Julek, mam Tawuły Grefsheima, kwitną krótko, ale nie przeszkadzają mi jako chabazie po przekwitnięciu. Nippońskie chyba startują z kwiatami nieco później niż Grefsheima, więc byłoby ok.

Asia, czułaś, że coś się święci

Kejtrin, Perovskia jest super, mam kilka krzczaków, u mnie też kwitnie

Pani Bestio, yyyy.....okeeej. Krzywda im się żadna nie dzieje, kochamy je razem z M miłością nieograniczoną, inaczej byśmy nie kupowali kilkuletnich sosen

Julek, mam Tawuły Grefsheima, kwitną krótko, ale nie przeszkadzają mi jako chabazie po przekwitnięciu. Nippońskie chyba startują z kwiatami nieco później niż Grefsheima, więc byłoby ok.
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 14 lis 2011, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
No właśnie, a teraz chcesz je podsadzić tawułami. Jak tym "ulicznicom" podpasuje miejsce, to wyrosną na 1,5m wys. i 2m szer., odbiorą cały naturalny urok sosnom. To sztuczne połączenie. Ale to tylko jest moje zdanie a twój ogród, więc nie miej żalu 

"Na początku był Smok."
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
No jacha! Taki kawał pustej przestrzeni długo się u Ciebie nie uchowa ...
Hmm, "łany kapusty" hmmm....

Hmm, "łany kapusty" hmmm....
