Moje Ogrodowe krople pamięci...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu
no po prostu jesteś nie do podrobienia!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu wciągnęłaś mnie strasznie!!! Przeczytałam wiem prawie wszystko o Tobie. I muszę powiedzieć straszna BABA jesteś
Super żona, matka, babunia i jeszcze parę można dodać sąsiadka, kierowca, budowniczy, zbieracz, ogrodownik, itd itp. Już Cię lubię
i będę przychodzić do Ciebie!
Super żona, matka, babunia i jeszcze parę można dodać sąsiadka, kierowca, budowniczy, zbieracz, ogrodownik, itd itp. Już Cię lubię
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu dobra jesteś jednak nie zgubiłaś go po drodze... 
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
A co Basi po krążkach
jak by to były drewienka porąbane to z pewnością ta podróż 50 kilometrowa to by się opłacała
no, ale nie ma tego złego............mężuś od tylca Basię wygrzał 
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Oj tam Basia by z nich zrobiła użytek 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu trzy ostatnie fotki rewelacyjne, a to z odbiciem w lusterku najlepsze.
Jak Ciebie ładnie poprosimy, to pokażesz eMa an face?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Przeczytałam wątek jednym tchem.
Niech się chowają wszelkie powieści, w Twoim wątku jest samo życie. Podziwiam Cię za optymizm, pracowitość i super podejście do życia. Trzymaj się, nie daj się. 
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Wczoraj do późnej nocy przeglądałam Wasze wątki, i wyciągam wnioski- że mój wątek jest mało ogrodowy, chyba powinnam taki "życiowy" założyć osobno(?), ja mam po prostu bałagan
Gdzie mi tam do pięknych róż Helenki i Ewy, egzotycznych TYKW Eli, drobiu
Maseczki,
zbocza Misi itd.itd.......
A ja
.... wystawiam mojego chłopa w krzywym zwierciadle
i..... 
Pokazuję jak zbieram chrust na zime po lesie...no właśnie.....(zboczenie ?) ostatnio mam na oku ładne okrąglaczki sosnowe, ktoś w lesie zostawił (jaki głupi!!!) tylko trza je obciosać by weszły do koszy rowerowych lub skuterkowego koszyczka, zdjęłam ten miastowy kufer(mała ładna pierdoła!) ze skutera i założyłam kosz-bagażowy, światełko odblaskowe z rowera walnęłam z tyłu, by jaki policjant sie nie czepił, albo inny leśnik(co nie daj Boże...)
Mario
Helenko oj Hela...jak go ubiorę ładnie to go Ci pokażę, uprzedzam to Przystojny jeszcze men(choć nie
dobry jak,,,,,)
Eeello no Ty to... mnie znasz

Maseczko Wpadaj, wpadaj bo...słodzisz mi
Oj z tą super żoną to ja się tak bym chyba nie do końca
Reszta tak,kocham moje trzy sztuki dzieci i tyleż samo wnucząt,czekam na jeszcze ale cosik moja najmłodsza córcia jest na... nie posiadanie dzieci, nad czym ja boleję
I co by tu jeszcze na dziś
....mam pierzynę do rozbiórki
, zgadnijcie co dalej....
a to mój system grzewczy sprzed lat no...3-ech

Gdzie mi tam do pięknych róż Helenki i Ewy, egzotycznych TYKW Eli, drobiu
zbocza Misi itd.itd.......
A ja
Pokazuję jak zbieram chrust na zime po lesie...no właśnie.....(zboczenie ?) ostatnio mam na oku ładne okrąglaczki sosnowe, ktoś w lesie zostawił (jaki głupi!!!) tylko trza je obciosać by weszły do koszy rowerowych lub skuterkowego koszyczka, zdjęłam ten miastowy kufer(mała ładna pierdoła!) ze skutera i założyłam kosz-bagażowy, światełko odblaskowe z rowera walnęłam z tyłu, by jaki policjant sie nie czepił, albo inny leśnik(co nie daj Boże...)
Mario
Dziękuję Ci serdecznie za te słowa,i cieszy mnie że tu jesteśw Twoim wątku jest samo życie.
Helenko oj Hela...jak go ubiorę ładnie to go Ci pokażę, uprzedzam to Przystojny jeszcze men(choć nie
Eeello no Ty to... mnie znasz
Bogusiu mnie sie wszystko przyda,jak i Tobie czasem, prawda? Te betonowe koła są mojej kuzynki na szambo, nie mogłam jej zwędzić a mieszka jakieś 18km. od nas więc z górki turlała bym się w tym kręgu aaaale pod górkę musiała bym się napocićOj tam Basia by z nich zrobiła użytek
Maseczko Wpadaj, wpadaj bo...słodzisz mi
straszna BABA jesteś....Super żona.
I co by tu jeszcze na dziś
a to mój system grzewczy sprzed lat no...3-ech

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu Droga ja nie wiem kto tu wnosi więcej optymizmu, nie gadaniem się go wnosi tylko tym co się robi. A Twój power stanowi o Twoim optymizmie. Piszesz że :
Trzymaj tak dalej 
, ależ skąd u Ciebie jedno nie istnieje bez drugiego, jedno na drugie zachodzi i widać co wymaga większego nakładu siły i czasu to, to przeważa!że mój wątek jest mało ogrodowy, chyba powinnam taki "życiowy" założyć osobno(?), ja mam po prostu bałagan
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Oj Basiu co Ciebie wzięło na rachunek sumienia wczoraj
jak to mało ogrodowy
, a niby to gdzie ja ma sobie popatrzeć na grzybki, a o tym systemie grzewczym, to gdzie ja się dowiem
... o co chodzi jak nie u Ciebie?....no właśnie ta rura mnie interesuje, bo niby po co ona tak na wierzchu
a z kim po lesie sobie pospaceruje, jak nie z Tobą i z małżonkiem kochanym
......no i proszę mnie tu nie denerwować, bo ja jestem bardzo delikatna i wrażliwa kobieta
.....a i w ogrodzie też się zawsze u Ciebie dużo dzieję, bo masz wiele odwiedzających ..................no to się wyżaliłam 
- stokrotka-77
- 200p

- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu Marysia(Maska) tyle dobrego o Tobie nagadała że musiałam przyjść, doszłam do 12 strony poryczałam sobie, pośmiałam się do łez i wiesz brakuje mi słów by ubrać w nie drżenie serca, które pozostało. Jesteś jak maleńkie dłuto skryte w dłoni rzeźbiarza, niedostrzegalna tworzysz dzieło sztuki jakim jest Twoje życie, skradłaś mi serce i zostaję tutaj.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu zmieniać wątek no nie...on musi być w takiej formie jak jest to jest cały urok jego...
...a ta kuchenka super ...ogrzewa cały dom ...podobno ostrej zimy nie będzie...dziś usłyszałam
w jednej stacji...a tu już śnieg jest u Marysi-Maski i kaj tu wierzyć...
...a ta kuchenka super ...ogrzewa cały dom ...podobno ostrej zimy nie będzie...dziś usłyszałam
w jednej stacji...a tu już śnieg jest u Marysi-Maski i kaj tu wierzyć...
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu co Ci przychodzi do tej mądrej głowy czyś bardzo przepracowana czy co
Wątek zmieniać
Toż tu jest samo życie i kwitki i bławatki i pierze ,las i grzybki toż to całe życie ,nie żyjemy tylko ogrodem
Taki ma być jaki jest i nic nie zmieniaj 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Witajcie

Dziękuję
Ja mam tylko wątpliwości czy ten mój wątek nie jest zbyt "blogo-podobny" i mniej ogrodowy?Ale skoro mówicie
to Wy wiecie lepie,j przecież.
Agnieszko dziękuję że jesteś Będzie mi bardzo miło
.Jak
Ty pięknie piszesz
Pierzyny nie zdemontowałam, bo wpadła moja Stasia(ta młoda 80-tka) i mówi -zostow te pierzyne Maszesko (Jezuuu jak ona mi zniekształciła moje piękne nazwisko, którym obdarował mnie mój M 40-lat temu!)..i jedziemy na betki (gwarowo=grzyby) póki są.
I śmy pojechały....kilkanaście znalazłam ale dzień zleciał i kołdry nie zrobione
Pierzyna na werandzie otula skuter
, grzyby się suszą...
Misiu ja mam tylko pierze, a latem okrywamy się wełną owczą, my nie kichamy.M.miał kiedyś astmę to nic nie mogło być z piórami w domu, potem poważnie zachorował na płuca, dostał 90 zastrzyków Streptomycyny prze 3-mies. i astma Nigdy nie wróciła, a chorował od dzieciństwa.
Ja natomiast nie mogę spać na i pod tymi sztucznymi, po prostu kleje się do tego plastiku...Małpo-pauza moja nie znosi tego
U mnie biało, leży śnieg a myślałam że pierze z pierzyny wiatr mi rozsypał
Wstałam dzis ..4.30, ja nie mogę przed 23-cią iść do wyra, bo rano nie pośpię...oj stareńka się robię
.Niestety za kilkanaście dni M będzie operowany, mam stresa i... trzeba wcześniej jechać do miasta, by porobić badania...
Ta rura na piecu,to 2-kolanka złączone wstawione tak by przez nie przechodził ogień, nagrzewało się toto do czerwoności i było diabelnie gorąco.Teraz już nie ma tego, bo zburzyłam górę pieca i ulepiłam( sama
) kilka warstw cegieł szamotowych no i już jest ciepło w kuchni.
A kołdry oczywiście robię sama, teraz są takie fajne wsypy poszyte z tunelami które tylko się napełnia pierzem, ja wkładam rurę od odkurzacza w te tunele i popycham
kijkiem od szczotki,muszę też być zabezpieczona chusteczką na głowie, a teraz może by tak kask założyć do tej roboty
Dobrego dnia 
...no sceneria iście świąteczna i ciągle sypie....

..
...a wczoraj jeszcze...

....otulony skuterek

znalazłam w lesie taką rurę, zabrałam, będę montować z niej pułapkę na krety
przy okazji oczyściłam las

Dziękuję
Ja mam tylko wątpliwości czy ten mój wątek nie jest zbyt "blogo-podobny" i mniej ogrodowy?Ale skoro mówicie
Agnieszko dziękuję że jesteś Będzie mi bardzo miło
Pierzyny nie zdemontowałam, bo wpadła moja Stasia(ta młoda 80-tka) i mówi -zostow te pierzyne Maszesko (Jezuuu jak ona mi zniekształciła moje piękne nazwisko, którym obdarował mnie mój M 40-lat temu!)..i jedziemy na betki (gwarowo=grzyby) póki są.
I śmy pojechały....kilkanaście znalazłam ale dzień zleciał i kołdry nie zrobione
Pierzyna na werandzie otula skuter
Misiu ja mam tylko pierze, a latem okrywamy się wełną owczą, my nie kichamy.M.miał kiedyś astmę to nic nie mogło być z piórami w domu, potem poważnie zachorował na płuca, dostał 90 zastrzyków Streptomycyny prze 3-mies. i astma Nigdy nie wróciła, a chorował od dzieciństwa.
Ja natomiast nie mogę spać na i pod tymi sztucznymi, po prostu kleje się do tego plastiku...Małpo-pauza moja nie znosi tego
U mnie biało, leży śnieg a myślałam że pierze z pierzyny wiatr mi rozsypał
Wstałam dzis ..4.30, ja nie mogę przed 23-cią iść do wyra, bo rano nie pośpię...oj stareńka się robię
Ta rura na piecu,to 2-kolanka złączone wstawione tak by przez nie przechodził ogień, nagrzewało się toto do czerwoności i było diabelnie gorąco.Teraz już nie ma tego, bo zburzyłam górę pieca i ulepiłam( sama
A kołdry oczywiście robię sama, teraz są takie fajne wsypy poszyte z tunelami które tylko się napełnia pierzem, ja wkładam rurę od odkurzacza w te tunele i popycham
...no sceneria iście świąteczna i ciągle sypie....

..
...a wczoraj jeszcze...

....otulony skuterek


znalazłam w lesie taką rurę, zabrałam, będę montować z niej pułapkę na krety
przy okazji oczyściłam las
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Będziesz musiała opatentować swój wynalazek
no i jak nie ogrodowy wątek
w końcu i tak ta rura skończy w ogródku, a w lesie na tym miejscu grzybki urosną 


