Moja mama ma problem z dracena Marginata.

Stoi on w pokoju dość ciemnym, słońce zagląda tu raczej sporadycznie w ciągu dnia, gdyż okno wychodzi na trochę zachodnia. Ponadto dostęp do światła zasłaniają jej drzewa, które stoją dosłownie przy bloku. Moja mam mówi, że podlewa ją raz w ciągu tygodnia czasem dwa razy w tygodniu. Poniżej zdjęcia.




Proszę o jakieś wskazówki jak by tu ją uratować.

