Mariolo

myślę,ze dostałaś wszystkie wskazania .
Jezeli zapoznałaś się z różnymi dyskusjam na forum , to można jakieś wnioski dla siebie wyciągnąć.
Nie piszesz czy masz tylko jednego i z jednym problem ?- i jaka to odmiana?
Wiem z własnych/ mam ok.12 różnych/ , ze różnice w zachowaniu są tak diametralnie różne ,co mogą sugerować coś niewłaściwego.Mogą a nie muszą.
Skłaniam się w ocenie tego konkretnego przypadku :
*że ,przy żarłoczności tych roślin taki długi post bez nawozów, doprowadził do
wygłodzenia rośliny..
*dodatkowo, może przesadzanie rośliny w lipcu ,praktycznie w zakończonym cyklu zasilania osłabiło krzak i nie zdążył sie *pozbierać* na nowym miejscu.
*wystawa słoneczna jest najtrudniejsza dla Rh ,ale cóż tak decydowałaś.
Trzeba pamiętać,ze efekt kwitnienia i kondycji wiosennej miał swoje żródło wyłącznie w poprzednim sezonie- i w konkretnym terminie maj-czerwiec-lipiec 2007r.
.Wtedy , tworzą się albo nie , nowe pąki.
I inic praktycznie nie zmieni kondycji kwiatów- chyba ,ze silny mróz.Tego nie było.
Teraz nalezy przywrócić normalny cykl zasilania, aby na przyszły sezon przygotować lepsze kwitnienie.
To bieżace kwitnienie też będzie ,ale podejrzewam ,ze słabsze-wynikowe z kondycji Rh.
-tyle moich rozmyślań i właściwie ....prawie to samo powiedzieli forumowicze wcześniej.
Wyciągaj wnioski.
Nie wiem na jaką jeszcze pomoc czekasz :P
pisząc:
Czekam na dalsza pomoc... ., co Ci nie odpowiadało? nie piszesz,
gdzie wątpliwości?skąd?
To jest uprawa dość specyficzna ,wymaga wiedzy , w większości samemu trzeba podejmować decyzje.

recepty nikt nie poda ,wypowiedzi są tylko podpowiedzią.
Opierając sie na wskazaniach można mieć również sukcesy w uprawie Rh.
pozdrawiam J :P VANKA