No to sobie nagrabiłam.....Martynko szukałaś wątków o rosiczce a wdepnełaś do mnie 
Oj nie wiem czy to dobre....oj nie wiem 
A nasłodziłaś mi 
ze ho ho 
Może nie będzie brała udziału w dyskusjach na tematy nie roślinne.... 
.Ja oczywiście się cieszę że sprawnie poszło nam, ale jak pomyślę jakie są odległe terminy Tak samo ostatnio było w klinice,nie czekaliśmy 8 godzin jak zawsze, wystarczył 
mały znaczek na papierku 
.Nie jestem tym wszystkim zachwycona , nie czuję się komfortowo patrząc na pacjentów z politowaniem a ostatnio nawet z wyrzutami sumienia 
.Takie zdarzenia kojarzą mi się z tzw."prawem pięści"(?!)
. Zmonopolizować forum próbujesz 
. Rodzinny interes zrobić 
Martynko szukałaś wątków o rosiczce a wdepnełaś do mnie
Każdemu czasem się należy coś słodkiego, hehe.A nasłodziłaś mi
No i po grzybki oczywiście. 
Witam bardzo serdecznie,przeleciałam wszystkie strony,bardzo tu milutko.Zdjęcia pooglądałam i zazdroszczę grzybobrania.
tego to ja znalazłam.
<Tyle buziek Ci przesyłam.Aaaa..dodam jeszcze wielki pocałunek 
Za Twoje poczucie humoru i bardzo trafne ubieranie w słowa Uśmiecham się do tego ekranu i to mi dobrze robi na moje samopoczucie No masz rację 
ta Moja Mati niech lepiej szuka gdzie indziej tych muchołapek i innych owadożernych roślin 
Słyszysz Mati?! .Nie jeździliśmy skuterkiem, dziadek jest nie zdyscyplinowany i mnie dekoncentruje....... 
Chyba sobie odpuszczę niektóre wątki aż do zimy,
nie rób tego.Proszę no niestety na skuter nie chciał wsiąść a to ci Mutant .....brrrrrrrrrrrrrr 
(Martynko szlaban na czytanie tego rodzaju postów !!!!)
No i Mati z grzybkami w sierpniu ....a do scrabbli z tymi zapędami 
M upolował mnie zza krzoka Oczywiście, oczywiście, wyrzucam z pamięci! Nie bój się, mam duużo innych spraw na głowie. Chociażby dzisiaj uczyłam się wiersza pt.: "(Święta miłości kochanej ojczyzny)" Ignacego Krasickiego. A jutro na ochotnika będę oglądać przez trzy godziny występy i przynudzającego (przepraszam!) burmistrza ze świtą.Martynko szlaban na czytanie tego rodzaju postów
I....co mnie podkusiłopermanentna inwigilacja rodzinna moja siostro. Nigdzie już nie będziesz mogła swobodnie sobie naszczekać
Martynka to mądra 13-latka,wrażliwa,inteligentna (jak babcia, czyli jednak klon(?) 
) Oczytana itd.itp. jak w Londynie...............
Moje kamienne ognisko.nie mam grilla ale nie brakuje mi go.Choc marzy mi się...jednak, by sobie samej wybudować z kamieni otoczaków... 
żebyś nie musiała na skuterku targać. przemyslę tę propozycję.No tak Ty przecież swój postwaiłaś sama .Czyli mam zbierać otoczaki? 
Od Ciebie daleko nie jest no jakieś ok.150km. zobacz na mapie W-wa---Końskie---Radomsko 
ufffffffffffffff mogę "szczekać" 
