Żaby, jaszczurki i inne żyjątka na działce cz.1
Żaby po dorośnięciu (jak im wyrosną 4 nogi i odpadnie ogon)wychodzą ze zbiornika i już do niego nie wracają, albo żyją w jego pobliżu-w zależności od gatunku. Kijanki natomiast są zjadane nie tylko przez drapieżne ryby,ale i karpiowate. U mnie w oczku mam kilkanaście dosyć dużych kolorowych karasi i mimo tego że są dobrze karmione uganiają się za kijankami i je zjadają. Z tego widać że niewiele kijanek ma szansę dożyć do "pełnoletności",a jak wyjdą z wody to czychają na nie inni amatorzy żabiego mięsa-ptaki , jeże i inne drobne drapieżniki.
Dużo kijanek też kończy żywot w naszym filtrze- wciągane są przez pompę i nie mają możliwości powrotu do oczka.
Dużo kijanek też kończy żywot w naszym filtrze- wciągane są przez pompę i nie mają możliwości powrotu do oczka.
Piotr
A ja wczoraj zniszczyłem mieszkanie kilkunastu żab, które wykonały je sobie w starej spróchniałej desce oddzielającej jeden płat betonu od drugiego (chodzi mi o betonowy chodnik). Niestety teraz nie będą miały już szansy powielenia tego mieszkanka gdyż szpary zapełniłem betonem. Teraz widuję je tylko pod deskami przykrywającymi rynsztok...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Ja u siebie spotkałam już kilka razy żabki , ale to raczej pojedyńcze przypadki . Samiczkę jaszczurki zwinki też widziałam u siebie i choć troszkę czuję do nich rezerwę cieszę się , że są mieszkańcami mojego ogródka .
A tu żabka podczas odwiedzin

A tu żabka podczas odwiedzin



Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8125
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
możecie się ze mnie śmiać ile chcecie, bo ja - stara baba stałam dziś przy kompostowniku jak jakieś cielę i gapiłam się na zaloty jaszczurek. Samczyk przyodziany w elegancki zielony strój poszturchiwał i podszczypywał ciągle samiczkę, a ona nic, zero reakcji. Próbował nawet na nią włazic, w końcu jej się to znudziło i czmychnęła do kryjówki. Qrcze, zmarnowałam chyba z pół godziny.
U mnie była traszka grzebieniasta, wyniosłem ją do parku, gdyż cały trawnik jest koszony, dookoła drogi lub sąsiedzi i nie miałaby u mnie dobrze.
Tydzień temu wyniosłem też jeża - zastanawiam się skąd się znalazł na podwórzu. Hm, może zimował w jakiejś norce.
Wyniosłem, bo pies stał nad nim i przez pół nocy szczekał.
Tydzień temu wyniosłem też jeża - zastanawiam się skąd się znalazł na podwórzu. Hm, może zimował w jakiejś norce.
Wyniosłem, bo pies stał nad nim i przez pół nocy szczekał.
Cd. jaszczurki
Witam,
Jak idziemy na naszą działkę, to mijamy po drodze miejsce na skarpie, gdzie od czasu do czasu działkowicze wyrzucają skoszoną trawę. Jest to miejsce nasłonecznione i właśnie tu jaszczurki mają swoje królestwo. Udało nam się zarejestrować ich zaloty.

Jak idziemy na naszą działkę, to mijamy po drodze miejsce na skarpie, gdzie od czasu do czasu działkowicze wyrzucają skoszoną trawę. Jest to miejsce nasłonecznione i właśnie tu jaszczurki mają swoje królestwo. Udało nam się zarejestrować ich zaloty.

pozdrawiam Aleksandra
U nas była wiewiórka, ale w zeszłym roku niestety się nie pojawiła, była co roku gdyż mieliśmy orzechy, ale po ścięciu niestety przestała się pojawiać. A teraz to są koty sąsiadów (i szukam skutecznego sposobu pozbycia się ich, bo już ledwo je toleruję), ślimaki (które dzięki synkowi zafascynowanemu nimi, możemy je znaleźć dosłownie wszędzie poukrywane, nawet w samochodzie z schowku), kiedyś były rybki, całe mnóstwo rybek, bo się rozmnożyły i o dziwo dorosłe nie powyjadały tych małych, no ale jak zasypaliśmy oczko tak poszły rybki do akwarium(a z akwarium do rodziny gdyż pewnego ranka miałam 240l wody w domu - wieczorem synuś stuknął czymś w akwarium, które pękło, a zobaczyliśmy dopiero rano jak stanęliśmy po kostki w wodzie). Tak więc teraz to tylko owady, czasem jakiś ptaszek przyleci albo jakiś robak się napatoczy, no i pajączki, całe mnóstwo.
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
U mnie prawdziwy zwierzyniec.Za ogrodzeniem spacerują dziki, sarny i jelenie i lepiej niech sobie zostaną za tym ogrodzeniem.
Natomiast z gościnną wizytą często wpadają do mnie zające i jeże.Odwiedza mnie również para czyżyków, których to ptaków nie widziałam od stu lat.W tym roku obserwuję u siebie szczególnie dużo gatunków ptaków, które się zagnieździły na terenie ogrodu.Jak corocznie rezyduje para jaskółek, stado wróbli.Zagnieździły sie kosy, kwiczoły i sikory.Gdzieś niedaleko gniazdują słowiki.Największą niespodziankę sprawił nam ptak, którego nie znam, a który uwił sobie gniazdo w altanie w wiciokrzewie i obecnie wysiaduje chyba już złożone jajka- nie zaglądałam, gdyż ogłosiłam zakaz wstępu do altany do czasu wykarmienia młodych.
-nie ma co - taaki apartament dla malutkiego ptaszka.Oczywiście ropuchy, inne żabki, świerszcze są na porządku dziennym.Z nowości-odkryłam nowego "żyjca" dzięki kotce, która przyniosła bidulkę jaszczurkę, niestety bez ogona
Odebrałam jej łup, zrobiłam fotki i wypuściłam na wolność.





serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Biedna jaszczureczka
, ale ogonek odrośnie i będzie nadal pełnosprawna
. Zazdroszczę, Judyto tylu ptaszków na ogrodzie, ale dzików już nieeee ...
W ubiegłym roku miałam dużo jaszczurek, a teraz albo zmieniły 'lokal', albo dobrze się chowają,
bo nie mogę żadnej 'sfocic'
.
Dziś natomiast spotkałam na różach kilka pluskwiaków o wdzięcznej nazwie Krasanka natrawka - ponoć wysysają soki z roślin, ale szkodzą dotkliwie, gdy występują masowo
.




W ubiegłym roku miałam dużo jaszczurek, a teraz albo zmieniły 'lokal', albo dobrze się chowają,
bo nie mogę żadnej 'sfocic'

Dziś natomiast spotkałam na różach kilka pluskwiaków o wdzięcznej nazwie Krasanka natrawka - ponoć wysysają soki z roślin, ale szkodzą dotkliwie, gdy występują masowo



- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ale są przecudne, ja bardzo żałuję, że mam słaby aparat, albo jeszcze nie znam wszystkich jego funkcji- bo tyle prześlicznych zbliżeń mogłabym zrobić, ale mi jakoś wychodzą zamazane, bez ostrości
A pajączki i robaczki też u mnie bywają cudnej urody.A na pobliskim stawie urzęduje w tym roku od miesiąca para łabędzi, zanosi się na to,że będą budowały gniazdo-oby się nie rozmyśliły 


serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Cd. drobne zwierzatka
Judyto, jak masz ciekawie z tymi zwierzątkami. Też bym tak chciała. U mnie często gości sroka, kosy i jakieś ptaszki, które trudno mi zidentyfikować. O ślimakach wspominałam w innym wątku, ale pokażę ślimaka, który ładnie się wkomponował w stary orzech.
pozdrawiam Aleksandra