Moja działka 3

[delosperma]

Lidziu nadrobiłam kilkudniowe zaległości w oglądaniu i jestem zaszokowana, że tak dużo kwiatów u Ciebie jeszcze kwitnie.
Toż to jak pełnia lata. Kotek dzielnie Ci towarzyszy i inne zwierzątka też.

[Sosenki4]

Lidziu, a ja się cieszę, bo dzis piątek i mama jutro do mnie przyjedzie. Zajmie się przedszkolakiem a ja swobodnie w ogrodzie podłubię- mam nadzieję.
Słoneczka i dużo zdrówka życzę

[kogra]

Lidziu zobacz co nas czeka pod koniec przyszłego tygodnia.

http://www.twojapogoda.pl/16dni_kolejne.htm

[janka53]

Jesteśmy zmęczone i zadowolone, pogoda piękna jutro kończymy resztę sadzenia. Teraz uczę się obsługi komputera.pozdrawiam
Janka.

[slila1]

Dorotko dziękuję, żurawek mam jeszcze niewiele, a żuraweczkę tylko jedną, to 'Solar Power' tak pięknie przebarwiła swoje listeczki na powitanie jesieni.

Madziu dziękuję za pochwałę zdjęć. Na ostatnim zdjęciu jest wiciokrzew zaostrzony (jeżeli dobrze rozpoznałam) kwitnący na żółto.

Jurku a żebyś wiedział, na razie u mnie letnie temperatury, tylko nie wiem jak długo jeszcze tak będzie.

Remi dziękuję. A jak zdrówko?

Marysiu Masko u mnie jeszcze ostatnio piękne i ciepłe dni i wierzyć się nie chce, że to już druga połowa października. Ślimaków prawie wcale już nie widać, tylko jeden winniczek po deszczu się pokazał.

Irmniko muszę Ci napisać, że werbena, którą od Ciebie dostałam, to wprost cudowna roślinka. Kwitła całe lato i kwitnie nadal i tak będzie pewnie do przymrozków. Postaram się ją zabezpieczyć przed zimą najlepiej jak potrafię, może się uda i przetrzyma.

Marysiu mar33 pięknie dziękuję. U mnie ostatnie dni przypominają raczej lato niż jesień, ale to już chyba długo nie potrwa.

Ed cieszę się, że zajrzałeś do mnie. Zapraszam ponownie i też pozdrawiam.

Irenko mam nadzieję, że dojechałaś i uporządkowałaś groby tak jak zaplanowałaś.
Taka bezsenność na dłuższą metę jest bardzo wyczerpująca, wiem coś o tym. Mam nadzieję, że jak wrócisz do domu, to wszystko się unormuje. Cieszę się, że moje posty przynoszą Wam chociaż iskierkę radości.

Marysiu delospermo tak jak napisałam już powyżej, u mnie jeszcze lato zagościło i rośliny to wykorzystują tworząc nowe pąki, tylko czy one zdążą wszystkie rozkwitnąć? Kicia jest moją wierną towarzyszką i jak jestem na działce, to nie odstępuje mnie na krok.

Marzenko dziękuję. Dobrze, że babcia zajmie się trochę wnuczkiem, bo to już chyba ostatni taki pogodny i ciepły weekend, który można wykorzystać na prace ogrodowe.

Grażynko pogoda ostatnio bardzo nas rozpieszcza, ale to już końcówka tej letniej jesieni. Nieuchronnie zbliża się zima. Trzeba jak najszybciej kończyć prace ogrodowe.

Janeczko dobrze, że uczysz się obsługi komputera, W długie zimowe wieczory będziesz mogła do nas pisać i czas nie będzie Ci się dłużył.
U mnie też piękna pogoda, cieszę się, że kończycie sadzenie.
Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Irenkę.

Dla Was wszystkich kilka dzisiejszych kwiatków

skrętnik
pelargonia
goryczka pełna
złocień
fiołek
róża nn
cykoria podróżnik
nemezja

[Mig131]

Ładny kolor złocienia,fotki jak zawsze bardzo,bardzo
Dziękuję za odpowiedź co do wiciokrzewu,mam ale tradycyjny czerwony,dokupiłam drugi żółty ale jak zakwitł to stwierdziłam że ja chyba kolorów nie rozróżniam albo wzrok mnie myli, bo też czerwony

[mar33]

Lidziu gwizdy betlejemskie już powiesiłaś jeszcze troszkę do zimy

[Zenia]

Lidziu..kwiatków u ciebie jeszcze sporo. Każdy teraz cieszy podwójnie bo już niedługo pewnie znikną i będziemy na nie czekać baaardzo długo. . U mnie z powodu przymrozku wszystko już wykopane. . Teraz się nie mogę uporać z oślizłymi liśćmi. Co jedne uprzątnę na ich miejsce następne. Życzę

[slila1]

Madziu na żółto na pewno kwitnie wiciokrzew pomorski, no i ten mój ma blado żółte kwiatki.

Marysiu to takie koszyczki w kształcie gwiazdek, zawsze latem wiszą na altanie dla ozdoby, a w nocy śpią w nich ptaszki, bo zostawiają ślady swojej bytności.

Zeniu witaj. U mnie przymrozki mają być pod koniec przyszłego tygodnia. Do tego czasu jeszcze nacieszę się kwiatami. Do wykopania dostały mi tylko dalie i kanny.

Kolejna dawka kolorowych widoczków

[ewa w]

Lidziu mam chryzantemkę, którą Ty nazwałaś złocień- czy to nie chryzantema?

[slila1]

Ewuniu złocień to po łacinie chryzanthemum.

[ewa w]

Lidziu ale ze mnie ignorantka

[Maska]

Śliczne te różowiutkie asterki Lidziu i figa zmienia kolor, a ptaszki masz rozrzutne wyżarły słonecznik nic na zimę nie zostawiły. Moje sikorki wyjadają orzechy włoskie. Na ziemię spadają równo rozbite skorupki, a każdy orzeszek puściutki, nic nie zostawią! Słonecznik wyjadły wróble, bo mamy ich na wsi setki.

[ewamon]

Lideczko,Twój skrętnik to skrętnik skalny,też mam takiego.Tyle jeszcze u Ciebie ciekawych kwiatków kwitnie
Bardzo podoba mi się różowa chryzantema,czy mogę uśmiechnąć się na wiosnę o kawałeczek

[slila1]

Marysiu moje sikorki to prawdziwe obżartuchy, już sobie wyobrażam ile kilogramów słonecznika i orzechów zniknie zimą w karmnikach. Powoli robię zapasy na zimę dla ptaków. Już od kilku lat wróbli u mnie na działce jest mało, sporadycznie pojawia się jeden lub dwa.

Ewuniu czy ten skrętnik zimuje u Ciebie na skalniaku, bo mój rośnie w doniczce i mam zamiar zabrać go do domu na zimę.
Chryzantemka o którą pytasz jest u mnie pierwszy rok i jeżeli tylko przetrwa zimę, podzielę się z Tobą.

Dzisiejszy dzień poświęciłam na robienie zdjęć, zbieranie nasion i porządki w wysuszonych już nasionach.
Rośliny przyozdobione kroplami rosy ładnie wyszły na zdjęciach.