Moje Ogrodowe krople pamięci...

[ElleBelle]

Oj jak ja to znam to po co na co i dlaczego ,lepiej siedzieć przy telewizorze No ja to nie ważna jestem że to dla mnie przyjemność,jeżeli jedzie z nami to szczególnie córka i teściowa jej go proszą ,żeby nas zawiózł i tylko słyszę narzekanie i wytyczne

[leszczyna]

BASIU....ELU............a niech sobie pomarudzą, toć to już takie nasienie, płeć znacznie słabsza od nas, tylko im się wydaje, że oni wiele mogą ...trzeba te ich zachowania raz po raz puścić przez
Basiu i co się okazuje...3-y godziny bez Ciebie i satelita jest uruchamiana a wyjedź kiedy na 6 godzin
...a grzyby to dorodne zbierasz, ja też jeszcze myślę o grzybobraniu....u mnie dzisiaj też pada troszkę mniej jak w Warszawie ...grzyby będą chyba jeszcze rosły do piątku....

[ra_barbara]

Elu mój M jeszcze przed pogorszeniem widzenia lubił las i często on uciekał (chyba ) ode mnie, wsiadał na rower i jeeechał...teraz ciągnę go ja a bo sama czasem się boję być w lesie, on nie zawsze taki chętny na te moje pomysły, bo jak mówi- nie widzi po czym stąpa.A telefon kupiły mu dzieci taki dla niedowidzącego, wystarczy że naciśnie z tyłu telefonu czerwony guzik, sie nazywa SOS BAŚKA no i sobie naciska
Krysiu

im się wydaje, że oni wiele mogą ...trzeba te ich zachowania raz po raz puścić przez

swieta prawda, ale czasem się wścieklizny dostaje
No w Warszawie deszcz narobił bałaganu....nie zagrali chłopaki
My dziś z M wybieramy się do miasteczka Końskie,do urologa tym razem, z M kłopotami zdrowotnymi...poniżej pasa
Krysiu, pamietam jak przed wiekami jeździliśmy na grzyby całą noc pociągiem w okolice Krzyża, Miałów...tam to sie zbierało grzyby po 20kg. a jak w pociagu pachniało w drodze powrotnej, też całą noc jechalismy.Toboły piekne dni.......
A jak Wam sie podoba "Mój ci on..." w lesie Prawda że do twarzy mu, i jaki piękny


...co by nie było że nic nie robię



Domowo-ogrodowo..wreszcie

<kobea się zawściekła, chyba 20m.wrosła
a to mój doniczkowiec, zapomniałam jak się zwie ale sobie przypomnę...kiedyś

[gajowa]

Basiu, to poukładane drzewo pokażę mojemu M-owi...może się zawstydzi?

[ra_barbara]

Ewuniu błagam tylko Mu powiedz że to wszystko rowerami zwiezione, a niech sie wstydzi (żart )

[gajowa]

Oczywiście, że powiem! Tylko że nie jestem pewna skutku, bo on taki ... bezwstydny

[leszczyna]

BASIU....... a co znowu temu Twojemu e-M przerosło coś ale tak to bywa na jednym nie kończy się.....będzie dobrze z dołami
Basiu....ja też znam takie wyprawy ale w Pilskie......nie jeździłam bo z dzieckiem musiał ktoś zostać w domku, za to moja połowa robiła takie wyprawy z zakładu....wracali późna nocą z pełnymi koszami grzybów i pełną głową po ....nie lubiłam tych powrotów
.....a te stosy drewna to w Twojej drewutni :?:pięknie pocięte i pod sznurek ułożone ....też marzę o takich stosikach do kominka......

[ra_barbara]

wstałam skoro świt i zaczynam odgruzowywać chałupę
Muszę jeszcze wpaść do lasa,znalazłam piękne okazy porzuconego drzewa M zakropi oko i jadymy
Krysiu tak M-owi przerosło....ale to już trwa kilka lat,teraz dr.do którego chodzi kazał wpaść do szpitala (bez zapisu) no i udało się szybko odwalić konsultację,trochę badań i z wynikami do pryw.gabinetu.A zapytałam w rejestracji jak długo trzeba czekać "normalnie" na wizytę u urologa ok.roku Nie będę komentować

[ElleBelle]

To teraz pieniądze tylko dla lekarzy Ja wczoraj byłam na grzybkach pierwszy raz z moim M sama a ile mnie to nerwów kosztowało żeby go namówić Trochę żeśmy uzbierali ale nie za dużo, bo trzeba było wracać do domu bo tam telewizja czekała

[leszczyna]

BASIU...a co tam u Ciebie się wydarzyło powała na głowę spadła, że chałupę odgruzowujesz......ja mam doświadczenie w odgruzowywaniu
....jak oglądaliśmy nasz dom w piwnicy tliła się jedna żarówka....jak już tam weszliśmy, żarówki uzupełniliśmy i wzięliśmy się za porządkowanie to miałam wrażenie jak bym Warszawę odgruzowywała....
o specjalistach i wizytach w ich gabinetach w ramach NFZ mogę długoooooooooo mówić......

[ra_barbara]

Rano byłam w lesie z moją sąsiadką taka "młoda" 80-tka ale ma jeszcze nieco zdrówka i jeździ ze mną, rowerami teraz jadę z M, bo się zakropił....potem wpadne pogadać o tych nie planowych wizytach też
Jest sporo grzybów Wreszcie

[lora]

Basiu jak czytam że Twój M zakropił się to widzę mojegoM on też się zakrapia i jak czytam to jadą na tym samym wózku...tak że nie jesteś sama z jednookim...

[ra_barbara]

Mój Misiu na drugie oko też b.słabo widzi.Lewe jest po klejeniu siatkówki, która była w strzępach i ocalał środek bo boki są martwe, i witrektomii+ zaćma,i widzenie minimalne krzywe obrazy bez kolorów, teraz jedziemy na usunięcie silikonu po witrektomii a w marcu drugie oko, które też było klejone i także będzie witrektomia+ zaćma.A czemu Twój mąż nie widzi?

[Helios]

Widok drewna - Grzyby zresztą też. I kwiatki i las.
Co tak Waszym chłopom na oczy padło?
Serio jednak, ta psycholog ma rację, chłopy z natury wygodne są, a tu jeszcze powód jest. Ganiaj go po tym lesie ile wlezie.
Może mu tylko siekiery do ręki nie dawaj.

[Martina]

Witam wszystkich, a w szczególności Babcię ra_barbara
Śliczne Babciu zdjęcia, jak zawsze zresztą! To Wasze drzewo? Widzę, że w tym roku cieplutko będzie w chałupie...Usmażymy się tam!

...co by nie było że nic nie robię

Babciu, ja sobie Ciebie leniuchującej nie wyobrażam! Zawsze masz pełne ręce roboty.
Tęsknię za Wami, za wsią...Chcę na grzyby! Pobić nowy rekord w grzybobraniu!