Roundup - jak działa,kiedy rozkłada się w ziemi,skutki jego działania itp

[Pawel91]

Słyszałem i czytałem na naszym forum, że ROUNDUP to bardzo dobry i skuteczny środek, który wypala trawę i inne chwasty wreaz z korzeniami.

Czy jest on faktycznie skuteczny
Po jakim czasie po spryskania trawnika mogę sadzić na nim bez obawy rośliny (krzaczki, kwiatki, drzewka)

[Erazm]

Raundap nie działa na rośliny, które wykiełkują lub są sadzone po oprysku. Pierwsze prace po oprysku (przekopywanie, ...) można wykonać dopiero po 2-3 tygodniach. To bardzo skuteczny preparat.
Tu znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=raundap

[bigaczzz]

Owszem to bardzo skuteczny produkt. Efekt jego działania widoczny jest już po niespełna tygodniu po użyciu. Producent chwali się, że preparat stykając się z ziemią, od razu traci swoje właściwości.
Sadzić najlepiej po 3 tygodniach od użycia, aby być pewnym, że i nowo posadzone rośliny nie staną się obiektem działania roundupa.

[Erazm]

... Sadzić najlepiej po 3 tygodniach od użycia, aby być pewnym, że i nowo posadzone rośliny nie staną się obiektem działania roundupa.

Raundap działa tylko na chwasty - rośliny, które w chwili oprysku wzeszły. Okres 2 -3 tygodniowy jest potrzebny by zniszczył skutecznie chwasty, perz, ... i dlatego należy wstrzymać się w tym czasie z przekopywaniem gleby.

[Nalewka]

A tempo jego działania zależy od pory roku, czyli okresu wegetacji roślin. Teraz jest ciepło w dzień, ale w nocy jeszcze są gdzieniegdzie przymrozki, rośliny nie ruszyły jeszcze na pełen gaz więc chemia z liści do korzeni przedostaje się nieco wolniej, niż w pełni wiosny czy latem.

[porzeczkowiec]

I nalezy pamietac aby nie pryskac przed spodziewanym deszczem ( 6h ). jeśli deszcz wczesniej wystapi to moze oslabic dzialanie srodka. Generealnie randap Ci wszystko spali.Ale ostatnio jego cena poszla cholendalnie do góry. Kup sobie rofosad 360SL. Sklad jest identyczny jak randapu a kosztuje polowe mniej !!

[wronek89]

I nalezy pamietac aby nie pryskac przed spodziewanym deszczem ( 6h ). jeśli deszcz wczesniej wystapi to moze oslabic dzialanie srodka. Generealnie randap Ci wszystko spali.Ale ostatnio jego cena poszla cholendalnie do góry. Kup sobie rofosad 360SL. Sklad jest identyczny jak randapu a kosztuje polowe mniej !!

RofosaT 360SL

[hanka55]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5732

Substancją czynną w obu herbicydach totalnych, jest glifosat.

"Rośliny tolerujące glifosat mogą produkować herbicydy w naszych jelitach.

Są zmodyfikowane by absorbować herbicyd glifosat. Rośliny zmieniają ten herbicyd w uważane za nieszkodliwe składniki zawane NAG, które pozostają w roślinie.
Kiedy ludzie lub zwierzęta zjedzą NAG, niektóre NAG mogą ponownie zmienić się w toksyczny herbicyd.
Jest on trujący, działa jak antybiotyk i może zniszczyć lub zaburzyć prace potrzebnej mikroflory. "

http://www.most.org.pl/pipermail/eko-ne ... 00563.html

[Amela]

Roundap działa na wszystko
sam ostatnio uzyłem tego na chwasty na swojej działce i widac już efekty,
cały teren potraktowany tym srodkiem wygląda koszmarnie,
a wczesniej przynajmniej było zielono

[greggis]

A zdażyło się komuś z Was przypadkiem potraktować Rundup'em roslinę której nie chcieliscie zniszczyć? Czy są jakies metody ograniczenia zniszczen i leczenia popalonych roślin?


Pisz, proszę uważniej. Sprawdzaj PRZED wysłaniem postu, czy nie ma w nim błędów. Dziękuję. Nalewka

[hanka55]

Glifosat dla roślin, to odpowiednik Cyklonu B stosowanego do zabijania ludzi.
Jest herbicydem TOTALNYM i nie ma ratunku, ani antidotum.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Glifosat

"(...) W badaniach następczych zaobserwowano cały szereg negatywnych oddziaływań
glifosatu na rośliny ziemniaka.

Bardzo istotną i charakterystyczną reakcją bulw ziemniaka po zastosowaniu glifosatu do desykacji naci był brak lub nienaturalny wzrost i rozwój kiełków.
Początkowo kiełki osiągały wielkość 3–7 mm, po czym następowało
zahamowanie ich wzrostu, przy jednoczesnym nienaturalnym zwielokrotnieniu liczby
kiełków z jednego oczka.
Silniejsza reakcja była widoczna w kombinacjach, gdzie stosowano jednorazowo dawkę 4 lub 5 l/ha, natomiast znacznie słabsza w kombinacji mechaniczno-chemicznej.
Bardzo ograniczone kiełkowanie po zastosowaniu glifosatu wpłynęło również na
znacznie słabsze wschody roślin, czego efektem była znacznie mniejsza obsada i niższe
plony (tab. 2). (...)
REAKCJA ROŚLIN ZIEMNIAKA NA GLIFOSAT ZASTOSOWANY DO DESYKACJI NACI
SŁAWOMIR WRÓBEL
http://www.progress.plantprotection.pl/ ... 3-1-49.pdf

[krzysztof_mat]

Witam.
Mam taki problem otóż tradycja Polaka nakazuje toczenie konfliktów między sąsiadami. Należałem do wyjątków i żyłem z nim dobrze dopóki nie rozbił mi świństwa.

Mianowicie po jego stronie działki wzdłuż ogrodzenia posadził drzewa iglaste wykopane z z jakiejś polany. Po mojej stronie przy ogrodzeniu rosły już wielkie drzewa w tym piękna rozdwojona sosna którą posadziłem za czasów dzieciństwa i drzewo olszowe. Na wysokości tych moich drzew wysokich jego 2 iglaki nie chciały za bardzo rosnąć od kilku lat są niskie. Ostatniego czasu przyniósł on z pracy Randap bardzo silny (używany przez PKP) i moje te 2 drzewa nagle uschły. Przyczyna prosta...spryskał je tym choler**wem .
Teraz chciałbym to udowodnić że to jego wina i posądzić go. Tylko nie wiem gdzie się zgłosić żeby zbadano mi tą ziemię wokół drzew i udowodnili że to jest przyczyna chemikaliów.
Czy ktoś mógłby mi jakoś pomóc. Nie robił bym zamieszania o zwykłe drzewo ale akurat ta sosna była wyjątkowa i nie daruje.
Wieczorem dorzucę zdjęcia jak to wygląda.

dowiedziałem sie że to nie jest randap tylko coś mocniejszego. po tym nic nie rośnie kilka lat
zamieszczam niżej fotki.

[wronek89]

Usunięcie drzewa lub krzewu bez zezwolenia skutkuje często sankcjami finansowymi. Jeśli urząd się o tym dowie, wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierzy karę pieniężną.

Uwaga! Uważać powinny osoby, które wykonują pracę w sąsiedztwie drzew, krzewów czy innych rodzajów zieleni. Za zniszczenie drzew czy krzewów trzeba zapłacić karę trzykrotnej opłaty za ich usunięcie.

Przepisy o ochronie przyrody przewidują srogie kary, i to nie tylko za nielegalne wycięcie drzewa. Zapłacić trzeba będzie m.in. za:

- zniszczenie zieleni, drzew lub krzewów spowodowane niewłaściwym wykonywaniem robót ziemnych albo nieodpowiednim wykorzystaniem sprzętu mechanicznego lub urządzeń technicznych,

- zastosowanie środków chemicznych, które zaszkodziły roślinności,

- usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia,

- zniszczenie spowodowane niewłaściwą pielęgnacją terenów zieleni, zadrzewień, drzew lub krzewów.

cytat z http://www.rp.pl/artykul/84763.html

Ale jeszcze czegoś szukam, bo mnie też interesuje temat

Wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężną za:

1) zniszczenie terenów zieleni albo drzew lub krzewów spowodowane niewłaściwym wykonywaniem robót ziemnych lub wykorzystaniem sprzętu mechanicznego albo urządzeń technicznych oraz zastosowaniem środków chemicznych w sposób szkodliwy dla roślinności;

2) usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia;

3) zniszczenie spowodowane niewłaściwą pielęgnacją terenów zieleni, zadrzewień, drzew lub krzewów.

[zbyszR]

to prawdopodobnie Herbitor - bardzo długo działajacy herbicyd totalny (1 - 2-letnia przerwa w uprawie).
najprościej skontaktować się z miejscowo właściwym oddziałem Inspekcji Ochrony Roślin - dać im glebę do analizy na pozostałość środka.
stwierdzenie że coś zostało niczego nie załatwi, bo trzeba udowodnić że to "miły" sąsiad.
Czy widziałeś jak coś lał lub pryskał? i skąd wiesz, że miał "...Randap bardzo silny (używany przez PKP)..."
Niestety sama pozytywna analiza gleby niewiele Ci da, ale proponuję przy wizycie w IOR porozmawiać i poradzić się jakie ewentualne kroki podjąć.

[krzysztof_mat]

Czy widziałeś jak coś lał lub pryskał? i skąd wiesz, że miał "...Randap bardzo silny (używany przez PKP)..."
Niestety sama pozytywna analiza gleby niewiele Ci da, ale proponuję przy wizycie w IOR porozmawiać i poradzić się jakie ewentualne kroki podjąć.

Jak jeszcze żyłem z nim dobrze to rozmawialiśmy i usuwał chwasty przy spływie wody do rowu. Ostatnio przyniósł i pryskał kostkę przed domem żeby zniszczyć wystające trawy. Wiem że w garażu ma. A przynosi to z pracy bo sam mówił. To jest pewne. Tylko oczywiście się wypiera. Jak dobrze pójdzie to wezmę próbkę tego świństwa. No i nie złapałem go na gorącym uczynku.

Z tego co patrzyłem to koszt zbadania gleby zaczyna się od kliku złotych i sięga do 30 zł zależy od badania. Poszukam jakiejś firmy w okolicy i udam się tam z próbką. Dziękuje za informacje i jeżeli ktoś wie coś jeszcze to proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam