Kaktusy i sukulenty zimą.
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Ja mam kilka dorosłych kaktusów i parę małych, jedno - dwucentymetrowych. Są też dwie świeże brodawki które się ukorzeniają właśnie. Czy mam maluchy zimować na równi z dorosłymi? I kiedy zacząć to zimowanie? GEneralnie pogoda bywa dziwna ostatnio, więc moze nie kierujmy się kalendarzem ale temperaturą na zewnątrz...

Ha en bra dag!
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Na pewno powinniśmy kierować się ilością dostępnego słonka. Od połowy września raczej jest go już za mało, by kaktusy prawidłowo rosły. Od tego momentu muszą mieć sucho, by przeszły w stan spoczynku. Inaczej się zdeformują i nie będą kwitły przez najbliższe kilka lat.
Odnośnie spryskiwania małych siewek gdy chowają się one pod ziemię. Nie wszystkie kaktusy tak robią. W ten sposób mogą zadziałać tylko kaktusy posiadające rzepę, która kurcząc się wciąga roślinkę głębiej. Co ciekawe jeśli kaktus ma rzepę to jest zdecydowanie bardziej odporny na brak wilgoci ponieważ właśnie rzepa, schowana pod ziemię a więc nie tracąca wilgoci ma największą zdolność przetrwania. Zatem najbardziej narażone na brak wody zimą są kaktusy mające bezrzepowy system korzeniowy (np. Echinopsis sensu stricte), które wodę magazynują wyłącznie w pędzie rosnącym nad ziemią. One nie schowają się głębiej tylko będą się marszczyć. Jeśli utracą zbyt wiele wilgoci, co bardzo łatwo zauważyć to padną. Jeszcze bardziej narażone na brak wody są kaktusy o dużej powierzchni zewnętrznej, których kształt bardzo odbiega od kuli. Mają one dużą powierzchnię parowania w stosunku do objętości. To przede wszystkim kaktusy kolumnowe i członowe opuncje a także epifity. Tym kaktusom wypada poświęcić zimą najwięcej uwagi. Gdy tracą zbyt wiele wilgoci trzeba je spryskiwać lub w razie poważnych problemów nawet lekko podlać. Jednak podlewanie kaktusów zimą to ostateczność.
Jeszcze inaczej postępuje się ze szczepionymi kaktusami. Bywa, że zraz wcale nie myśli o spoczynku i zaczyna wysysać śpiącą podkładkę. Wtedy podlanie może okazać się niezbędne. W przeciwnym przypadku podkładka padnie a za chwilę po niej i zraz. Coś takiego przytrafiło mi się kilka razy w przypadku roślin szczepionych na Myrtillocactus geometrizans.
Odnośnie spryskiwania małych siewek gdy chowają się one pod ziemię. Nie wszystkie kaktusy tak robią. W ten sposób mogą zadziałać tylko kaktusy posiadające rzepę, która kurcząc się wciąga roślinkę głębiej. Co ciekawe jeśli kaktus ma rzepę to jest zdecydowanie bardziej odporny na brak wilgoci ponieważ właśnie rzepa, schowana pod ziemię a więc nie tracąca wilgoci ma największą zdolność przetrwania. Zatem najbardziej narażone na brak wody zimą są kaktusy mające bezrzepowy system korzeniowy (np. Echinopsis sensu stricte), które wodę magazynują wyłącznie w pędzie rosnącym nad ziemią. One nie schowają się głębiej tylko będą się marszczyć. Jeśli utracą zbyt wiele wilgoci, co bardzo łatwo zauważyć to padną. Jeszcze bardziej narażone na brak wody są kaktusy o dużej powierzchni zewnętrznej, których kształt bardzo odbiega od kuli. Mają one dużą powierzchnię parowania w stosunku do objętości. To przede wszystkim kaktusy kolumnowe i członowe opuncje a także epifity. Tym kaktusom wypada poświęcić zimą najwięcej uwagi. Gdy tracą zbyt wiele wilgoci trzeba je spryskiwać lub w razie poważnych problemów nawet lekko podlać. Jednak podlewanie kaktusów zimą to ostateczność.
Jeszcze inaczej postępuje się ze szczepionymi kaktusami. Bywa, że zraz wcale nie myśli o spoczynku i zaczyna wysysać śpiącą podkładkę. Wtedy podlanie może okazać się niezbędne. W przeciwnym przypadku podkładka padnie a za chwilę po niej i zraz. Coś takiego przytrafiło mi się kilka razy w przypadku roślin szczepionych na Myrtillocactus geometrizans.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Wiem, ze to głupie pytanie, ale co to jest rzepa?....
ja jestem dopiero początkująca... jeśli chodzi o korzonek, to niektóre maluszki mają już korzonki a niektóre zapewne się ich dorobią.
Podlewam je na razie, bo dotychczas było wybitnie ciepło jak na październik, ale skoro tak mówisz, to przestanę.
jeśli chodzi o miejsce na przezimowanie to myślę o strychu, bo jest tam trochę słońca. Temperatura wynosi ok 5 stopni mniej niż w domu, w tej chwili jest tam ok 15 stopni, więc zimą pewnie będzie najniżej około 6 stopni. Czy takie miejsce nadaje się na zimowanko? W pokoju nie ma opcji, mamy zimny dom, ale pod parapetami są kaloryfery więc optymalnie temperatura rośnie. Zresztą, gdy tam stały nie przechodziły hibernacji. Rosły i wydłużały się.
A co z pachyphytum? Niedawno wymieniłam się z koleżanką i mam teraz dwie małe siewki, na razie nie ukorzenione... Podlewać?

Podlewam je na razie, bo dotychczas było wybitnie ciepło jak na październik, ale skoro tak mówisz, to przestanę.
jeśli chodzi o miejsce na przezimowanie to myślę o strychu, bo jest tam trochę słońca. Temperatura wynosi ok 5 stopni mniej niż w domu, w tej chwili jest tam ok 15 stopni, więc zimą pewnie będzie najniżej około 6 stopni. Czy takie miejsce nadaje się na zimowanko? W pokoju nie ma opcji, mamy zimny dom, ale pod parapetami są kaloryfery więc optymalnie temperatura rośnie. Zresztą, gdy tam stały nie przechodziły hibernacji. Rosły i wydłużały się.
A co z pachyphytum? Niedawno wymieniłam się z koleżanką i mam teraz dwie małe siewki, na razie nie ukorzenione... Podlewać?

Ha en bra dag!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
ale mówiłeś tu cały czas o siewkach? czy dorosłe rośliny też wymagają takich zabiegów? Jeżeli tak, to po czym poznać, że należy to zrobić?blabla pisze:Gdy tracą zbyt wiele wilgoci trzeba je spryskiwać lub w razie poważnych problemów nawet lekko podlać.
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Witam.Moje kaktusy zimują w mieszkaniu. Część z nich stoi na parapecie pod którym na szczęście nie ma kaloryfera a część na półce blisko okna.Czy w obu przypadkach zaprzestać podlewania przez zimę? Te na parapecie moją chłodniej niż na półce.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Ja znów po konkrety (typ taki chyba z urodzenia ;) )
Na stronach PTMK znalazłam częściowo informacje o temperaturach zimowania dla gatunków, które posiadam:
Astrophytum (superkabuto, asterias, capricorne, ornatum, myriostigma, senile (chyba aureum) ) 6-10
Lxxx (williamsii, diffusa, fricii) 6-8
Turbinicarpus (polaskii) 8-10
Oreocereus (celsianus, trolli) 8-10
Pilocereus azureus 8-14
Cereus peruvianus 6-8
Leuchtenbergia (principis) 8
mamilaria (xx, xx, vetula monstrosa, gracilis (arizona snow) ) 8-10
Opuntia monacantha variegata monstruosa. 6-10
Z czego wynika, że wszystkim będzie dobrze, jak będzie 8 stopni
Czy może któryś konkretny potrzebuje inaczej? Proszę o podpowiedź w takim razie, bo o ile na takiej opuncji mi nie zależy, byłoby mi bardzo szkoda innych
Poza tym nie doszukałam sie takich informacji na temat temperatur dla
Euphorbia (obesa, enopla)
Echinocactus (grusonii)
Echinopsis (subdenudata)
Matucana (madisoniorum)
Echinofossulocactus (kellerianus, erektocentrus, obvalatus, nerispinus)
Lithops i Pleiospillos
Jakby ktos był tak miły i konkretnie czarno na białym, jak informatykowi prawie że...
Będę bardzo wdzięczna
To moje drugie podejście do zimowania i zamierzam sie nie złamać, jak przy pierwszym, ale jak te postanowienia wyglądają, to wiadomo
Na stronach PTMK znalazłam częściowo informacje o temperaturach zimowania dla gatunków, które posiadam:
Astrophytum (superkabuto, asterias, capricorne, ornatum, myriostigma, senile (chyba aureum) ) 6-10
Lxxx (williamsii, diffusa, fricii) 6-8
Turbinicarpus (polaskii) 8-10
Oreocereus (celsianus, trolli) 8-10
Pilocereus azureus 8-14
Cereus peruvianus 6-8
Leuchtenbergia (principis) 8
mamilaria (xx, xx, vetula monstrosa, gracilis (arizona snow) ) 8-10
Opuntia monacantha variegata monstruosa. 6-10
Z czego wynika, że wszystkim będzie dobrze, jak będzie 8 stopni
Czy może któryś konkretny potrzebuje inaczej? Proszę o podpowiedź w takim razie, bo o ile na takiej opuncji mi nie zależy, byłoby mi bardzo szkoda innych
Poza tym nie doszukałam sie takich informacji na temat temperatur dla
Euphorbia (obesa, enopla)
Echinocactus (grusonii)
Echinopsis (subdenudata)
Matucana (madisoniorum)
Echinofossulocactus (kellerianus, erektocentrus, obvalatus, nerispinus)
Lithops i Pleiospillos
Jakby ktos był tak miły i konkretnie czarno na białym, jak informatykowi prawie że...

Będę bardzo wdzięczna
To moje drugie podejście do zimowania i zamierzam sie nie złamać, jak przy pierwszym, ale jak te postanowienia wyglądają, to wiadomo

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Nie wiem jakie masz kaktusy,ale wszystkie kaktusy muszą mieć odpoczynek i nie polewa się ich od października do marca,na forach jest bardzo dużo o tym pisane,tylko trochę poszukać i wszystko znajdziesz
poz.Leszek

poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
E. obesa możesz zimować standardowo ja kaktusy czyli koło 10 stopni i na sucho, enopla to ja zimuję w domu trochę cieplej, E. grusoni też standard, E. subdenudata też, Echinofossulocactus u mnie też jak większość zimuje mniej więcej 10 stopni.
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- himalaya
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 5 gru 2011, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Ja tam trochę podlewam, może dwa razy między październikiem a marcem. Nic złego się nie dzieje, na wiosnę pięknie kwitną.leszek2 pisze:kaktusy muszą mieć odpoczynek i nie polewa się ich od października do marca,na forach jest bardzo dużo o tym pisane
Spread your wings and fly away
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
A co z siewkami, które się nie ukorzeniły? Podlewać je nadal?

Ha en bra dag!
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Roślin większych od rozmiaru czereśnie nie podlewamy wcale.onectica pisze:ale mówiłeś tu cały czas o siewkach? czy dorosłe rośliny też wymagają takich zabiegów? Jeżeli tak, to po czym poznać, że należy to zrobić?blabla pisze:Gdy tracą zbyt wiele wilgoci trzeba je spryskiwać lub w razie poważnych problemów nawet lekko podlać.
Tak, nie należy ich podlewaćamanita77 pisze:Witam.Moje kaktusy zimują w mieszkaniu. Część z nich stoi na parapecie pod którym na szczęście nie ma kaloryfera a część na półce blisko okna.Czy w obu przypadkach zaprzestać podlewania przez zimę? Te na parapecie moją chłodniej niż na półce.
Jeśli możesz utrzymać tak precyzyjnie temperaturę zimę to wszystko niech śpi sobie w temperaturze ~8*C tylko Euohorbia nieco cieplej, gdzieś ~12*Conectica pisze:Jakby ktos był tak miły i konkretnie czarno na białym, jak informatykowi prawie że...![]()
Będę bardzo wdzięczna
To moje drugie podejście do zimowania i zamierzam sie nie złamać, jak przy pierwszym, ale jak te postanowienia wyglądają, to wiadomo
Nie wiem (może nie doczytałem) jakie rośliny posiadasz, ale jeśli są to typowe kaktusy to jakiekolwiek podlewanie ich zimą to jazda po bandzie. Jak padnie Ci z tego powodu kilka roślin to przejdzie Ci ochota na ich podlewanie zimąhimalaya pisze:Ja tam trochę podlewam, może dwa razy między październikiem a marcem. Nic złego się nie dzieje, na wiosnę pięknie kwitną.

A co to za siewki, które nie miały korzeni? Może chodziło Ci o odrosty, które właśnie się ukorzeniły? Jeśli są większe od czereśni to mogą być trzymane zupełnie na sucho. Jeśli są mniejsze to należy je obserwować i gdy zaczną zbyt mocno się kurczyć warto je zacząć spryskiwać.Calpurnia pisze:A co z siewkami, które się nie ukorzeniły? Podlewać je nadal?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Oczywiście, ze nie siewki, przepraszam
To po prostu brodawki które przysłała mi znajoma zebym je sobie zakorzeniła. Tyle, ze one się jeszcze nie ukorzeniły. Stoją jakieś 2 tygodnie. w doniczkach To Chamaecereus i Pachyphytum.





Ha en bra dag!
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Jeżeli ktoś nie może zapewnić swoim kaktusom odpowiedniej temperatury zimowania i tak powinien zaprzestać podlewania. Początkowo również miałam obawy jak moje rośliny zniosą tyle miesięcy bez wody w temp.ok 22 st. W ubiegłym roku zwlekałam z rozpoczęciem zimowania do listopada, aż w końcu zwyciężył rozsądek i troska o prawidłowy pokrój kaktusów - jest więcej jak pewne, że w cieple i wilgoci będą rosły nawet bez dostępu do światła, na wiosnę będą w opłakanym stanie i do prawidłowego pokroju będą wracać latami, ale mogą też nigdy nie wrócić... Jeżeli leży Wam na sercu dobro Waszych roślin nie zastanawiajcie się ani minuty dłużej! Przez całą zimę miałam swoje rośliny na oku i stwierdziłam, że nie dzieje im się żadna krzywda. Ubytek wody u kaktusów średnicy 5 cm był na prawdę niewielki (nawet 1 cm siewka to przeżyła) a ja przekonałam się, że zimowanie to nie barbarzyństwo


Calpurnia pisze: To po prostu brodawki które przysłała mi znajoma zebym je sobie zakorzeniła.
Może warto było by na własną rękę poszukać informacji, np. odnośnie budowy kaktusów. Najlepiej przyswajamy informacje, kiedy sami szukamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Nikt się nie urodził specjalistąCalpurnia pisze: co to jest rzepa?....

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Przykładowe fotki kaktusów z korzeniem spichrzowym nazywanym pieszczotliwie rzepą poniżej.

Lobivia haematantha v. amblayensis WR 19

Lobivia haematantha v. chorrillosensis MN 114

Lobivia pugionacantha v. culpinensis JK 410

Lobivia pugionacantha v. salitrensis JK 418

Lobivia saltensis v. zapallarensis WR 16
A tak wyglądają roślinki ze standardowym systemem korzeniowym, czyli bez rzepy:

Lobivia aurea v. sierragrandensis WR 711b

Lobivia ferox JK 480

Lobivia lateritia f. camataquiensis WR 490

Lobivia haematantha v. amblayensis WR 19

Lobivia haematantha v. chorrillosensis MN 114

Lobivia pugionacantha v. culpinensis JK 410

Lobivia pugionacantha v. salitrensis JK 418

Lobivia saltensis v. zapallarensis WR 16
A tak wyglądają roślinki ze standardowym systemem korzeniowym, czyli bez rzepy:

Lobivia aurea v. sierragrandensis WR 711b

Lobivia ferox JK 480

Lobivia lateritia f. camataquiensis WR 490
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek