Ogródek Gosi cz. 8
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu
Ale śliczne zdjęcia na dobranoc - dziękuję 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Kasiu, mnie również.
Mam nadzieje, że roślinki dojdą w dobrym stanie.
No i myslę o sobocie, ale bedzie bardzo cięzko, a wręcz niemożliwe wyrwanie się z domu. Zresztą chyba wolę odłożyć to na cieplejszy czas. Żebym mogła wieczór spędzic na tarasiku
Chociaz dzisiaj siedziałam ze znajomymi na tarasie do 20 i było naprawdę bardzo ciepło.
To tez moje ulubione zestawienie.
Teresko, teraz u mnie rządzi szałwia. Jest niesamowita. Polecam ją bardzo
Mam nadzieje, że roślinki dojdą w dobrym stanie.
No i myslę o sobocie, ale bedzie bardzo cięzko, a wręcz niemożliwe wyrwanie się z domu. Zresztą chyba wolę odłożyć to na cieplejszy czas. Żebym mogła wieczór spędzic na tarasiku
Chociaz dzisiaj siedziałam ze znajomymi na tarasie do 20 i było naprawdę bardzo ciepło.
To tez moje ulubione zestawienie.
Teresko, teraz u mnie rządzi szałwia. Jest niesamowita. Polecam ją bardzo
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosik w sobote ma byc jeszcze cieplej
Tez sobie szalwie posadzilam ale taka z woreczka, nawet dwie sztuki i co i gucio, nawet nie wylazla. Gipsowka zreszta tez
Tak prawde mowiac, to nie mam szczescia do tych wszystkich woreczkowych chabazi tz klaczowych czy innych takich, bo cebule i bulwy zawsze mi wylaza.
Tez sobie szalwie posadzilam ale taka z woreczka, nawet dwie sztuki i co i gucio, nawet nie wylazla. Gipsowka zreszta tez
- Padawan Collies
- 100p

- Posty: 121
- Od: 1 lis 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gonia, strrrrrrrrrrasznie lubię takie pomieszane rośłinki i kolory. Takie widoczki zwyczajnie łapią za serce, i już.
Widziałam, że pisałaś że Flesz wydeptuje Ci własne ścieżki. U nas jest 5 takich "fleszy", aczkolwiek zapewne maja trochę mniejsze ADHD
. Ale też depczą, więc wpadłam na sposób. Zagradzanie palikami i linką wyglądało sztucznie, więcpoprosty kłade na trawę w zagrożone miejsca duże wycięte na wiosnę z brzóz gałęzie. Do koszenia trawy wystarczy przełożyć. Hmmmmmmmmm.. dla Flesza musiałyby to być chyba trochę grubsze gałązki ;)
Widziałam, że pisałaś że Flesz wydeptuje Ci własne ścieżki. U nas jest 5 takich "fleszy", aczkolwiek zapewne maja trochę mniejsze ADHD
Pozdrawiam - Mariola & Padawanki Copyright@Padawan Collies
Nasz ogród na Forum
GÓRY
Nasz ogród na Forum
GÓRY
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu, piękne te Twoje kompozycje
Co to jest, to ładnie niebieskie przy róży?
Jule, te "z woreczka" roślinki często są w złym stanie. Leżą długo, zaparzają cię, gniją...i tym podobne... też rzadko udawało mi się cokolwiek z nich wyhodować
Albo po prostu mamy pecha... 
Jule, te "z woreczka" roślinki często są w złym stanie. Leżą długo, zaparzają cię, gniją...i tym podobne... też rzadko udawało mi się cokolwiek z nich wyhodować
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
piotrkalisz
- 200p

- Posty: 236
- Od: 8 paź 2012, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: JURA - Sieraków k. Złotego Potoku
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Mój Sieraków - Zapraszam Piotr
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Prześliczne kompozycje te iglaki z kwiatami wyglądają naprawdę rewelacyjnie, i te kolory
bardzo mi się podobają
twoje zdjęcia
twoje zdjęcia
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu ,to może i ja się do Ciebie wiosną uśmiechnę o siwkę szałwii? Jeśli chciałabyś taką wysoką jak ja mam to (zakładam ,że się wysieją) możemy się wymienić.Mnie bardziej pasowałaby taka niższa-jak Twoja.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Roztrzep trochę nasion szałwii na rabacie, bo i ja jej pragnę
Z torebki nie wyszła w ogóle, więc się zniechęciłam-co wcale nie znaczy, że znów nie spróbuję 
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Dobrze wiem, jak to jest, gdy pies tratuje rośliny, bo moja Nora ważyła blisko 60 kg.
Żywopłot od drogi musiałam zabezpieczyć, przez 6 lat był odgrodzony od podwórka żerdziami,
teraz jest tak szczelny, że wrósł w siatkę i żerdzie nie są już potrzebne.
W miejscach najbardziej narażonych na deptanie stawiałam plecione płotki,
czyli kilka kijków wbitych w ziemię i przeplecionych gałązkami z cięcia.
Po jakimś czasie psina przyzwyczajała się, że tamtędy nie wolno chodzić.
Szałwia omączona ma naprawdę wiele uroku, szkoda, że jednoroczna.
Można ją wysiać do gruntu, czy trzeba wcześniej wysiewać w skrzyneczkę i pikować?
Żywopłot od drogi musiałam zabezpieczyć, przez 6 lat był odgrodzony od podwórka żerdziami,
teraz jest tak szczelny, że wrósł w siatkę i żerdzie nie są już potrzebne.
W miejscach najbardziej narażonych na deptanie stawiałam plecione płotki,
czyli kilka kijków wbitych w ziemię i przeplecionych gałązkami z cięcia.
Po jakimś czasie psina przyzwyczajała się, że tamtędy nie wolno chodzić.
Szałwia omączona ma naprawdę wiele uroku, szkoda, że jednoroczna.
Można ją wysiać do gruntu, czy trzeba wcześniej wysiewać w skrzyneczkę i pikować?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgosiu _ Imieniny - dzień radosny,
Pełen kwiatów, zapach wiosny,
Wszyscy złożyć chcą życzenia
Zdrowia, szczęścia, powodzenia.
Niech Ci słońce zawsze świeci
I niech czas radośnie leci!
Niech odejdą smutki, złości
I powróci czas radości!
Te życzenia, choć z daleka,
Płyną jak wzburzona rzeka
I choć skromnie ułożone,
są dla Ciebie przeznaczone!
Pełen kwiatów, zapach wiosny,
Wszyscy złożyć chcą życzenia
Zdrowia, szczęścia, powodzenia.
Niech Ci słońce zawsze świeci
I niech czas radośnie leci!
Niech odejdą smutki, złości
I powróci czas radości!
Te życzenia, choć z daleka,
Płyną jak wzburzona rzeka
I choć skromnie ułożone,
są dla Ciebie przeznaczone!
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgoś, Ty dziś świętujesz?
To wszystkiego najzieleńszego, dużo słoneczka, deszcz tylko nocą i mnóstwo kwitnących kwiatów i weny przy tworzeniu rabatek
Buziaki serdeczne
To wszystkiego najzieleńszego, dużo słoneczka, deszcz tylko nocą i mnóstwo kwitnących kwiatów i weny przy tworzeniu rabatek
Buziaki serdeczne
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Świętujesz dzisiaj ? To i ja z gorącymi zyczeniami spieszę
Wszystkiego naj ! Spełnienia marzeń - nie tylko tych "zielonych"
Wszystkiego naj ! Spełnienia marzeń - nie tylko tych "zielonych"
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ściskam imieninowo i życzę, by uśmiech i dobre zdrowie nigdy Cię nie opuszczały... spełnienia ogrodowych marzeń! 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Dziewczynki kochane, dziękuję za życzenia, ale to nie dzisiaj
Imieniny obchodzę w styczniu. A zresztą to wszystko jedno, bo Małgośki jest przynajmniej raz w miesiącu.
Przyjmuję zatem życzenia dzisiaj.
Wczoraj się tyle napisałam i mi wcięło neta. Zaczynam zatem od początku.
Jula, mam nadzieje, że w sobotę bedzie ładnie, bo mam zamiar cały dzień poświęcic na ogród. Na piątek biore urlop, żeby ogarnąc domek.
Mnie czasem udaje się wyhodowac roslinki z takiego woreczka. Tylko, że szałwia jest chyba zbyt delikatna i zbyt szybko wysycha.
Ja szałwię wysiałam prosto do gruntu.
Mariolko, mój fleszor nie niszczy za bardzo rabat. Czasem śmieję się, że to taki ogrodowy pies. Jedyne co niszczy to trawę, bo wydeptuje swoje stałe ścieżki. W 2 lata temu zrobiłam rabatę pod płotem. To było jego miejsce obszczekiwania wszystkiego co za płotem. Kiedy posadziłam rosliny nie wchodził na nie. Dopiero zimą kiedy śnieg zasypał rabatę nie widział roślin i zaczął wlazić. Trochę wtedy zniszczył. Dlatego wiosną zrobiłam płotek z bambusowych kijków. Tej zimy nie było już problemu bo widział kijki, znak, ze nie może przekraczac granicy.
A poza tym ma zostawione na rabatach swoje ścieżki. Tam nic nie sadzę
Gosiu, to lobelia.
jeśli chodzi o roślinki z woreczka, to faktycznie rosliny tam sa straszliwie wymęczone. Najlepiej radzą sobie wszystkie bulwiaste. Mają zmagazynowana wodę.
Piotrze, czy chodzi Ci o roslinke z pierwszego zdjęcia?
To szałwia omączona.
Lodziu, ja uwielbiam mieszanie różnego rodzaju roślin, które podkreslaja się nawzajem.
Danusiu, nie ma sprawy. Tylko błagam przypomnij sie wiosną. zapiszę sobie, ale wiesz jak to jest z pamięcią. Ona taka niziutka nie jest ma około 50-60 cm. Tylko lepiej sobie radzi w pionie
Ewa, pewnie, że roztrzepię. Teraz posadziłam w kilku miejscach, więc będzie więcej.
Elu, mój psiun nie jest takim niszczycielem. Najwięcej zniszczył będąc szczenięciem. Potem nauczył się poruszac po ogrodzie. Niszczy tylko trawę. Dlatego chcę w tych miejscach położyć scieżki.
Szałwię wysiewam wiosną na rabaty. Nie mam ręki do domowych siewów.
Bożenko, życzenia przyjmuję bardzo chętnie, choć to nie ten dzień
Bardzo się przydadzą.
Ostatnio coś słabo z nastrojem u mnie. To co czytam od razu podnosi na duchu
Joluś, dziękuję za życzenia. Wena na pewno się przyda. Całą zimę będę myślec.
Agatko, dziękuję.
A wiesz, że mój m. jest teraz na wyspach zielonych? Wraca w poniedziałek.
Aga, przy Waszych życzeniach marzenia ogrodowe musza się spełnić.
A ja wszystkim odwiedzającym życzę słoneczka.
żeby jak najdłuzęj nam świeciło.
Dla Was moje słoneczka
Golden Celebration

Pilgrim

Kolory jesieni są piękne



Bratki kwitną niestrudzenie

Home&Garden

Imieniny obchodzę w styczniu. A zresztą to wszystko jedno, bo Małgośki jest przynajmniej raz w miesiącu.
Przyjmuję zatem życzenia dzisiaj.
Wczoraj się tyle napisałam i mi wcięło neta. Zaczynam zatem od początku.
Jula, mam nadzieje, że w sobotę bedzie ładnie, bo mam zamiar cały dzień poświęcic na ogród. Na piątek biore urlop, żeby ogarnąc domek.
Mnie czasem udaje się wyhodowac roslinki z takiego woreczka. Tylko, że szałwia jest chyba zbyt delikatna i zbyt szybko wysycha.
Ja szałwię wysiałam prosto do gruntu.
Mariolko, mój fleszor nie niszczy za bardzo rabat. Czasem śmieję się, że to taki ogrodowy pies. Jedyne co niszczy to trawę, bo wydeptuje swoje stałe ścieżki. W 2 lata temu zrobiłam rabatę pod płotem. To było jego miejsce obszczekiwania wszystkiego co za płotem. Kiedy posadziłam rosliny nie wchodził na nie. Dopiero zimą kiedy śnieg zasypał rabatę nie widział roślin i zaczął wlazić. Trochę wtedy zniszczył. Dlatego wiosną zrobiłam płotek z bambusowych kijków. Tej zimy nie było już problemu bo widział kijki, znak, ze nie może przekraczac granicy.
A poza tym ma zostawione na rabatach swoje ścieżki. Tam nic nie sadzę
Gosiu, to lobelia.
jeśli chodzi o roślinki z woreczka, to faktycznie rosliny tam sa straszliwie wymęczone. Najlepiej radzą sobie wszystkie bulwiaste. Mają zmagazynowana wodę.
Piotrze, czy chodzi Ci o roslinke z pierwszego zdjęcia?
To szałwia omączona.
Lodziu, ja uwielbiam mieszanie różnego rodzaju roślin, które podkreslaja się nawzajem.
Danusiu, nie ma sprawy. Tylko błagam przypomnij sie wiosną. zapiszę sobie, ale wiesz jak to jest z pamięcią. Ona taka niziutka nie jest ma około 50-60 cm. Tylko lepiej sobie radzi w pionie
Ewa, pewnie, że roztrzepię. Teraz posadziłam w kilku miejscach, więc będzie więcej.
Elu, mój psiun nie jest takim niszczycielem. Najwięcej zniszczył będąc szczenięciem. Potem nauczył się poruszac po ogrodzie. Niszczy tylko trawę. Dlatego chcę w tych miejscach położyć scieżki.
Szałwię wysiewam wiosną na rabaty. Nie mam ręki do domowych siewów.
Bożenko, życzenia przyjmuję bardzo chętnie, choć to nie ten dzień
Bardzo się przydadzą.
Ostatnio coś słabo z nastrojem u mnie. To co czytam od razu podnosi na duchu
Joluś, dziękuję za życzenia. Wena na pewno się przyda. Całą zimę będę myślec.
Agatko, dziękuję.
A wiesz, że mój m. jest teraz na wyspach zielonych? Wraca w poniedziałek.
Aga, przy Waszych życzeniach marzenia ogrodowe musza się spełnić.
A ja wszystkim odwiedzającym życzę słoneczka.
Dla Was moje słoneczka
Golden Celebration

Pilgrim

Kolory jesieni są piękne



Bratki kwitną niestrudzenie

Home&Garden


