Za młode maluchy,na prawko-na gapę jadą a auto to maluch po tuningu....dla zwariowanego Austryjaka
Grażynko-też mam nadzieję na brak myszy.....żeby się jeszcze kretami zajęły...
Nie wiem czy Ci nie pisałam już na allegro są świetne odstraszacze kretów i nornic - solarne. Jak masz ogród przy domu - spokojnie się nada. Ja na działce 1 km od domu nie będę ryzykować że komuś się przyda. Rodzice moi mają - i nawet sąsiadom dobrze tym robią - bo ma ogromniasty zasięg.
Dzięki Ania....chyba muszę zainwestować bo pety nie pomogły....znowu ryją
dzis byłam na maślakach dla teściowej....uzbierałam jej dwa spore kosze.....a tyle zdołałam jeszcze uchwycić do zdjęcia-resztę już pokroili do sosu....
Grazynko wyczuły Wasze dobre serducha kocinki małe
Ja mojego podrzutka juz wydałam ,choc bez łez sie nie obeszło....tak sie przyzwyczaiła do mnie ta mała i wszędzie za mną łaziła ...ze nie mogę się teraz przyzwyczaić
Z tymi grzybami to niezła produkcje uruchomiłaś ,a obrodziło u Was
A co TY Grażynko ja tylko zbierałam...nie dość że ją zawiozłam,moim autem,w moje miejsce,na moja ojcowizne,zbierałam sama bo ona siedziała na pienku,jak napełniłam koszyk to zbierałam w moją kurtkę..to jeszcze miałabym jej obierać ....nie...aż taką "dobrą synową" to ja nie jestem....