Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie był spokój. Za to mam piękną jesienną mgłę. Sezon gruntowy, chyba czas kończyć....
			
			
									
						
										
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Witam. U mnie oszronione dachy samochodów i trawa. W gruncie już wyrwane ale w tunelu jeszcze dużo zielonych owoców.
			
			
									
						
										
						- 
				Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7674
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Dzisiaj skrobałam szyby w aucie  Chyba po moich paprykach i reszty pomidorów.W sobotę
 Chyba po moich paprykach i reszty pomidorów.W sobotę 
powyrywam krzaki i tak zakończę sezon pomidorowy i paprykowy.Aby do wiosny 
 
Asia
			
			
									
						
										
						 Chyba po moich paprykach i reszty pomidorów.W sobotę
 Chyba po moich paprykach i reszty pomidorów.W sobotę powyrywam krzaki i tak zakończę sezon pomidorowy i paprykowy.Aby do wiosny
 
 Asia
- 
				Kasencja
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Asia, u mnie to samo. Nawet namiotu nie zamknęłam na noc. Ciekawe co zastanę...
			
			
									
						
										
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Kasiu, powinno być dobrze...
Trzeba być optymistką
			
			
									
						
										
						Trzeba być optymistką

- 
				Kasencja
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Skoro tak mówisz   .
  .
Edit: Pomidorom w namiocie nic się nie stało .
 .
			
			
									
						
										
						 .
  .Edit: Pomidorom w namiocie nic się nie stało
 .
 .Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Super.
W najbliższych dniach, jednak, przymykaj na noc tunel.
Pomidor lubi ciepło
			
			
									
						
										
						W najbliższych dniach, jednak, przymykaj na noc tunel.
Pomidor lubi ciepło

- 
				Kasencja
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
hehe, wiem   .
    .
Właśnie wróciłam i znowu bym zapomniała . Idę
 . Idę   .
 .
			
			
									
						
										
						 .
    .Właśnie wróciłam i znowu bym zapomniała
 . Idę
 . Idę   .
 .- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie sezon gruntowy się zakończył w czwartek zbiorem około 20 kg zielonych pomidorów   
 
I całe szczęście bo w piątek rano w moim regionie były prawie -4 stopnie..
Sezon uważam za w miarę udany
			
			
									
						
							 
 I całe szczęście bo w piątek rano w moim regionie były prawie -4 stopnie..
Sezon uważam za w miarę udany

Pozdrawiam, Maciek.
			
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Mnie udało się zerwać w środę. W piątek rano, było już po ptakach.
Od poniedziałku, słyszałem, ma być cieplej. Ale jeśli u kogoś w gruncie, jeszcze nie zmroziło krzaków, to ja raczej bym nie ryzykował.
			
			
									
						
										
						Od poniedziałku, słyszałem, ma być cieplej. Ale jeśli u kogoś w gruncie, jeszcze nie zmroziło krzaków, to ja raczej bym nie ryzykował.
- 
				Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7674
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Wczoraj powyrywałam wszystkie krzaki pomidorów. Wszystkie zdrowe, bez śladu zarazy  Wcześniej ,bo tydzień temu ,pozrywałam zielone ,niedojrzałe pomidory(dwa wiadra) ,powkładałm do kartonów i wstawiłam do piwnicy. Piwniece mam ciepłą,mam nadzieję ,ze jeszcze trochę będę się cieszyła swoimi pomidorami. W tym roku postawiłam na czrne odmiany... miałam ich więcej niż czerwonych. W przyszłym roku będzie więcej odmian czerwonych.
  Wcześniej ,bo tydzień temu ,pozrywałam zielone ,niedojrzałe pomidory(dwa wiadra) ,powkładałm do kartonów i wstawiłam do piwnicy. Piwniece mam ciepłą,mam nadzieję ,ze jeszcze trochę będę się cieszyła swoimi pomidorami. W tym roku postawiłam na czrne odmiany... miałam ich więcej niż czerwonych. W przyszłym roku będzie więcej odmian czerwonych.  
 
Pryskałam 4 razy. Raz (przy sadzeniu) miedzianem, potem Tanosem, następnie Mildexem i znowu tanosem.
Drugi sezon z Wami znowu udany 
 
Asia
			
			
									
						
										
						 Wcześniej ,bo tydzień temu ,pozrywałam zielone ,niedojrzałe pomidory(dwa wiadra) ,powkładałm do kartonów i wstawiłam do piwnicy. Piwniece mam ciepłą,mam nadzieję ,ze jeszcze trochę będę się cieszyła swoimi pomidorami. W tym roku postawiłam na czrne odmiany... miałam ich więcej niż czerwonych. W przyszłym roku będzie więcej odmian czerwonych.
  Wcześniej ,bo tydzień temu ,pozrywałam zielone ,niedojrzałe pomidory(dwa wiadra) ,powkładałm do kartonów i wstawiłam do piwnicy. Piwniece mam ciepłą,mam nadzieję ,ze jeszcze trochę będę się cieszyła swoimi pomidorami. W tym roku postawiłam na czrne odmiany... miałam ich więcej niż czerwonych. W przyszłym roku będzie więcej odmian czerwonych.  
 Pryskałam 4 razy. Raz (przy sadzeniu) miedzianem, potem Tanosem, następnie Mildexem i znowu tanosem.
Drugi sezon z Wami znowu udany
 
 Asia
- 
				juda
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Pelasia  
 
Moje w gruncie już dawno skończyły swój żywot (słabo z chemią długo się trzymały ale pod koniec od razu ich zmogło ), pod tunelem jeszcze mam
 ), pod tunelem jeszcze mam  
			
			
									
						
										
						 
 Moje w gruncie już dawno skończyły swój żywot (słabo z chemią długo się trzymały ale pod koniec od razu ich zmogło
 ), pod tunelem jeszcze mam
 ), pod tunelem jeszcze mam  
- 
				Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7674
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
I tak się dziwiłam ,że krzaczory takie w dobrym stanie wyrywam.  
			
			
									
						
										
						
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Faktycznie, w tym roku bardzo długo krzaki się utrzymały. Pierwszy raz, można powiedzieć miałem do końca, jeśli chodzi o grunt. Do tego zdrowe, bez oprysku od 2 lipca. Szok.
			
			
									
						
							Pozdrawiam
Dariusz
			
						Dariusz
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie tak zdrowo nie było, sporo owoców mi pogniło w ostatnim czasie i wiele krzaków zbrązowiało, ale też nie były od dawna pryskane. Za to można było zbadać odporność różnych odmian  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam, Maciek.
			
						




 
 
		
