Skromnie ale ogródkowo -ogród Sary

[wielkakulka]

Cudowne - szczerze nigdy nie słyszałam tej nazwy

[zeberka4]

Kochani, nie mam zdjęć ale gdybyście dzisiaj zobaczyli jakie ogromne korzenie dziwaczka i kłącza cann wykopałam! Dziwaczki mają korzenie, wielkości marchwi! A canny mają mnóstwo bulw, zrobię zdjęcie to wrzucę. Jeszcze czeka mnie wykopanie różowego dziwaczka ale to już jutro i ciągle zastanawiam się gdzie ja wsadzę te wszystkie bulwy. Chyba połowy się pozbędę, sprzedam lub wymienię no bo co?
A gdzie tu mówić o nasionach!? Hmmmm

Jestem na działce ale mam taki pracowity dzień, od samego rana wstałam żeby wyruszyć na działkę. Ok 10 rano zaliczyłam tutejszy ryneczek ale nie było źle bo kupiłam nowe spodnie. Potem goście i w między czasie zbieranie owoców dzikiej róży na sprzedaż. Zebrałam ok 32kg,a muszę mieć 40. Ale to nic jutro uzbieram resztę. Potem fajnie bo po zbiorach usiadłam trochę z rodzinką i się pośmialiśmy


Szkoda,że tych zdjęć nie zrobiłam żeby wam pokazać te korzenie,pierwszy raz widzę takie giganty! Posegregowane leżą w skrzynkach żeby się wysuszyć, potem do trocin i do przyszłego roku

[Kriss1515]

czekamy na zdjęcia

[DuczekiOsia]

to miałaś udany dzień czekamy na fotorelacje może jutro

[zeberka4]

Jak czekacie na zdjęcia to jutro na pewno coś dodam ;D Teraz idę się wygrzać pod pościel i pograć w jakąś grę bo niestety filmu nie obejrzę. Zresztą siedzę z rodzicami w domku, tak jakoś inaczej i tu dziele tv z nimi ;D

do jutra! Dobranoc

[DuczekiOsia]

to miłego wieczorku Saro ja też śmigam do wanny

[przemo1669]

Saro a co do dziwaczków to jak zobaczyłem że je się wykopuje to nagle poleciałem do ogrodu je wykopywać i okazało się, że niektóre są 2 razy większe niż marchew. Czy to normalne? I co teraz z nimi muszę zrobić?

[zeberka4]

Przemku, ja te rośliny wykopuję gdy przymrozek zważy pierwsze liście, moje wykopałam teraz bo nie wiem kiedy znowu przyjadę na działkę ,a nie chciałabym ich stracić. Więc skoro wykopałeś to teraz obsusz korzenie trwa to ok 2 tyg, potem do pudełka i zasyp trocinami i zostaw w spokoju,co jakiś czas sprawdzaj czy wszystko gra. To,że korzenie są duże tzn że miały dobre miejsce i ładnie urosły. Przechowywałam tak zeszłorocznego różowego i do dzisiaj go mam Później będą fotki.

[przemo1669]

Ja też teraz rzadko jestem w ogrodzie, więc też wolałem wykopać dziś, ponieważ w tygodniu to ja już sił nie mam po praktykach. Moje dziwaczki może tak urosły, bo miały dużo słońca, nawozu i żyzną ziemię. Szkoda, że nie mam białego ale skądś go jeszcze trzeba wziąć bo to piękne rośliny

[zeberka4]

Przemku ale ja mam ;D i to dużo!

[przemo1669]

to może podzieliłabyś się jakąś małą bulwą?

[zeberka4]

Przemku,nie wiem czy jakaś mała się znajdzie ;D

Zaledwie pare zdjęć:











Canny


Dziwaczki

[DuczekiOsia]

dziwaczki faktycznie maja duże bulwy , astry widzę jeszcze przed kwitnieniem, a te różowe jakie śliczne co to ??

[przemo1669]

no to mogą być te mniejsze

[Margo2]

A ja nie wiedziałam, że dziwaczki trzeba wykopywać. Traktowałam je jak roślinę jednoroczną.
Całe życie człowiek się uczy