Mam pytanie kiedy zbiera się nasionka? I skąd wiadomo, że już so gotowe
Canna-Paciorecznik cz.5
- Josephine_83
- 200p

- Posty: 457
- Od: 23 wrz 2012, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Hej, piękne te Wasze kanny
Mam pytanie kiedy zbiera się nasionka? I skąd wiadomo, że już so gotowe
Mam pytanie kiedy zbiera się nasionka? I skąd wiadomo, że już so gotowe
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
- pull
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Ja rok w rok testuję odporność kann na wysoką temperaturę. W związku z tym, iż posiadam ogrzewaną szklarnię, układam toporne kłącza kann w doniczkach (oczywiście) czyli takie, które nie wypuszczają pędów - nad piecem. Temperatura wtedy osiąga, w słońcu i nad piecem, nierzadko ponad 40 stopni C. I co? Rosną jak na drożdżach. Nie udało mi się jeszcze określić górnej granicy temperatury przy której przestaną np. rosnąc lub przypalą się.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Ja też dziś wykopałam 20 sztuk jeszcze tyle samo samych czerwonych
Cleopatry mam tylko dwie sztuki.
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Ja takiej karpy się nie dochowałam a Twoja jest piękna .
U mnie tez już po wykopkach
U mnie tez już po wykopkach
Pozdrawiam. Ewa
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
To był męczący tydzień. Wykopywanie, przesadzanie,sadzenie to codzienne czynności minionego tygodnia..
Wczoraj początek wykopywanie kann. 30 karp zapakowanych w worki stoi w garażu. Nowa metoda przechowania u mnie. Przytrzymam w garaży do większych mrozów później zabiorę do podpiwniczenia.
http://i48.tinypic.com/347brtk.jpg
Największy problem z wykopaniem był przy odmianie "Stutgard" Rozlazła się na szerokość prawie 150cm i w żaden sposób nie można było wykopać w całości. Wielki krzak a nie wiem czy zrobi się z niego 4 sadzonki.
Oto jedna część odłamana:
http://i50.tinypic.com/wji3pc.jpg
Wrócę jeszcze do tematu siewu kann. W pierwszych wątkach Canna- Paciorecznik pisałem,że wyhodowane z nasion kanny będą podstawowym gatunkiem ("Kanna Indica".) Widocznie przed laty miałem pecha, bo od kilku lat wysiewam nasiona kann i wyrastają rośliny zbliżone wyglądem do roślin matecznych aż tu nagle powrót do przeszłości. W tym roku wyrosły samosiejki nie wiadomo z jakich odmian i okazało się,że rośliny maja kwiaty jak u gatunku.
Oto zdjęcia:
http://i47.tinypic.com/24cy4rd.jpg
http://i50.tinypic.com/2a81g0i.jpg
Nie jestem genetykiem i nie mam pojęcia dlaczego wyrosły takie rośliny skoro od lat takich u siebie nie mam.
Wczoraj początek wykopywanie kann. 30 karp zapakowanych w worki stoi w garażu. Nowa metoda przechowania u mnie. Przytrzymam w garaży do większych mrozów później zabiorę do podpiwniczenia.
http://i48.tinypic.com/347brtk.jpg
Największy problem z wykopaniem był przy odmianie "Stutgard" Rozlazła się na szerokość prawie 150cm i w żaden sposób nie można było wykopać w całości. Wielki krzak a nie wiem czy zrobi się z niego 4 sadzonki.
Oto jedna część odłamana:
http://i50.tinypic.com/wji3pc.jpg
Wrócę jeszcze do tematu siewu kann. W pierwszych wątkach Canna- Paciorecznik pisałem,że wyhodowane z nasion kanny będą podstawowym gatunkiem ("Kanna Indica".) Widocznie przed laty miałem pecha, bo od kilku lat wysiewam nasiona kann i wyrastają rośliny zbliżone wyglądem do roślin matecznych aż tu nagle powrót do przeszłości. W tym roku wyrosły samosiejki nie wiadomo z jakich odmian i okazało się,że rośliny maja kwiaty jak u gatunku.
Oto zdjęcia:
http://i47.tinypic.com/24cy4rd.jpg
http://i50.tinypic.com/2a81g0i.jpg
Nie jestem genetykiem i nie mam pojęcia dlaczego wyrosły takie rośliny skoro od lat takich u siebie nie mam.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Janusz ja jeszcze nie wykopałam kann, zazwyczaj robię to na koniec października , nie chcę żeby mi z wysychały ,ja zazwyczaj nie zaglądam do nich aż w kwietniu .
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Świetny nowy pomysł na przechowywanie!
Ja prawie tak samo miałam, ale wory troche rozrywałam i wkładałam tam 2-3 odmian. Też spróbuję tak jak Ty, zwłaszcza, że w tym roku nie mam gdzie ich podpędzić 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Geniu. Wykopałem dopiero trzecią część więc jeszcze dużo przede mną. Nie wiadomo jak długo pogoda się utrzyma. Skończę wykopywanie kann a będą róże do kopczykowania -całe 120szt a miedzy czasie zbiór jabłek. Nie ma "lelum polelum" aby tylko zdrowie nie wysiadło.
Dzisiaj w ramach relaksu byłem w lesie, bo podchodzą cisi 'udziałowcy'. Węgiel drogi więc jak uda się coś "zwędzić" to czysty zysk. Trzeba co pewien czas pokazywać się w lesie i to przez cała zimę..
Miłko. To konieczność wymusza zmiany przechowania. Zimy są lekkie i w podpiwniczeniu za bardzo mi wyrastają. Za ciepło. Szczególnie ten okres do większych mrozów a może on potrwać nawet do grudnia.
Dzisiaj w ramach relaksu byłem w lesie, bo podchodzą cisi 'udziałowcy'. Węgiel drogi więc jak uda się coś "zwędzić" to czysty zysk. Trzeba co pewien czas pokazywać się w lesie i to przez cała zimę..
Miłko. To konieczność wymusza zmiany przechowania. Zimy są lekkie i w podpiwniczeniu za bardzo mi wyrastają. Za ciepło. Szczególnie ten okres do większych mrozów a może on potrwać nawet do grudnia.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
kochani przepiękne macie canny - czy możecie mi polecić miejsce w którym kupię takie piękne odmiany ?
na wyprzedaż mewy na forum się spóźniłam

na wyprzedaż mewy na forum się spóźniłam
Magda - pilna uczennica Matki Natury
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Ja dziś wykopuję swoje. I nie wiem, gdzie je przechować
Na początku zostawię w przyczepie na działce żeby obeschły, a później? w piwnicy za ciepło-w zeszłym roku miałam tam dalie-wybijały w pędy jak szalone. Może coś podpowiecie? Myślałam, żeby je zabezpieczyć i zostawić w przyczepie na zimę (przyczepa nieogrzewana). Jak to zrobić?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
Ostatnio był mróz auta białe od szronu a kannom nic nadal siedzą w ziemi 
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna-Paciorecznik cz.5
U nas jeszcze nie było przymrozku choć było blisko. Nadal wszystko zielone. Brzozy zaczynają się przebarwiać- znaczy idzie złota polska jesień.
Canny w połowie wykopane. Kwiatów jeszcze trochę jest ale takie bez uroku. Wszystko ma swoje 5 minut a kannom widać skończyły się.
Canny w połowie wykopane. Kwiatów jeszcze trochę jest ale takie bez uroku. Wszystko ma swoje 5 minut a kannom widać skończyły się.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz






