Moja mała "dżungla" - part III

[Karo]

Do tego wszystkiego jeszcze nowe hibiskusy i zielistka...no ho ho ho... Ty to masz szczęście
Bardzom ciekawa kolorów i wyglądu kwiatów,oj bardzom
Ja strąciłam 2 pąki na El Capitolio,okien myć mi się zachciało przed zimą szalona a teraz tylko łososiowo-różowy ma dorodny znowu pąk
Aga muszę Ci się przyznać,że fiołek padł ale to było do przewidzenia pisałam Ci przecież,że mam takie zdolności
natomiast Neris puścił wąsy i dziś wsadziłam go do ziemi,nakryłam butelką i czekam jak wypuści listki...bo to chyba tak ma być,prawda?

Widzę Twojego bordowo listnego grudnika,super

[Stokrotkania]

Aguś bardzo ładny awatar ;)

[mniodkowa]

witam się wieczorowo
gile mnie co jakiś czas otumaniają i nie mam sił podnieść się z łóżka a zaraz potem jest zupełnie ok... dziwne

KaRo - zielistka faktycznie nowość, ale hibiskusy mieszkają ze mną już dobre ponad 2 miesiące, M mnie namówił na zakup w Kauflandzie bo po 4 czy 5zł były... mam nadzieję, że pąki się utrzymają Dla Ciebie za to z przymrużeniem oka, za zbicie pąków swojemu cudakowi ale przyznaję się - odkąd szybko robi się ciemno to i ja strąciłam swojemu żółtemu już ze 2 pąki próbując opuścić rolety... w sumie nie wiem po co, w końcu kwiaty zasłaniają już 2/3 okna
Fiołek Ci padł? a dostałaś sadzonkę czy liścia? bo jak liścia to kiedyś podeślę Ci sadzonkę, nie martw się, ja ukatrupiłam wieeeele liści sadzonek zresztą też haha Z nerysem natomiast życzę powodzenia, robisz to prawidłowo

Życzę szybkiego ukorzenienia i rozmnożenia , no i nowego domu haha

ech... dziękuję ale dom to w najbliższej przyszłości to raczej... niemożliwość zbyt często się przeprowadzam to raz (sprzedając mieszkanie niekoniecznie trzeba stracić a sprzedając dom traci się zawsze) a dwa... dla naszej dwójki dom? eeee.... Pognieżdżę się zatem na tych parapetach co mam

Stokrotkania - fajnie, że zajrzałaś po przerwie u mnie też na małych sadzonkach grudnikowych są pąki... byle to nie wróżyło szybkiego przybycia grudnia

skoro na hibiskusach jakieś pączki rosną to nic tylko się cieszyć

yhym

Fajna Zielistka, ta "rasowa" chyba ma szersze listki niż ta "zwykła"?

właśnie też zauważyłam, choć jak kupowałam tą zwykłą to też wydawały się te liście jakby szersze... ale nie dość, że szybko się odprostowały to jeszcze nowe urosły i cienkie i niepozwijane, znaczy ściema

Moje Grudniki też mają już pąki, ale zostają jeszcze na dworze

a gdzie mieszkasz bo nie pamiętam? w moich Suwałkach to już prawie zima w dzień max 10* a nocą... nawet nie wiem, za zimno aby okno otwierać

Ty to masz szczęście, albo grudnik je ma, że mieszka u Ciebie

toż jasne, że grudnik ma ten przywilej zamieszkiwania pięknej półki z OBI

[kwiaciara]

Jak miło zobaczyć twoją uśmiechnięta buzię

[eva-]

a gdzie mieszkasz bo nie pamiętam? w moich Suwałkach to już prawie zima w dzień max 10* a nocą... nawet nie wiem, za zimno aby okno otwierać

Po drugiej stronie mapy w opolskim.

[polikola]

jaki piękny nowy avatar

[arlet3]

Aguś w locie błyskawicy przebrnęłam przez zaległości u Ciebie.
Wspaniały miałaś urlop, kwiatuszki masz piękne, parapety wszystkie fajnie pokazane.
No i powiem jeszcze krótko fajnie Cię Wiktoria urządziła. Parapet też dosłała?
Zdrówka życzę, bo też "pociągająca" jestem.

[mniodkowa]

polikola, kwiaciara, Ania - dzięki dziewczynki

Arletko, fajnie, że bywasz na forum dziękuję za miłe komentarze.

fajnie Cię Wiktoria urządziła. Parapet też dosłała?

parapetu nie wysłała ale kwiatki darowane to parapet mogę sobie kupić
__________________________________________
Dziś pokażę, że walka o miejsce na parapecie trwa



fiołki dalej tylko w liściach no ale co? rosną te liście to nie wywalę mają jeszcze jeden... rok ? na zebranie się w garść.. jak na wiosnę mi nie zakwitną... to się ich pozbędę z wielkim hukiem

A tu reo... trochę narzekałam, że kiepsko rośnie, ale odkąd stoi na południowym parapecie to rozszalało się, że aż musiałam pociąć, ukorzenić i dosadzić



Dziękuję za wizyty gile już mnie powoli opuszczają ufff

[Nolinka]

Widzisz Aga jaka ty pomysłowa jesteś, zrobiłaś pięterko i wszystko się zmieściło
A fiołeczkom może za bardzo dogadzasz, że w liście idą. Jeść im nie dawaj, tylko samą wodę, to może się ogarną i będą kwitły

[szarotka66]

Aga, ale pomysł z tą półeczką - świetny. Swoją drogą na Twoim parapecie ścisk i tłok, ale uroczy. Uwielbiam pełne parapety.

[kwiaciara]

Piękne reo i jego domek
Uwielbiam Reo Meksykańskie , bardzo wdzięczna roślina

[Stokrotkania]

Te Twoje pięterko co widzę to coraz bardziej mi się podoba, zastanawiam się , czy zmieściłyby się tam grudniki, jeśli tak to byłoby to świetne rozwiązanie Właśnie teraz dostrzegłam, że to są dwie półeczki, kupiłaś je chyba w ikei tak ?
Widzę senecio jeszcze walczy..


Edit:

Właśnie weszłam na stronę Ikei, sprawdziłam wymiary i grudniki miałyby na tych pięterkach za ciasno...

[kwiaciara]

Ja moje fiolki zmuszam do kwitnienia, wyrywając im bezlitośnie nowe liście ze środka tłumacząc przy tym,że nie chcę więcej liści i teraz ze środeczka mają mi wypuszczać kwiatuszki, potem nawożę i czekam na pączki

[mniodkowa]

Ania - ubiegłaś mnie, masz rację, grudnikom byłoby za ciasno, bo pięterko ma chyba z 15 cm wysokości, dlatego stoją na nim jedynie fiołki a i to te niewielkie, stojaczków można nie łączyć, a i jest 2 razy szersza jeszcze taka, wtedy jeśli masz akurat szeroki parapet to zmieścisz na niej jakieś większe doniczki (np z grudnikiem) - mi ta szersza półka jest za szeroka... mam 28 cm parapety
tak... senecio po ponownej zmianie domku i zostawieniu tego co jeszcze było żywe... walczy

Uwielbiam Reo Meksykańskie

ja też, kiepsko rosło, ale to z braku słońca... teraz ma się super, sztuką jest je zalać

Swoją drogą na Twoim parapecie ścisk i tłok

taaa... i wszystkie rośliny walczą o miejsce na parapetach... zupełnie nie wiem czemu one nie chcą rosnąć obok na ścianach/stojakach?

A fiołeczkom może za bardzo dogadzasz, że w liście idą. Jeść im nie dawaj, tylko samą wodę

kochana, ja wiem, że fiołków się nawozem nie podlewa więc i tak nie robię wcale, dostają tylko wodę nie wiem.. może święconą powinnam im podrzucić?

Ja moje fiolki zmuszam do kwitnienia, wyrywając im bezlitośnie nowe liście ze środka

ja kilku fiołkom (tym "starym") też tak zrobiłam i w połowie zadziałało, ale na młodych fiołeczkach nie testowałam... i chwilowo nie będę, ponieważ chyba musiałam głośno nad nimi się ... "uzewnętrzniać" bo.....



Red Summit

i...



Ek Tatiana

Przyznam się Wam uczciwie, że po ponad roku czekania na te pąki zupełnie nie pamiętam jak kwiatki mają wyglądać.. więc będę miała niespodzianki

Aha, pochwalę się wczoraj byłam na JA i... 11 chłopaków
Miłego wieczorku ja pójdę dziś poprawić, bo do 16 byłam... no

[Stokrotkania]

Gratuluję pączków ech też bym musiała przejść się na .., ostatni raz to latem przy grillu piłam piwko.