Liliowce, róże i reszta

[kogra]

Krystianie - dziękuję.

Ewka - masz rację, trochę czasu schodzi, ale zimą się opłaca.
Ale w przyszłym tygodniu ma być jeszcze ciepło, więc zdążymy coś porobić jeszcze.
U mnie też zimno, ale dzisiaj było dość słonecznie.

Jurku - słowo że już nie będzie.
Podgrzybki będą jeszcze rosły, spoko.
W przyszłym tygodniu ma się ocieplić i wtedy chyba będzie ich najwięcej, bo przecież dopiero zaczęły rosnąć.
Na twoim miejscu poszłabym i to jeszcze nie raz.

Stasiu - borowików wystarczy.
Ale i tak jeszcze się wybiorę na podgrzybki.
I mam nawet zamówienie na opieńki.
A że kocham las i naturę to takie wypady są dla mnie czystą przyjemnością.

Grażka - no fakt, że dawno nie zaglądałaś.
Chyba te grzyby są magiczne, bo zaraz gwarniej się zrobiło.

Klio - właściwie to już powinnam.
I zrobię to chyba w przyszłym tygodniu.
Teraz kiedy więcej będzie opadów dobrze jest ochronić stożek wzrostu, żeby nie zgromadziła się przy nim woda i nie zamarzła podczas przymrozków.
Robię to oczywiście na sev i ev, bo dormanty radzą sobie same tracąc liście do zera.
Ale można je też nadkryć igliwiem lub korą sosnową.

[marpa]

Dobrze,że przepowiadasz jeszcze ciepełko Grażynko Ty jak Pogodynka zawsze jesteś poinformowana względem nadchodzącej aury .Jeszcze trzeba nam ciepłych dni...przynajmniej uda mi się zakończyć porządnie sezon! Jestem na etapie wyszukiwania miejsca i dołowania moich licznych doniczek bo jakoś dziwnie mi się namnożyły...w międzyczasie zbiór jabłek,które na 3 jabłonkach nam obficie obrodziły ,przesadzania no i wycinka drzew po 15 października ...no jeszcze sporo tego...a czasu coraz mniej! Pozdrawiam!

[JacekP]

Twój balkonik - unikalny i bezcenny To taki pokój w ogrodzie albo jak kto woli - ogród w pokoju

[Miriam]

Jak pomyślę,że niedalekie mrozy" załatwią" moje pelargonie na balkonie.które kwitną w najlepsze,to jeszcze silniej zazdroszczę Ci tego balkoniku A może i ja w tym roku znajdę im jakieś miejsce?Na prawdę szkoda ich kasować Zbiory rewelacyjne Ja też nadal zbieram,lubię potem rozdawać rodzinie suszone

[JAKUCH]

Swoim liliowcom pościnałam liście bo były nieładne .Dobrze ,ze jeszcze wróżą ładną pogodę

[ewamaj66]

U mnie pada Nic się nie da zrobić, nawet wyjść do ogrodu nieprzyjemnie. Jednak jest w tym coś pozytywnego-kiedy pada, nie mrozi Dalie jeszcze pokwitną.

[evastyl]

Ja pozazdrościłam grzybków i zaraz wybieram się do lasu zobaczymy czy coś znajdę a przymrozek dzisiaj był niewielki ale jednak .

[heliofitka]

W TV zachęcali do wyprawy na grzyby, bo nastąpił wysyp, a i sezon niedługi skończy się.
Widzę Grażynko, że ciebie nie trzeba zachęcać. Dzięki temu, ty masz grzybki, a ja widzę, jak wyglądają w naturze
...całkiem inaczej, niż na talerzu
Balkonik, jak zwykle urzekający. Jeszcze trochę, a zostanie ostatnią oazą zieleni

[beata68]

Grażynko, jakie piękne grzyby, chyba jednak pomęczę M i w sobotę pojedziemy.

[Monikwiaty]

Piękne zbiory Grażynko i ja nie narzekam, nie było i nie było a teraz na szczęście się uzbierało i na święta swoje będą, tylko rydze za mną chodziły a nie miałam okazji i chyba przy tych temperaturach już ich w tym roku nie spróbuję:)

[kogra]

Maryniu - ja pogodynka ?
Ja tylko obserwuję naturę i wyciągam odpowiednie wnioski.
Ja już wycinkę mam za sobą, teraz tylko okrywanie, ale nie mam tego dużo, więc jakoś będzie.

Jacku - masz rację.
Teraz balkonik na wagę złota.
Sprawdza się w 100% jako przedłużenie sezonu.

Mirko - całkiem Cie rozumiem.
Może w piwnicznych okienkach się zmieszczą ?
No to udanych jeszcze zbiorów.

Jadziu - to już ten czas, że trzeba wszystko uprzątnąć i zabezpieczyć na zimę.

Ewka - u mnie słonko.
Ale zimno i trzeba się spieszyć z porządkami.
Po kilku ciepłych dniach znowu zimno.

Ewka styl - oj to szybko się zbieraj.
Sezon będzie krótki, bo zima tuż, tuż.......

Iwonko - na pewno nie.
Zawsze jesienią pilnuję wysypu a i potem jak pogoda pozwala, uciekam w góry wykorzystać resztki dobrej pogody.
Przy okazji zawsze coś się znajdzie.

Beatko - to męcz, byle skutecznie.

Moniko - rydzów w tym roku jak na lekarstwo.
One uwielbiają mokradła a w tym roku było sucho, więc prawie się nie pokazały.
Chyba że gdzieś na południowym stoku coś się jeszcze w mokrych miejscach pokaże, ale to będą sporadyczne okazy.


Jeszcze kilka fotek z ostatnich dni.
Róże jak widać bardzo się starają.

[sweety]

One na prawde BARDZO się starają Twoje róże wyglądają znakomicie!

[Monikwiaty]

cudeńka i pytanie... czy rhapsody in blue kwitnie cały sezon? czy u Ciebie już zimowała ? jaka jest duża?

[JAKUCH]

Rapsody pięknie kwitnie, a u mnie tak sobie . Muszę jednak przesadzić chryzantemę ,bo ona zasłania jej światło . New Dawn ma podobny układ płatków jak La France Goethe w pięknych kolorach

[kogra]

Aniu - rzeczywiście nadal się starają.
Ale tej nocy ma być u mnie do -4 stopni mrozu.
Więc jeśli tak będzie, to zakończy się sezon ogrodowy definitywnie.

Moniko - u mnie tak.
Jedna, która była posadzona w zeszłym roku wiosną w tym kwitła bez przerwy.
Przezimowała tylko pod kopczykiem, chociaż wszystko co nad nim przemarzło.
Jednak bez problemu odbiła i rośnie do dzisiaj zdrowo.
Tylko kilka listków od dołu pożółkło i miało objawy czarnej plamistości, więc oberwałam.

Jadziu - u mnie Rhapsody rośnie w dość głębokim półcieniu i nic jej to nie przeszkadza w kwitnieniu.
Ma jednak dookoła luz jakiś 40 cm w obie strony.
Goethe mnie zadziwił, bo jako młodzian cały rok kwitnie bez przerwy wypuszczając nowe pędy.