Witam serdecznie wspaniałych gości... 

 Absolutnie nie mogę Was Kochani zaniedbać przez chwilowy spadek formy, więc.... w te pędy biegnę Was przywitać. 
DorotkoZgadzam się z kazdym Twoim stwierdzeniem. My -uzależnione od ogrodu i roślinek - czujemy się bardziej chore, gdy jesteśmy od tego odizolowane. Nie wyobrażam sobie" leżenia odłogiem" w domu, skoro tyle do zrobienia w ogrodzie.  Ortopeda na wizycie kontrolnej powiedział mi...Pani Bogusiu  ...lekarz wydaje zalecenia , a pacjent leczy sie sam/ pojechałam na wizytę kontrolną bez stabilizatora stawu/, no bo mi noga nie chciała wejśc w żaden poczciwy but. Pozdrawiam serdecznie ...dzięki, że odwiedziłaś 
 
Marysiu! 
 Ach, jak ja się cieszę , że wpadłaś do mnie.  Nie pozostanę dłużna, wpadnę z rewizytą. Rukolę też uwielbiam- z fetą, oliwkami, pomidorkami, papryką, ogórkiem ...pycha 
 
 Kasiu 
 Dzięki ,żę jesteś u mnie.  

 Muszę kurować się , bo roślinki jadą i muszę uszykować następne roślinki ....
Grażynko! 
 Ja też po pierwszym przymrozku zrywam zielone pomidory i układam pojedyńczo w piwnicy na półkach/ nie zawijam/, bo mam ich bardo dużo.Zerwałam już około 50 kg , a jeszcze sporo jest na krzakach.Tym sposobem mam zazwyczaj do Nowego Roku swoje  ,choć...nie są one już tak wartościowe , jak te latem z krzaka. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki! 
 
EluFantastycznie...nie chodzi tylko o grzyby, a przede wszystkim dotlenienie, oddech " pełną piersią" w sosnowo- świerkowych lasach - u mnie dominują te lasy.  

 Uwielbiam zapach żywicy, śpiew ptaków i to czyste, rześkie powietrze. Ja będąc w lesie częściej rozglądam się za jakimiś pniami, konarami ..., aby przywlec do domu. Dzięki za odwiedziny!Wczoraj pisałam w Twoim wątku, ale okazało się, że post nie został dodany/ błąd serwera/  

 . Uczynię to dzisiaj.
Witaj Mario! maska Był soczek malinowy i...mleczko z miodem, ale najlepsze lekarstwo to ...Wy Kochane 

Gdy zobaczyłam tylu troskliwych przyjaciół 

 ... od razu poczułam się lepiej. Jesteście wspaniałe 

 Będę u Ciebie z rewizytą 
 
Ewuniu!/ Constancjo- witaj w moich progach 

 Nieraz próbowałam z tymi ciepłymi skarpetkami, ale nawet nie wiem kiedy , w nocy je ściągam. Dziękuję serdecznie za odwiedzinki. 
 
Marysiu!/mar33/ 
 Absolutnie nie mogę pozwolić sobie na " wylegiwanie się " w łóżku...To nie w moim stylu.... 

  Pozdrawiam cieplutko! 
