W moim ogródku - IWONA1311

[IWONA1311]

Aniu już sobie wyobrażam jak będzie kwitła w przyszłym roku przez całe lato, delosperma ma piękne kwiatki nawet sadzonki na parapecie mi kwitną. A czy nasionka to kupiłaś jakieś różne czy może delospermy? jeśli tak to jaki kolorek?

[sweety]

To jakaś mieszanka, więc będą różne

[IWONA1311]

Aniu to ciekawa jestem jakie Ci urosną?

Jakiś czas temu dostałam troszkę roślinek od Tadka, i mam takie trzy których nazw nie znam może ktoś będzie wiedział...

[promyk]

Iwonko dziękuję za zaproszenie kto wie może kiedyś skorzystam... akurat wczoraj o Tobie myślałam bo dostałam skrzynkę roślinek i tak się zastanawiałam z kim tu się podzielić bo mi się wydawało że jest ich tak dużo, a jak się wzięłam za sadzenie to nawet i mi zbrakło żeby obsadzić całą rabatę... więc dobrze że nic Ci nie pisałam bo by było

[tade k]

Hej
Pierwszy to wiesiołek missouryjski , roślina płożąca , miejsce słoneczne . Nie zdarzyło się by zmarzła. Zaznacz miejsce gdzie rośnie bo ginie na zimę całkowicie i dość póżno rusza. Kwiaty żółte , duże jak na wiesiołka. Następny to dzwonek kropkowany , chyba biały, ale nie jestem pewien. Trzeci to fiołek. Kwitnie póżniej niż wonny , ma białe kwiaty w niebieskie kropki, słoneczne miejsce , niesamowicie rośnie , odporny i wysiewa się , czasami w niezbyt pożądanych miejscach. Są już dobrze ukorzenione , nic im nie powinno zagrozić. Niech zdrowo rosną.

[IWONA1311]

Sylwio tak to już jest że wydaje nam się że mamy za dużo a jak przyjdzie do sadzenia to okazuje się że jeszcze nam zabrakło. Nic się nie martw jak Ci się te roślinki rozrosną to Ci je troszkę uszczuplę jak coś mi wpadnie w oko. Czyżby ta Twoja sąsiadka się z Tobą podzieliła?
Tadziu dzięki bardzo, ten wiesiołek to chyba wiem jak wygląda ma śliczne duże kwiaty, zastanawia mnie tylko ten fiołek bo ta sadzonka miała pączki jak ją sadziłam, może jeszcze zdąży zakwitnąć?

[promyk]

co Ty na nią to nie liczę... i tak ostatnio orliki i floksy mi się zasiały od niej to dobrze że nie żada zwrotu... Dostałam od takiej innej mojej znajomej co poznałyśmy się przez dzieci przy takiej jednej uroczystości i jakoś się tak okazało że mamy wiele wspólnego ze sobą.... oprócz ręki do siewu... i ostatnio się do niej wybrałam bo w sumię nie tak daleko mieszka i mnie obdarowała...

[IWONA1311]

Sylwia to szkoda że masz taka wredną sąsiadkę, mi się trafiły dobre i dzielą się ze mną wszystkimi roślinkami które mi się spodobają.

wczoraj zakwitła jednym kwiatuszkiem delosperma od Tadka

kwitnie też truskaweczka ozdobna też od Tadzia

ostatnie kwiatki na róży

nerine rozkwita

pięknie przebarwiają się kapusty (wiem że się powtarzam ale ...)

[tade k]

Iwonko , truskawki kwitną od wiosny non stop. Owoce drobne , może nie wybitny smak , ale dadzą się zjeść. Fiołek powtarzał i u mnie , nawet nie zauważyłem . Ma nasienniki , w inny sposób nie urosną . A różyczki mamy tę samą odmianę. (chyba) . Moja to Aleksander .

[promyk]

No aż taka wredna to nie jest po prostu nie lubi się dzielić i chce mieć więcej od każdego więc troszkę ją dopinguję bo jak zobaczy że ja coś kupiłam to od razu i ona do ogrodniczego i jak się uda zazwyczaj to samo kupi co ja

[tade k]

To akurat odwrotnie niż moja . Bo wie , że jak ja mam , to nie musi już kupować , dostanie ode mnie . Kupuje coś czego ja nie mam i póżniej ,,machniom''. Jaka obopólna korzyść , myślenie ma przyszłość.

[IWONA1311]

O widzisz Tadziu nie wiedziałam że ta truskaweczka ma jdalne owoce, myślałam że ona tylko ozdobna. Moja różyczka to nn kupiona w ogrodniczym jako pomarańczowa. Moje sąsiadki nie kupują tyle co ja ale zawsze coś mogę od nich przynieść, choć to ja najczęściej dzielę się z nimi tym co mam.
Sylwia jak by nie była wredna to by robiła tak jak Tadzia sąsiadka Ale od takich ludzi co żałują roślinek to lepiej nie brać bo i tak te żałowane to nie chcą później rosnąć.

[tade k]

Są dwie podobne ,,strażackie'' odmiany , Aleksander i Monica. To musi być któraś z nich. Stawiam na Aleksandra, ma bardziej ,,kanciaste '' płatki. Ta truskawka ma jadalne. Natomiast POZIOMKÓWKA INDYJSKA , choć bardzo apetycznie wygląda powoduje uciążliwe dolegliwości gastryczne. Lepiej nie próbować.

[promyk]

Pewnie masz rację, a co gorszę to drżę o każdą roślinkę jak coś sadzę i akurat ona patrzy bo a nuż urzeknie... tfu, tfu....

[IWONA1311]

Tadziu powiem Ci że nie szukałam nazwy tej róży bo za różami to ogólnie nie przepadam są bo są ale jak np zimą wymarzną to nie będę za nimi płakać. Dzięki za info o truskawce, a poziomkówki nie mam i nie będę sadzić bo mój mały to już teraz sam zagląda pod krzaczki czy nie mam tam mniam mniam ...
Sylwia to pozostaje Ci sadzic jak jej nie ma w domu albo nocą jak śpi
Ale tak na poważnie to mam nadzieję że az tak źle to nie będzie.