Przepraszam ,że tak zniknęłam ale czuję się pokonana przez ogród
Rośliny albo umierają same albo psy im w tym pomagają

chciałam chociaż mieć ładny trawnik ale konsekwentnie więcej jest na niej chwastów niż trawy.
Ech jak Wy to robicie ? Szacunek wielki
ps. porobię dzisiaj zdjęcia działki i poproszę o kilka rad.
edit :
Jw poproszę o kilka porad. Chyba każdy początkujący ogrodnik zalicza porażki , ja jednak mam ich zdecydowanie za dużo.
Nasza działka choć ciekawa jest bardzo trudnym kawałkiem ziemi. Piaszczysta ziemia mimo nawiezienia nie zmieniła swoich właściwości i gleba jest pylista i wiecznie sucha. Mało co na niej rośnie a jeśli rośnie to kiepsko. Przygoda ogrodnicza będzie cięższa niż zakładałam a budowa choć nieskończona pochłonęła wszystkie zasoby pieniężne co zdecydowanie utrudnia wszelkie ogrodowe "projekty" ;)
Psy gdy upodobają sobie jakieś miejsce za chwilę nie ma tam już trawy.
Tak było i przy wejściu do domu więc posadziłam tam cyprysika.
Już kupowany był lekko brązowy w środku, pani jednak mnie uspokajała ,że jesienią one się tak zachowują i nie ma się czym przejmować.
Niby ładny ale jakby się przyjrzeć ... naprawdę jest ok i nie potrzeba mu magnezu?
Uwielbiam bez , jego zapach i wygląd kwiatów dlatego chciałam mieć go jak najbliżej tarasu a teraz się zastanawiam czy nie jest zbyt na środku i czy to dziwnie nie wygląda...
Przy wykuszu mamy 3 dosyć duże sosny, za późno (chyba?) na ich przycinanie by miały bardziej zwartą budowę są już spore i gubią igły nad potęgę. Kilkanaście m2 jest dosłownie usłane igłami. Chcę jej ściąć zostawiając jeden pniak na karmnik. Uwielbiamy oglądać ptaki w trakcie siedzenia przy stole. Co posadzić w ich miejsce by w miarę szybko nie było tam łyso? Myślałam o brzozach . Szczególnie long trunk mnie urzekły (no może oprócz ceny :P ) a może macie jakieś inne propozycje? Może bez tam posadzić ? Myślałam tam też o rabacie tylko co zrobić by mi jej psy nie zadeptały?
