Lato na Modraszkowej

[anabanana]

To słonko od momentu posadzenia kwitnie non stop. W przyszłym roku sieję wszędzie. Wszędzie!

[anabanana]

Oto jeden z mych ekscentrycznych zakupów: sadziec pomarszczony "Chocolate". Zakochałam się! Chciałam też wziąć ze sobą babkę (tak, babkę pospolitą, pięćżyłkę) o purpurowych liściach, lecz powstrzymałam się. A teraz oczywiście pluję sobie w brodę

[anabanana]

Nikogo ni ma, więc chyba resztę mej żmudnej powieści przełożę na inny dzień ;P

Idę pozwiedzać Wasze zagrody

[ogla]

Aniu, czytam, oglądam a i napisać coś napiszę
Sadziec fajny, czy on kwitnie tak jak ten dziki?
Słoneczniczków masz sporo, może chcesz jeszcze? Skoro kupujesz je zamiast jeżówek
No i na koniec jeszcze jedno pytanie - co to jest na zdjęciu z kosmosem, to coś na czym siedzi owad?

Babie lato na modraszkowej - urzekające!

[AGNESS]

Aniu nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że lilijki jeszcze kwitną u Ciebie u mnie już nawet częśc badyli już wycięta, a częśc jeszcze zielona, ale o kwiatach dawno już zapomniałam.....Chyba w przyszłym sezonie zrobię tak jak Ty i chociaż kilka posadzę znacznie później.....

[anabanana]

Moja Droga Oglu!

Mam nadzieję, że kwitnie jak ten dziki... ale nie wiem... może jak będzie starszy to zakwitnie, zachwycają mnie same liście (choć mam świadomość, że na zdjęciu wygląda jak martwa pokrzywa;)

Słoneczniczków nigdy dość - na przyszły rok będzie ich tylko więcej:) albo nie;P

A ostatnie pytanie:
otóż to jest mieszanka lidlowa, wszystko tam jest. To, co kwitnie na czerwono, to jakaś zdziwaczała koniczyna, wyrosła wszędzie, nie wiem jak się zbiera nasiona, lecz będę próbować. A te torebki nasienne - to len. Też lidlowy:) Jest spoko:)

[anabanana]

Aguniu, ja serdecznie polecam metodę! Może bez przesady, żeby narcyzy (narcyze?) narcyzy kwitły jeszcze w czerwcu, ale lilie? Myślę, że wyglądają super, mimo sposobu w jaki zostały potraktowane:) Tym bardziej, że to Twoje ulubienice!

To samo będę robić z jednorocznymi! Skomponuję własną mieszankę i będę dosiewać co rusz w każde wolne miejsce! Część kwiatków się dopiero sposobi do kwitnienia. A jest październik... jupiiii!

[Maska]

O witaj Córo Marnotrawna a gdzieżeś się ukrywała tyla czasu?
Już nawet nie wiem o czym do Ciebie pisać, bo nic nie wiesz kto co i z kim!
Te lilie dziwnie na Modraszkowej mi wyglądają, jak je fotografujesz tak z bliska indywidualnie to śliczne, ale nad tą wodą - jakoś nie pasują mi. Pokazuj dalej słoneczniczek śliczny ten nieśmiertelnik też zdaje mi się to nie był Twój kaprys, ale ładnie się prezentuje. Będziesz już teraz czy ino wpadłaś?

[gracha]

Z liliami świetny pomysł ,posadzę na drugi rok w lipcu czy te białe słonka u ciebie to słomianki przynajmniej tak mi się wydaje i tak się u nas nazywają

[anabanana]

Maśku kochana, nic tam prawie nie jest moim pomysłem - tam się wpycha, gdzie jest miejsce
Ale to się zmieni, przynajmniej "żółta" będzie wyglądać już przyzwoicie w przyszłym roku.
Chciałabym wysłać Ci żubrówkę wreszcie, rozrosła się jak ta lala... Czy adres Twój aktualny?

[anabanana]

No to teraz trochę modraszkowego chaosu żebyś widziała Maśku, że mój zmysł estetyczny się nie zmienił

magnolia w mięcie, a co!



mój nowy ukochany kolor nad kolorami - siarkowy na modraszkowej jak znalazł!

[anabanana]

chwaściury nadal górą



oraz pajęczaki wszelakie

[anabanana]

moje zbiedzone "wrzosowisko". "w budowie". nadal



ale fiołki konsekwentnie - kwitną





i żurawiny mam (chyba cztery... albo i pięć )



i ryby



i grzyby też (ale za brzydkie na zdjęcia - czernidłaki - i od razu zjadają się:)

[Maska]

No w tych zdjęciach odnajduje prawdziwą Anię. teraz wiem , że to Ty. Tak Kochana w moim wieku już tak łatwo adresu się nie zmienia. Dużo się działo jak Cię nie było. Mam drugi wątek może Ci się spodoba, ale na niego trzeba trochę czasu.

[anabanana]

Będę czytać Maśku, będę! Co jak co, Twoją lekturę ogarnę całościowo