
U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Tez dodaje lepszej ziemi do dołków pod rośliny.... i na wiosnę na rabaty dopsypuję zawsze trochę piachu żeby glinę rozluźnić ( choć oczywiście zanim założyłam rabaty to sporo worków z pisakiem tam wysypałam ) A rozchodnika 'matronę właśnie podwiązałam... Też taki mocno wyciągnięty w górę w tym sezonie... 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ja bym raczej tym rozchodnikom piachu nasypała, albo kamieni w nogi. One lubia bardziej jałowe stanowiska, a glina ma więcej składników odżywczych od piasku.
Bardzo ładnie wyszło to obrzeże. Jest takie eleganckie
Bardzo ładnie wyszło to obrzeże. Jest takie eleganckie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Chyba masz rację - one u mnie takie wybujałe, za wielkie .... pewnie na pisakach lepiej się trzymają.Margo2 pisze:Ja bym raczej tym rozchodnikom piachu nasypała, albo kamieni w nogi. One lubia bardziej jałowe stanowiska, a glina ma więcej składników odżywczych od piasku.
Bardzo ładnie wyszło to obrzeże. Jest takie eleganckie
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosia, murek oporowy zrobiłaś z kostki ? Ja chyba też tak zrobię , ale muszę ułożyć przynajmniej z trzech kostek
i połączyć je zaprawą. Plany są , przydał by się jakiś pomagier
Pozdrawiam
i połączyć je zaprawą. Plany są , przydał by się jakiś pomagier

Pozdrawiam

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Aga, ja też dodaję piasek. Liczę też na to, że struktura ziemi znacznie się poprawi, kiedy będę już miała własny kompost, wiosną pójdzie na grządki pierwszy ładunek dwóch kompostowników.
Gosiu, a ja się właśnie zastanawiałam, czy rozchodnikom nie za mało jedzonka, bo liście mają dosyć blade i zamierzałam w przyszłym sezonie podsypać jakimś nawozem. Po tym co napisałaś że lubią jałową ziemię, to nie wiem czy to zrobić?
Helen, między okrągłymi donicami mam kostkę brukową wkopaną na sztorc, a wzdłuż długiej rabaty przy ulicy z przodu kostka, a za nią krawężnik.
W warzywniku coraz bardziej pusto, fotka sprzed dwóch tygodni i teraźniejsza. Prawie wszystkie plony już zebrane, zostało jeszcze kilka sałat, rodzynek brazylijski, jeden seler i część fasoli, którą zostawiłam na nasiona. Zielnik powiększył się o dwa gazony, rozgrzebałam też rabatkę koło niego i nie wiem kiedy skończę, bo ostatnio ciągle pada. Na murze za borówkami i porzeczką M zawiesił na murze podpórkę dla malin, mam nadzieję, że będą się po niej pięły i nie rozlezą się po całym ogrodzie.


Bluszczyk sporo urósł i bardzo mnie to cieszy, bo zimą będzie zielono na drabince. Posadziłam tam również powojnik Multi Blue, ale jakiś niewydarzony, kwitł tylko kilkoma kwiatkami i prawie wcale nie poszedł w górę. A to jedyna kwitnąca w tej chwili różyczka. Pąki mają jeszcze Nostalgie, New Dawn i Augusta Luise, ciekawe czy zdążą przed przymrozkami. Ostanie noce były dosyć chłodne, minimalna temperatura tylko 3 stopnie.

Gosiu, a ja się właśnie zastanawiałam, czy rozchodnikom nie za mało jedzonka, bo liście mają dosyć blade i zamierzałam w przyszłym sezonie podsypać jakimś nawozem. Po tym co napisałaś że lubią jałową ziemię, to nie wiem czy to zrobić?
Helen, między okrągłymi donicami mam kostkę brukową wkopaną na sztorc, a wzdłuż długiej rabaty przy ulicy z przodu kostka, a za nią krawężnik.
W warzywniku coraz bardziej pusto, fotka sprzed dwóch tygodni i teraźniejsza. Prawie wszystkie plony już zebrane, zostało jeszcze kilka sałat, rodzynek brazylijski, jeden seler i część fasoli, którą zostawiłam na nasiona. Zielnik powiększył się o dwa gazony, rozgrzebałam też rabatkę koło niego i nie wiem kiedy skończę, bo ostatnio ciągle pada. Na murze za borówkami i porzeczką M zawiesił na murze podpórkę dla malin, mam nadzieję, że będą się po niej pięły i nie rozlezą się po całym ogrodzie.




Bluszczyk sporo urósł i bardzo mnie to cieszy, bo zimą będzie zielono na drabince. Posadziłam tam również powojnik Multi Blue, ale jakiś niewydarzony, kwitł tylko kilkoma kwiatkami i prawie wcale nie poszedł w górę. A to jedyna kwitnąca w tej chwili różyczka. Pąki mają jeszcze Nostalgie, New Dawn i Augusta Luise, ciekawe czy zdążą przed przymrozkami. Ostanie noce były dosyć chłodne, minimalna temperatura tylko 3 stopnie.


- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4889
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu
tej jesieni planuję maliny, kratka bardzo pomysłowa. Widzę że ładnie kwitnie jeszcze hortensja. U mnie rodzynek powoli dojrzewa, ale jest na nim jeszcze dużo zielonych osłonek.

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ja mam kłopot z malinami od sąsiada, włażą na mój ogród jak tylko mogą. Do tego są zdziczałe już i brzydkie.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

U mnie też zimnica... nad ranem czesto jest 3 do 5 stopni.... brrr... pogoda o tyle lepsza, ze nie pada tak dużo jak latem

Myslę że wiosną wykopie rozchodniki i porządnie podsypie je piaskiem. Zobaczę jaki bedzie efekt w przyszłym sezonie.
Kompostownika własnego nie mam, wiec pozostaje mi tylko kupić jakiś gotowy nawóz na wiosnę.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Grządki posprzątane, czyściutko, kwitnąco...piękna złota jesień u Ciebie Małgoś. 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Rozchodnik to roślina, która poradzi sobie w każdych warunkach. Podkarmić możesz,byle nie za dużo. Może Twój ma z natury takie jasne liście. Są różne rodzaje
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
No to masz już na zimę porządek zrobiony i jak dokładnie
Malinki rozłażą się wszędzie 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Olu, kratka na maliny to kawałek płotu, który nam został po odgrodzeniu się od sąsiada. Mój rodzynek też ma jeszcze dużo zielonych osłonek, na pewno nie zdążą dojrzeć przed przymrozkami. Pozbieram je i rozłożę na parapecie, może przynajmniej niektóre dojrzeją.
Aniu, Elu, kilka osób ostrzegało nas przed rozłażeniem się malin i sadząc je miałam głupie uczucie, że będę tego żałować.
Ewa, Aga, pogoda się zepsuła, wcześniej było kilka ładnych dni, ale ostatnio ciągle pada i nie mam kiedy posadzić wiosennych cebulowych.
Gosiu, w zeszłym roku rozchodnik miał chyba bardziej zielone liście.
Kolejna niezidentyfikowana roślina w moim ogrodzie, ktoś może rozpoznaje co to jest?

Aniu, Elu, kilka osób ostrzegało nas przed rozłażeniem się malin i sadząc je miałam głupie uczucie, że będę tego żałować.
Ewa, Aga, pogoda się zepsuła, wcześniej było kilka ładnych dni, ale ostatnio ciągle pada i nie mam kiedy posadzić wiosennych cebulowych.
Gosiu, w zeszłym roku rozchodnik miał chyba bardziej zielone liście.
Kolejna niezidentyfikowana roślina w moim ogrodzie, ktoś może rozpoznaje co to jest?


- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Witaj Gosiu ...no , proszę - porządek - jak zawsze i posprzątane ...oj , żebym ja miała tyle tylko do ogarnięcia
.
Moje maliny się tak rozbestwiły , że wlazły na truskawki ...wkrótce bedą na polu sąsiada .
Ta roślina przypomina mi nawłoć , bo i liście podobne i łodygi oraz pąki żółte . Jeżeli to będzie ona , to wywal ją z ogrodu , bo ona się strasznie rozgości , a potem ciężko usunąć jej korzenie , które wędrują zabierając coraz więcej miejsca .
http://eko.wbu.wroc.pl/eko/images/stori ... 7-2-11.jpg
http://www.naszepasieki.pl/artykuly/nawloc

Moje maliny się tak rozbestwiły , że wlazły na truskawki ...wkrótce bedą na polu sąsiada .
Ta roślina przypomina mi nawłoć , bo i liście podobne i łodygi oraz pąki żółte . Jeżeli to będzie ona , to wywal ją z ogrodu , bo ona się strasznie rozgości , a potem ciężko usunąć jej korzenie , które wędrują zabierając coraz więcej miejsca .
http://eko.wbu.wroc.pl/eko/images/stori ... 7-2-11.jpg
http://www.naszepasieki.pl/artykuly/nawloc
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jagódko, dzięki, przeczytałam i od razu poszłam wywalić nawłoć. Zdrowy rozsądek mówi mi, żeby wykopać również malinę póki czas, ale łasuchy z nas okropne i zaryzykujemy, wszystkie pędy będę kierować na drabinkę i mur, a resztę karczować, jeśli pojawią się w innym miejscu. Dzisiaj nie padało i powycinałam trochę sucholców, posadziłam również cebulowe i zadołowałam doniczki z posianymi nasionami. I w takich momentach bardzo się cieszę, że mam mały ogródek.
Liście borówki wysokiej już całkiem czerwone. Tu również przesypywała mi się kora na grządkę warzywną, obrzeże z kostki brukowej powinno temu zaradzić. Na drugiej fotce rabata od strony ulicy.


Pinky Winky, hortensja zmienną jest...

Liście borówki wysokiej już całkiem czerwone. Tu również przesypywała mi się kora na grządkę warzywną, obrzeże z kostki brukowej powinno temu zaradzić. Na drugiej fotce rabata od strony ulicy.




Pinky Winky, hortensja zmienną jest...


- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ja też z hortensji bukietowych jestem w tym roku bardzo zadowolona było biało a teraz kolorowo 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...