Kupiłem dzisiaj właściwie czystym przypadkiem grzybnie boczniaków w kołeczkach do posadzenia na ściętym pniu i tak też zrobiłem. Miałem akurat 60 cm pnia po mirabelce, wywierciłem otwory tak jak kazali w instrukcji i powtykałem te patyczki z grzybnią w otworki. W instrukcji jest napisane ze ma się to przykryć folią perforówką zeby ta grzybnia się rozmnożyła i tu się pojawia moje pytanie
Gdzie po takim okryciu przechowywać ten pieniek, co z nim zrobić w okresie zimowym ????
Jeśli ktoś miał już doczynienia z taką uprawą proszę o wskazówki
Grzybnia nosi dokładnie nazwę PLEUROTUS OSTREATUS --> BOCZNIAK OSTRYGOWATY firmy POLAN
z góry dziękuję i pozdrawiam
Kondziu
