Na zachód od Wisły
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Na zachód od Wisły
Pierwiosnki często powtarzają kwitnienie jesienią, mój w zeszłym roku też miał małego kwiatuszka. Wiosny nie doczekał, część liści przemarzła, reszta zgniła.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Na zachód od Wisły
Olu - brawo za "pierjesiennika" Lubię takie słowotwórstwo:)
Zajrzyj do mnie, gaura zakwitła - zapraszam
Zajrzyj do mnie, gaura zakwitła - zapraszam
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4937
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Gosiu szkoda że zmarniał, mi w tym roku zaginął śliczny pomarańczowy na wysokiej nóżce. Mam jeszcze jednak kilka innych pierwiosnków. Chyba wolę ich wiosenne kwitnienie
Marysiu moje już powoli przekwitają
Na berberysie Kórnik (?) owoce są przy samej podstawie
Owocki na berberysie Orange Rocket i żółknący tamaryszek


Rośliny z dedykacją dla pszczół
poplonowa gorczyca i hyzop

Jesienne kwitnienie dziewanny

Rozchodnik i kocimiętka


Irga zregenerowała się po bardzo mocnym przemarznięciu, dużo gałązek musiałam wiosną usunąć. Obok berberys Golden Ring, który niemal się zasuszył
przez długi bezdeszczowy okres, ale ma chociaż owoce. Rosnąca obok niego śnieguliczka też wygląda fatalnie (niedawny zakup), zamiast różowej przysłali mi białą

Szarłat i sadziec



Marysiu moje już powoli przekwitają

Na berberysie Kórnik (?) owoce są przy samej podstawie


Owocki na berberysie Orange Rocket i żółknący tamaryszek


Rośliny z dedykacją dla pszczół



Jesienne kwitnienie dziewanny


Rozchodnik i kocimiętka


Irga zregenerowała się po bardzo mocnym przemarznięciu, dużo gałązek musiałam wiosną usunąć. Obok berberys Golden Ring, który niemal się zasuszył




Szarłat i sadziec


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły
Olu,
dwa razy sadziłam tamaryszka i ani razu nie udało mi się go utrzymać.
W końcu zrezygnowałam. A widziałaś może takie wiekowe już tamaryszkowe drzewa we Wrzeszczu w ogrodzie przy drodze za operą Bałtycką ? Takie mi się też marzyły.
Jak długo rośnie już Twój tamaryszek ?


W końcu zrezygnowałam. A widziałaś może takie wiekowe już tamaryszkowe drzewa we Wrzeszczu w ogrodzie przy drodze za operą Bałtycką ? Takie mi się też marzyły.

Jak długo rośnie już Twój tamaryszek ?

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4937
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Krysiu rośnie on drugi rok, w pewnym momencie myślałam, że go straciłam, ale od wiosny zaczął odrastać od ziemi. Dzisiaj byłam w pobliżu opery przez moment, niestety nie zdążyłam się rozejrzeć po roślinach.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na zachód od Wisły
Wybacz Olu, że dopiero teraz odpowiem...Z czasem u mnie strasznie krucho więc najczęściej tylko podczytuję.
Teraz pewnie nie jest najlepszy czas na ukorzenianie, ale warto spróbować - to nic nie kosztuje. Chryzantemy należą do roślin bardzo łatwo ukorzeniających się. Dlatego ich produkcja to masówka. Co widać późną jesienią przed Świętem Zmarłych. Utnij kawałek gałązki i wetknij do ziemi ( w ogrodzie lub doniczce ). Możesz przykryć ucięta butelką robiąc mini szklarenkę. Ze względu na późną porę i chłody lepiej do wiosny przetrzymać to w pomieszczeniu.
Śliczna ta dziewanna. Dostałam niedawno siewki - może w przyszłym roku i u mnie zakwitnie.
Nie wiem czy widziałaś ogromne krzewy hortensji bukietowej w Ornecie. Coś niesamowitego! Pierwszy raz coś takiego widziałam. Do tej pory sadziłam, że ten rodzaj hortensji to odkrycie ostatnich kilku lat.
Teraz pewnie nie jest najlepszy czas na ukorzenianie, ale warto spróbować - to nic nie kosztuje. Chryzantemy należą do roślin bardzo łatwo ukorzeniających się. Dlatego ich produkcja to masówka. Co widać późną jesienią przed Świętem Zmarłych. Utnij kawałek gałązki i wetknij do ziemi ( w ogrodzie lub doniczce ). Możesz przykryć ucięta butelką robiąc mini szklarenkę. Ze względu na późną porę i chłody lepiej do wiosny przetrzymać to w pomieszczeniu.
Śliczna ta dziewanna. Dostałam niedawno siewki - może w przyszłym roku i u mnie zakwitnie.
Nie wiem czy widziałaś ogromne krzewy hortensji bukietowej w Ornecie. Coś niesamowitego! Pierwszy raz coś takiego widziałam. Do tej pory sadziłam, że ten rodzaj hortensji to odkrycie ostatnich kilku lat.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Na zachód od Wisły
Olu, miałam posianą rukolę, oczywiście część przerosła i zakwitła, gdy koło niej przechodzę czuję oszałamiający zapach podobny do goździków tylko bardziej intensywny czy Twoja równie pięknie pachnie?
A czy Twój tamaryszek nie ma za sucho?
A czy Twój tamaryszek nie ma za sucho?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4937
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Iza
Kto wie może spróbuję ukorzenić w przyszłości tę chryzantemę -
za instruktaż. Co do dziewanny to dała już dwie siewki (to roślina która jest pożądana w moim ogródku
) w tym jedną o innych od oryginału kwiatach - jest w tym albumie na jednej ze stron. Nie zauważyłam tej hortensji, szkoda.
Zosiu mam jeszcze rukolę, ale nie kwitnie, za to rokietta tak, na razie nie wiem jak pachnie wkrótce to sprawdzę
Ziemia u mnie miejscami jest sucha. Poddałaś mi myśl żeby wykopać kilka krzewów w złym stanie i poprawić im warunki glebowe (dotoczy to tamaryszka i wspomnianych wyżej krzewów śnieguliczki i berberysa, wszystkie te krzewy teoretycznie są dla słabej - jak moja- gleby
), myślałam, że sobie poradzą.



Zosiu mam jeszcze rukolę, ale nie kwitnie, za to rokietta tak, na razie nie wiem jak pachnie wkrótce to sprawdzę

Ziemia u mnie miejscami jest sucha. Poddałaś mi myśl żeby wykopać kilka krzewów w złym stanie i poprawić im warunki glebowe (dotoczy to tamaryszka i wspomnianych wyżej krzewów śnieguliczki i berberysa, wszystkie te krzewy teoretycznie są dla słabej - jak moja- gleby

- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Na zachód od Wisły
Olu, a ja myślałam, że rukola inaczej rokietta siewna to te same roślinki, w zasadzie nie wiem co mam, bo nasiona przywiózł mi brat z Niemiec luzem, bez orginalnego opakowania, jako rukolę, kwitnie w kolorze cytrynowo-żółtym i pięknie pachnie, prawie jak maciejka.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4937
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Zosiu rokietta to baletnica przy rucoli. Ta pierwsza ma cienkie liście, a druga większe i bardziej mięsiste. W poście z 29 sierpnia wstawiłam zdjęcie rokietty.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Na zachód od Wisły
Olu, tak, mam rokiettę, kwiatuszki takie same, ale zapach zabójczy, też tak uważasz? Czy używasz jej tylko jako dodatku do sałatek czy masz inny sposób?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4937
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Zosiu wiesz nie jadłam rokietty w tym sezonie, wysiałam ją jako ciekawostkę, podobno się rozsiewa na przyszły rok. Spróbowałam jej smaku, a za chwilę rukoli, ta druga jest znacznie ostrzejsza. Rukolę używać można do kanapek, obiadów warzywnych, pizzy, sosów, makaronów, mieszać z sałatą. Rokietta ma przyjemny zapach, ale chyba mojej jest za mało i dlatego nie jest zbyt intensywny, poza tym moja chyba już kończy wegetację.
Duży liść to rukola, malutki rokietta.




Duży liść to rukola, malutki rokietta.








- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły
Oleńko,
śliczne te kwiatuszki.
A skąd ta woda ?
Miłego dnia



A skąd ta woda ?
Miłego dnia


- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4937
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Krysiu
Dziękuję. To jezioro Godziszewskie. Te różowe kwiaty widziałam ostatnio w jednym z górskich ogrodów, tak więc ma spory zasięg, ale ja widziałam ją pierwszy raz. Myślałam, że to roślina ogrodowa i ktoś się jej pozbył z ogrodu bo jest całkiem efektowna.
