Witam w niedzielny poranek
Byłoby miło, gdyby się okazał pogodny, czyli bez wiatru i deszczu
Biegam po innych ogródeczkach, a u mnie Goście
niezaopiekowani
Już się poprawiam i przywołuję (siebie) do porządku .
.........................
Olu, mówiąc szczerze nie mam pojęcia. U nas specjalistką od gloksynii jest Teściowa

.
Sadzi je z listka, tak jak fiołki. Dostaję kwiatek z masą pąków

i w super formie. Wiem, że Teściowa nie żałuje im wody i nawozu dla kwitnących.
Miłego
Wandziu, czyli nie ma kompozycji idealnych cały rok
Pomyślimy.
Na pewno bratki (mam sporo siewek)i niskie odmiany ukochanych bodziszków. Irysy nie pasują mi tam pokrojem liści.
Niestety nie miałam jeszcze okazji na reorganizację. Albo brak czasu albo pogoda nie taka .
Danuś, do morza niby niedaleko, a nie bywam często... niestety.
Za to nad jeziorami i owszem.
Rajska, w raju być musi
Twoje podpowiedzi do róż i traw bardzo moje.
W piątek nawet zdążyłam poczytać posty, chciałam trochę posiedzieć, ale brak netu -do soboty przed południem, potem też prądu przez wichurę.
Marcinki u ciebie rządzą.
U mnie zapowiada się spokojnie i domowo. Wyprawa pod Łebę na gąski odwołana -aura nie sprzyja
Dziękuję

i baw się dobrze.
Zaraz zerkam
Kochammmkwiaty Aga-powolutku, nie śpiesz się. Jesienne i zimowe wieczory długie. Wtedy miło zagląda się do wiosennych i letnich części.
Dziękuję za miłe słowa.
bwoj54-
Bogusiu, witaj w
rozczochranym 
Cieszę się, że ci się spodobał. Zapraszam o każdej porze, goście mile widzaini
Oczywiście, że cie odwiedzę.
Gosiu, trawy doczekały się swoich 5 minut

. Zasługują na nie w pełni.
Niestety z siewem u mnie słabo, stąd o jednorocznych nawet nie myślałam.
Chociaż dostałam od mamy 'nasionkowe'-niebieską i chyba rozplenicę, ale jaką?
Na jednoroczne trochę mi szkoda funduszy
Maryniu, witaj

. Zauważyłam u Ciebie sporo traw i host. Podejrzewałam, że to twoje faworytki.
Niestety nie pomogę w sprawie tej rozplenicy. Kupiłam ją jako nn. Czy możesz napisać proszę, kiedy zbierałaś nasionka i jak udało się pozyskać siewki?
Siewy to nie jest moja mocna strona, ale może podrzucę mamie
Miłej niedzieli
