Mój fijoł 6

[ewamaj66]

Kasia, nie spodziewałam się, że ta róża aż tak mi się spodoba Zależało mi na Gentle Hermione, która jest przepiękna, a tę wzięłam dla towarzystwa.
U mnie zaczyna się przejaśniać.

[kogra]

GH też za mną chodzi, chociaż nie wiem czy da rady przezimować.
Poczekam za twoją radą do wiosny z Westerlandem a jak nie to eksmisja murowana.

[100krotka]

Ewa, zabiło mi szybciej serduszko na widok G. Hamiltona

Oj, i mnie też...ale rozum mówi "no przecież jest podobna do First Lady, a tę już masz"

Westerlanda się pozbyłam, nie byłam w stanie dłuzej tolerować jego kiepskiej formy po zimie. Trudno, niech sobie rosną na południu Niemiec, ja sobie w necie pooglądam

[magry]

Ewa,to jakie mam kupić róże ?.Tylko wez pod uwagę,że pytający to różany nieudacznik.

[majka411]

Ewciu, widzę, że wracasz już na forum
Też zamówiłam Geoff Hamiltona, u Ciebie jest ona śliczna i tak jak Kasi zabiło mi szybciej serduszko, taka pięknotka, muszę go wyeksponować. Widać, że kwity nie opuszczają się ale z tego co czytałam one są nieco mniejsze.

[Sure]

Te kwiatki złocienia są takie ładne, że nie mogę przestać robić im zdjęć

Śliczne te złocienie, takie to bym też mogła mieć, czy to może maruna?
Zazdroszczę Ci, że swiecznice tak łądnie kwitną. Moje coś się ociągają, podobnie jak parzydła. W tym roku pojedyncze wiechy tylko miały, może im tam za sucho jest?
I werbenę muszę od Ciebie zgapić, koniecznie!

[ewamaj66]

Grażyna, angielki generalnie nie są bardzo wrażliwe na mróz, więc na razie się nie martwię Zawsze możesz rabatową Westerland posadzić gdziekolwiek.
100krotko-nigdy w życiu podobna First Lady ma ciasny kwiat, który wydłuża się do przodu, a GH kulisty. Obie róże mam, ale rosną w tak odmiennych warunkach, że nie ośmielę się ich porównywać. Może w przyszłym roku
Janek, a jakich pragniesz? Z większych sztuk polecam Therese Bugnet-przebarwia liście jesienią na żółto, ma czerwone pędy, które świetnie wyglądają zimą, nie przemarza i bardzo długo pojawiają się kwiaty. Odporna na choroby. Z czystym sumieniem mogę także polecić angielkę Mary Rose-jeśli u mnie nie przemarza, będzie rosła chyba wszędzie To jednak spory krzak, w tym roku sięga zaledwie 160 cm, ale zdrowa, chętnie kwitnie i pachnie (a jeśli ja czuję zapach-to jest mocny ). Powiedz, czego szukasz
Majka, ciągle próbuję wrócić jak należy i ciągle mi coś staje na przeszkodzie Kwiaty Geoff Hamilton na pewno mniejsze niż u posiadanych przeze mnie angielek, ale i wzrost słuszny, choć nie wybujały. Ta róża na razie nie choruje.
Agata, ten złocień rośnie u mnie dzięki Majce-edulkotowi Maruna, więc liczę na samosiew, ale zamierzam zebrać nasiona, o ile je wytworzy. Świecznica sercolistna kwitła już miesiąc wcześniej, teraz Atropurpurea. Później zaczyna.

Dr Jamain-powtórne kwitnienie, ale na całkiem nowym pędzie, więc się nie liczy


Dainty Bees podbiła moje serce.




Dames de Chenonceaux.


Dzikie wino też mam

[tu.ja]

Cieszę się, że wychodzisz na prostą. Wielkie dzięki za identyfikację Nigdy wcześniej nie widziałam titonii. Nasiona masz jak w banku. Mam nadzieję, że coś z nich będzie - nie jestem pewna czy są dojrzałe.
Czy jest szansa byś się wybrała do mnie jeszcze w tym miesiącu?

[ewamaj66]

Iza, raczej się nie uda, mam tyle na głowie, że nawet o przyjemnościach nie myślę. Szykujemy się do kolejnej dużej imprezy pod koniec października, wtedy dopiero będę dysponować czasem.

[marpa]

Ewuś witaj o poranku ! Ale Ty masz piękne te róże ... co jedna to ładniejsza... a tę D. Bees bym Ci "zakosiła" normalnie .Dla mnie cudo!!! A jeszcze straszysz nowymi .. nie wiem czy moje to wytrzyma jak je zobaczę... A jeszcze nie dawno róże w ogrodzie mogły dla mnie nie istnieć...

[ewamaj66]

Maryniu Ta akurat róża to moja ulubiona, ciekawe, czy nowe jej dorównają. To już do sprawdzenia wiosną.

[x-ag-a]

Mnie też się strasznie podoba Dainty Bees, chociaż teoretycznie kocham kwiaty upakowane... no to pochwalę tez dla przyzwoitości Geoffa Hamiltona - cudeńko i przystojniak
Pozdrawiam mgliście, ale słonecznie!

[majka411]

Ewciu, a mnie podbiła serduszko Dames de Chenonceaux, piękna. Lubię takie róże i ten kolor

Masz rację Dainty Bees jest urocza. Pewnie w realu jest jeszcze piękniejsza.

[Jagusia]

Strasznie podoba mi się ta Dr Jamain i z koloru i z faktury płatków - wyglądają jak zamszowe

[ewamaj66]

Aga, róże są w ogóle bezkonkurencyjne
Majka, nie spodziewałam się, że a róża sprawi mi tyle radości, bo zamawiałam w ciemno nie mając pojęcia, co to za jedna Ważne, że jedną zimę już przeżyła, bo kupiłam ją zeszłej jesieni.
Jagusia, te ciemne róże nie zawsze wyglądają aż tak ładnie Moja rośnie w półcieniu, słońce jej nie przypala, może dlatego ma taki ładny kolor