Problem z tujami szmaragd- błagam o diagnozę

[Pixel_M]

Witam.
Mam wielki problem z tujami szmaragdowymi (wysokość ok. 120cm ) ponieważ brązowieją (brunatnieją) im końcówki, a następnie całe gałązki (zarówno zewnętrzne jak i wewnątrz rośliny). Tuje były sadzone w połowie sierpnia, były one doniczkowane i miały się dobrze do czasu aż nie zostały posadzone. Tuje zostały obficie podsypane czarnoziemem, a dodatkowo pod spodem znajduje się warstwa piasku który skutecznie odprowadza wodę, więc można wykluczyć problem z niedoborem / nadmiarem wody. Bryła korzeniowa nie gnije, korzenie dobrze się rozwijają (W dniu dzisiejszym wykopałem i sprawdziłem). Rośliny jak widać na poniższych zdjęciach są wyściółkowane a także zostały podsypane nawozem uniwersalnym i magnezem (Dawka minimalna, nie przekraczająca kilku gram), zatem można wykluczyć przenawożenie. Tuje rosną na stanowisku słonecznym, na gałązkach nie widać oznak żadnych grzybów czy szkodników...

Nie mam już pomysłów co może być nie tak- Proszę o jakąś fachową diagnozę...
Dodam jeszcze tylko, że nie jest to problem z jedną czy dwoma roślinami tylko z kilkudziesięcioma (Ponad 60 sztuk)

Poniżej zdjęcia roślin:
http://w362.wrzuta.pl/obraz/2VSYCIzZ4b1/20120927268
http://w362.wrzuta.pl/obraz/4d6NjzMFaSL/20120927267
http://w362.wrzuta.pl/obraz/8RhWASZNWvh/20120927270
http://w362.wrzuta.pl/obraz/9P2vQcM7dBh/20120927271

[aage]

Poczytaj o FYTOFTOROZIE

[selli7]

To na pewno nie jest fytoftoroza.Za mało czasu na rozwój grzybni w korzeniach, a poza tym atakuje raczej wybiórczo, a nie 'jak jeden mąż'.
Podejrzewam jakieś błędy przy sadzeniu, albo rośliny wykopano (uszkodzono korzenie) z gruntu i wsadzono w doniczki.To mi się wydaje najbardziej prawdopodobne, bo widać wszystkie podobnie zasychają.Właśnie wczoraj widziałam na targowisku tak potraktowane, pod zadaszeniem, w cieniu jeszcze pięknie zielone były, tyle, że już niedługo

[Cezaryyy]

Rośliny mogły być wykopane z gruntu i wsadzone na szybko do doniczek żeby sprzedać. Często jest też tak, że rośliny rosną w gruncie na ciężkawej gliniastej ziemi i gdy my wyciągamy je z doniczki drobne korzenie odpadają wraz z bryłkami ziemi. Ja doszukiwał bym się tu przyczyny w niepotrzebnym nawożeniu...

[selli7]

Zgadzam się, jeśli nawet były hodowane w donicach, to nawożenie z pewnością mogło zaszkodzić nieukorzenionym roślinom.Na moje oko tak duże i dorodne raczej w donicach by nie wyrosły Już wcześniej zresztą zostałyby wystawione na sprzedaż.

[maryann]

Poza tym iglak z problemami korzeniowymi schnie cały, nie od dołu. Podejrzewam, że coś poleciało na igły- jakiś herbicyd, przegrzanie od kostki(??) np. - bo pies by wszystkich tak równo chyba nie sikał...