Henryk - moje kaktusy i sukulenty 3

[leszek2]

Dla mnie ta hybryda niebieska jest bez konkurencyjna
poz.Leszek

[hen_s]

Agnieszko - nie wiem czy ten temat aż tak Cię interesuje...
Na wypadek jeśli tak to pragnę Cię poinformować, że każda "dobra" hybryda jest rejestrowana - dotyczy to hybryd echinopsisa, epiphyllum czy też innych. Wtedy podaje się oba krzyżowane gatunki (hybrydy) - czyli "rodziców". Cały kłopot polega na tym, że do tych informacji czasem jest trudno dotrzeć.

[Artur89]

O, z fioletowego przeszliśmy na niebieski
Henryk, co do zdjęć to spróbuj z flashem - lepsze zdjęcia wychodzą czego przykłady masz u mnie w wątku. Co do lepszej bazy danych - wysłałem zapytanie do ludzi z grupy związanej z hybrydami.

[nyskadu]

Oj Henryku, przecież żartuję dla mnie osobiscie nie ma znaczenia jakie ktoś, coś ma pochodzenie, dla mnie Twoje rośliny są piękne a czy mają numerki czy cyferki, czy gdzieś tam są umieszczone w bazie, dla mnie: wirtualnego odbiorcy to się nie liczy. Jak szukasz to dla siebie
A Ty się od razu obrażasz

[hen_s]

nyskadu napisał(a):
Ty się od razu obrażasz

Ależ skąd - tylko wyjaśniam!

Artur89 napisał(a):
Do do lepszej bazy danych - wysłałem zapytanie do ludzi z grupy związanej z hybrydami.

Jestem bardzo zainteresowany. Jakby coś - daj znać.

co do zdjęć to spróbuj z flashem - lepsze zdjęcia wychodzą czego przykłady masz u mnie w wątku

U Ciebie patrzę i podziwiam - u siebie się uczę. Może z czasem będzie lepiej.
Oczywiście do rady się zastosuję.

[bebos]

Henryku - zdjęcia robisz już nowym aparatem?
Ja się parę dni temu skusiłam jednak na drogawą lustrzankę i wcale nie jestem jakoś szczególnie zachwycona...przed laty pracowałam z takimi manualnymi aparatami, więc nie jestem zupełnie zielona, ale tak przywykłam do wygody kompaktu, że na razie tylko mnie irytuje nakład czasu przy robieniu fotek lustrzanką, zwłaszcza że portrety i zbliżenia nie wychodzą jakoś wyjątkowo lepiej; jeszcze się jej uczę, ale z ulgą sięgam po kompakt.
Attila przecudny - nawet jeśli trochę odrealniony...barwa "karminlila" tak mi się właśnie kojarzy.

[Karo]

Tak ciekawa dyskusja się tutaj toczy,że ja laik, aż pobiegłam do netu sprawdzić kolor tej kontrowersyjnej hybrydy
Attila Rheingold 283

[maryjan13]

Kolor kwiatu Echinopsis " Attila ",ten od Henryka wygląda tak,jakby w czasie podlewania ktoś dolał atramentu.
Osobiście bardziej spodobał mi się kwiat Parodii weberiana,jak i sama roślina.

[Paula15]

Henryku piękne kaktusiki nam pokazałeś A conophytum ma super kwiatek Coraz bardziej podobają mi się te roślinki

[hen_s]

bebos napisał(a):
zdjęcia robisz już nowym aparatem?
Ja się parę dni temu skusiłam jednak na drogawą lustrzankę i wcale nie jestem jakoś szczególnie zachwycona...przed laty pracowałam z takimi manualnymi aparatami, więc nie jestem zupełnie zielona, ale tak przywykłam do wygody kompaktu, że na razie tylko mnie irytuje nakład czasu przy robieniu fotek lustrzanką, zwłaszcza że portrety i zbliżenia nie wychodzą jakoś wyjątkowo lepiej; jeszcze się jej uczę, ale z ulgą sięgam po kompakt.

Tak, część zdjęć robię już nowym aparatem.
Wstawiłem ten przydługi cytat dlatego, że całkowicie zgadzam się z tym co piszesz i mam identyczne odczucia. Też jakoś wolę stary kompakt...

KaRo napisał(a):
pobiegłam do netu sprawdzić kolor tej kontrowersyjnej hybrydy
Attila Rheingold 283

Na fotkach w necie właściwie wszystkie kwiaty tej hybrydy są jaśniejsze niż mojej. Stąd pisałem, że to pewnie dlatego, iż kwiat zmarzł w nocy a robiłem fotki po południu więc się trochę przebarwił. Bo aparat naprawdę oddał kolor całkiem dobrze...

maryjan13 napisał(a):
spodobał mi się kwiat Parodii weberiana, jak i sama roślina.

Parodie to moje ulubienice. KAŻDA z nich mi się podoba, każda jest inna ale jak piękna... Ta standartowo jedna z tych naj.

Paula 15 napisał(a):
conophytum ma super kwiatek

To bardzo dekoracyjne rośliny, szczególnie w kępie. Wtedy jak zakwitną to zadowolą najwięszego konesera.
Miałem ich dużą kolekcję ale na moim stanowisku nie za bardzo dobrze rosły (podobnie jak litopsy) i dlatego praktycznie z nich zrezygnowałem. Ale sentyment pozostał...

[chaveiro]

p. Henryku zaglądam tu bardzo często chociaż nie zostawiam po sobie śladu, ale zdjęcia i rośliny po prostu rewelacja. Czasem zastanawiam się nawet czy nie zakupić jakiejś parodii do swojej kolekcji bo bardzo ładnie kwitną, ale na all...o jest ich dosłownie jak na lekarstwo i nie wiem czy to przede wszystkim dobrze opisane kaktusy (myślę, że p.Paweł N. będzie miał dobrze opisane, ale z tym drugim sprzedawcą może być różnie)

[Paula15]

To bardzo dekoracyjne rośliny, szczególnie w kępie. Wtedy jak zakwitną to zadowolą najwięszego konesera.
Miałem ich dużą kolekcję ale na moim stanowisku nie za bardzo dobrze rosły (podobnie jak litopsy) i dlatego praktycznie z nich zrezygnowałem. Ale sentyment pozostał...

U mnie na szczęście chyba im dobrze Naoglądałam się zdjęć w internecie i nie mogę uwierzyć, że mają aż tyle rysunków i kolorów skórki, kształtów Niestety pewnie większość nieosiągalna
Masz Henryku jeszcze jakieś konofyta oprócz tego? Czy to było wysiewane czy kupione już jako roślina?

[hen_s]

chaveiro napisał(a):
zastanawiam się nawet czy nie zakupić jakiejś parodii do swojej kolekcji bo bardzo ładnie kwitną, ale na all...o jest ich dosłownie jak na lekarstwo i nie wiem czy to przede wszystkim dobrze opisane kaktusy

Polecam gorąco zakup parodii. Szczególnie te mniejsze, z grupy microsperma śliczne!
Z prawidłowością nazw roślin jest różnie, niestety. Z mojego doświadczenia nie polecam żadnego sprzedawcy z wymienonych przez Ciebie...
Najlepsze obecnie i najpewniejsze parodie rosną w Gdańsku - tu kupuj jakby coś.

Tak w ogóle to miły człowiek z Ciebie. Dziękuję.

Paula15 napisał(a):
Naoglądałam się zdjęć w internecie i nie mogę uwierzyć, że mają aż tyle rysunków i kolorów skórki, kształtów Niestety pewnie większość nieosiągalna

Czy chodzi Ci o litopsy (te mają wspominane przez Ciebie rysunki i kolory) czy o konofyta? Te jakby skromniejsze...
W każdym razie nieprawdą jest jakoby. Można je wysiać, zakupić.

Masz Henryku jeszcze jakieś konofyta oprócz tego? Czy to było wysiewane czy kupione już jako roślina?

Konofytów praktycznie już nie mam. W różny sposób odeszły z mojej kolekcji z powodów o których pisałem poprzednio.
Litopsów jeszcze kilka(naście) u mnie jest, niestety po wypadku w którym spadły z półki i się wymieszały są w znakomitej większości n.n.
Większość litopsów miałem z własnego wysiewu. Natomiast konofyta to masakryczne przeżycie przy wysiewie bo mają nasiona jak pył - te przeważnie kupowałem. Dobre źródła tych roślin są za granicą: w Niemczech i w Czechach.

[Paula15]

Czy chodzi Ci o litopsy (te mają wspominane przez Ciebie rysunki i kolory) czy o konofyta? Te jakby skromniejsze...
W każdym razie nieprawdą jest jakoby. Można je wysiać, zakupić.

Chodzi o konofyta- znalazłam, chociażby te stronę http://www.flickriver.com/photos/tags/c ... teresting/ gdzie jest ich sporo

[onectica]

Bo aparat naprawdę oddał kolor całkiem dobrze...

aparat aparatem, ale i ustawienia monitora są przecież różne
Tak się złożyło, że widziałam te zdjęcia (bo wczytuję sie i w ten wątek, jako, że bardzo warto uważam), tak więc widziałam ten sam kwiat na dwóch różnych monitorach i różnica jest znaczna, widoczna chyba nawet dla tych, którzy nie rozróżniają tych czterdziestu iluś odcieni zieleni ;)
Aczkolwiek w każdej odsłonie taki.. nieziemski