Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki
Na pierwszy rzut oka widac , że te przędziorki pozdychały, są takie jakby zasuszone, no ale wiadomo to co już zniszczyły to nie da się tego obudować. jeśli mogę coś podpowiedzieć to najlepiej urwij tę chorą gałązkę i idż sie jescze upewnic do ogrodniczego oni powinni Ci udzielic fachowej porady.Pocieszę cie bo ja oprócz tego walczę jescze z mrówkami w tujach i grzybem . Moje tuje to juz w tym roku na pewno tego nie przeżyją.
Pozdrwiam
Pozdrwiam
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Aniu jeżeli po krzewie czy drzewie wędrują mrówki to znak, że roślinę zaatakowały mszyce.
To jest najprostszy sposób sprawdzenia.
Przeglądnij dokładnie, najlepiej ze szkłem powiększającym, albo aparatem fotograficznym z dobrym zoomem, swoje rośliny.
Mszyce są bardzo maleńkie i niekoniecznie w kolorze zielonym.
Może to co Ty sądzisz, że jest chorobą, okaże się szkodnikiem.
To jest najprostszy sposób sprawdzenia.
Przeglądnij dokładnie, najlepiej ze szkłem powiększającym, albo aparatem fotograficznym z dobrym zoomem, swoje rośliny.
Mszyce są bardzo maleńkie i niekoniecznie w kolorze zielonym.
Może to co Ty sądzisz, że jest chorobą, okaże się szkodnikiem.
Witajcie!!!
Chyba udało mi się zlikwidować przędziorka. Otóż potraktowałam go prostym sposobem z czosnkiem ,trochę zadziałało, ale jeszcze pojawiały się gdzie niegdzie,wiec kupiłam Substral na przędziorki na iglaki. Zabieg robiłam w poniedziałek,oczywiście nie padało. Dzisiaj sprawdziłam nie ma tych bestii,nareszcie będzie spokój.Trochę narobiły szkody. Czy mogę pomóc moim tujom takim preparatem:jest to nawóz interwencyjny Substral Magiczna siła do iglaków!!! Zapobiega on brązowieniu,szybki przyrost,oraz nawożenie z podlewaniem. Doradźcie mi czy mogę tym pomóc,a może wy mi coś pomożecie.
Pozdrawiam linda369
Chyba udało mi się zlikwidować przędziorka. Otóż potraktowałam go prostym sposobem z czosnkiem ,trochę zadziałało, ale jeszcze pojawiały się gdzie niegdzie,wiec kupiłam Substral na przędziorki na iglaki. Zabieg robiłam w poniedziałek,oczywiście nie padało. Dzisiaj sprawdziłam nie ma tych bestii,nareszcie będzie spokój.Trochę narobiły szkody. Czy mogę pomóc moim tujom takim preparatem:jest to nawóz interwencyjny Substral Magiczna siła do iglaków!!! Zapobiega on brązowieniu,szybki przyrost,oraz nawożenie z podlewaniem. Doradźcie mi czy mogę tym pomóc,a może wy mi coś pomożecie.
Pozdrawiam linda369
Tuja książkowa mi usycha

nie wiem co sie dzieje...
Wszystkie ktore rosna w pobliżu nie maja tego problemu chociaż jak odgarnie sie i spojrzy w głąb to tez sa pousychane ale to chyba naturalne bo tam swiatło nie dochodzi...
Tuja usycha od nasłonecznionej strony...




czy jest to jakis szkodnik? grzyb czy po prostu dac jakis nawóz i podlewać ?
Co to są te małe "szyszki" ? ktos kiedys mi mowil ze jeśli na iglaku robia sie takie szyszeczki to krzak jest chory
pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 10 sie 2008, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kępno
- Kontakt:
to żyjątko wygląda mi na nicienia, który oczywiście nie jest przyczyną...
a na żywotniku mamy najprawdopodobniej do czynienia z zamieraniem pędów chorobą grzybową (lub jeśli to po zimie to jeszcze możliwość szkód od mrozu trzeba brać pod uwagę) - wtedy należy usunąć martwe pędy (i najlepiej spalić) a wszystkie rośliny opryskać fungicydem (np. Topsinem)
a na żywotniku mamy najprawdopodobniej do czynienia z zamieraniem pędów chorobą grzybową (lub jeśli to po zimie to jeszcze możliwość szkód od mrozu trzeba brać pod uwagę) - wtedy należy usunąć martwe pędy (i najlepiej spalić) a wszystkie rośliny opryskać fungicydem (np. Topsinem)
- Martyna inż.
- 50p
- Posty: 68
- Od: 29 cze 2008, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Tuja książkowa mi usycha
szyszkami się nie przejmuj bo te są jak najbardziej na miejscu
a ktoś kto mówił ci o niebezpiecznych szyszkach zapewne miała na myśli ochojniki. a na chorobę to w prawdzie nie jestem specjalistką ale jak na moje oko to jakiś grzyb, i jak nikt o większej wiedzy ci nie pomoże to radzę oprysk grzybobójczy na początek i usunięcie zainfekowanych części rośliny.
POZDRAWIAM

POZDRAWIAM

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Pędy oblepione robactwem i jego pozostałościami. Czym prędzej zastosuj (jeśli nie masz oporów do chemii) Mospilan. Ponieważ rośliny są osłabione, koniecznie nawóz jesienny i profilaktyka p. grzybowa- np. Aliette.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!