I one też zostaną bo są u mnie już długo

Teraz już wszystkie nowości są z południa

To ja trzymam za słowo z tymi tysiącami.banditoo pisze:(...)ja też za 2 latka będę miał parę tysięcy roślin na zbyciu
Ja się tu kurna ukierunkowuje proszę ja ciebie, a to (w moim przypadku) wiąże się niestety z masowymi eksmisjami roślinleszek2 pisze:Bo Artur,to ma charakter co zbędne to do ludzi i nie którzy się z tego cieszą,bo im przybywa nowości![]()
poz.Leszek
Jak ktoś jest chętny na te odrosty obok doniczki, to zapraszam do mojego wątku ofert.Rejden pisze: To dzisiejsze przekładanie nie wyszło na zdrowie jednej pani, Mammillaria thornberi ssp. yaquensis została mocno pokiereszowana.
Jej cholerne czepialskie ciernie doprowadziły do takiego stanu jak na foto.
Musiałem użyć nożyczek i pozbawić odrosty "broni".
Pięć lat stała w spokoju, teraz muszę ją znowu gdzieś w kąt wcisnąć.
Faktycznie trochę jej się "oberwało"Rejden pisze: To dzisiejsze przekładanie nie wyszło na zdrowie jednej pani, Mammillaria thornberi ssp. yaquensis została mocno pokiereszowana.
Ja myślę, że po części jest to spowodowane tym, że są one najczęściej dostępne w marketach, a większość właśnie od marketów zaczynała swoją przygodę z kaktusami. A jak się już ma kaktusika dłuższy czas to później szkoda się pozbyćRejden pisze:Prawda jest taka, że wszyscy mają mamilarie, ale porządne tego rodzaju kolekcje to na palcach można liczyć.
Dobrze, że masz komu oddać i wiesz, że będzie im tam dobrzeRejden pisze:Czasami trzeba sentymenty odsunąć na bok. Już raz tak zrobiłem pozbywając się kolekcji rodzaju Ferocactus
, wszystkie osobniki oddałem kumplowi i teraz u niego w tunelu chyba im lepiej.
Moje chyba też nie da rady. Przeniosłem je na balkon, ale pewnie pąki zasuszy.leszek2 pisze:U mnie też Damsii chce jeszcze zakwitnąć ale już nie da rady,bo ja mam ich jeszcze na działce,
poz.Leszek
Tym zdaniem zjednałeś moją sympatięRejden pisze: Prawda jest taka, że wszyscy mają mamilarie, ale porządne tego rodzaju kolekcje to na palcach można liczyć.