Pierwszy raz gdy miała ok.3-4lat.W tym roku jest tylko kilka owoców ponieważ odmładzałem ją i mocno poskracałem gałęzie.W zeszłym roku było ok.250owoców.adam1008 pisze:A bo Ci już owocuje? W którym roku?
Kawa uprawa w mieszkaniu
Re: Kawa w domu
Re: Kawa w domu
Cześć wszystkim, dzisiaj kupiłam kawę. Miała 11 pędów z czego 5 usunęłam. czy do wiosny lub w ogóle może być 6 pędów w jednej doniczce? Korzenie są mocno splątane i przerośnięte więc nie ma mowy o rozsadzeniu a szkoda mi ciachać te sadzonki ( mają około 40 cm). Proszę jeszcze o pomoc w identyfikacji odmiany. Czy to może być odm. Robusta? Posiadam jeszcze arabską i ta którą dorwałam dzisiaj ma bardziej ostro zakończone liście i są one bardziej karbowane niż arabska. Pozdrawiam serdecznie.
Zdjęcie nowej kawy ;)


Zdjęcie nowej kawy ;)


Re: Kawa w domu
Witaj.Zostaw wszystkie pędy ,za jakiś czas i tak jeden lub dwa wybiją się w góre i zagłuszą resztę.Zostawisz 3 lub 4 roślinki.Co do odmiany to podejrzewam że jest to też arabika tylko stała w dobrych warunkach i szybko rosła.
Re: Kawa w domu
Sadziłeś coś już z pestek czy robiłeś kawe:D?mietek41 pisze:Pierwszy raz gdy miała ok.3-4lat.W tym roku jest tylko kilka owoców ponieważ odmładzałem ją i mocno poskracałem gałęzie.W zeszłym roku było ok.250owoców.adam1008 pisze:A bo Ci już owocuje? W którym roku?
rose who grew from concrete
Re: Kawa w domu
Witaj adam.Dwa razy siałem kawę a w zeszłym roku część nasion sprzedałem a resztę uprażyłem i wypiłem.Z siewu wschodziły wszystkie.Siałem na drugi dzień po zerwaniu.W pierwszym moim poście zamieściłem zdięcia mojej kawy.
Re: Kawa w domu
Witam serdecznie. Widząc Wasze dorodne okazy i ja postanowiłem spróbować z uprawą kawy, choć wcześniej odstraszały mnie informacje o dużych wymaganiach tej rośliny. Ponad miesiąc temu kupiłem sobie sadzonki i od razu miałem dylemat czy rozsadzać czy nie. W małej doniczce znajdowało się bowiem aż 15 siewek...
Przeważyła jednak chęć odratowania większości z nich i mimo ostrzeżeń zawartych w tym wątku postanowiłem je rozsadzić. W końcu nawet jeśli miałoby mi uschnąć i 3/4 z nich to zostanie mi kilka okazów, a nie jeden! Miesiąc po tej operacji muszę powiedzieć że było warto - ze wszystkich okazów usechł tylko jeden... liść
i to taki, który był już blady w momencie zakupu. Sadzonki wznowiły już wyraźnie wzrost i wygląda na to, że się przyjęły. Teraz najważniejszym testem będzie ich pierwsza zima.
Pozdrawiam wszystkich plantatorów ;)
Przeważyła jednak chęć odratowania większości z nich i mimo ostrzeżeń zawartych w tym wątku postanowiłem je rozsadzić. W końcu nawet jeśli miałoby mi uschnąć i 3/4 z nich to zostanie mi kilka okazów, a nie jeden! Miesiąc po tej operacji muszę powiedzieć że było warto - ze wszystkich okazów usechł tylko jeden... liść

Pozdrawiam wszystkich plantatorów ;)
Re: Kawa w domu
Witaj Netzah.Rozsadziłeś w dobrej porze latem gdy roślina najlepiej rośnie oraz prawdopodobnie były małe siewki.Zimą dużoświatła spryskuj często oraz uważaj z podlewaniem .gdy roślina zwolni ty również zmiejsz ilość wody,ale bez przesady-kawa lubi wilgoć.Powodzenia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 3 wrz 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Kawa w domu
Witam wszystkich jako nowy na tym forum. Moją kawę kupiłem w zeszłym roku jako małą sadzonkę. Pięknie sobie rosła do wysokości 50cm aż przyszedł jej kres na jesień zeszłego roku. Wszystkie listki uschły a z nią pędy na których rosły. Pozostał suchy patyk. Podczas wiosennego przesadzania dostał drugą szansę gdyż korzenie wyglądały na zdrowe. Biedy patyk troszkę przyciąłem w tym sam jego szczyt jednak chyba się opłaciło. Zaczął się ponownie pięknie rozrastać z tego suchego badyla i jak widać na zdjęciu wypuścił kilka pędów którymi chce zastąpić swój odcięty wierzchołek 

Obecnie podlewam raz na 2-3 dni jak wszystkie kwiaty w domu wodą odstaną, wodą z akwarium i wodą z nawozem raz na dwa tygodnie.



Obecnie podlewam raz na 2-3 dni jak wszystkie kwiaty w domu wodą odstaną, wodą z akwarium i wodą z nawozem raz na dwa tygodnie.
Re: Kawa w domu
Witaj lofi.Zmoją kawą jest tak samo.Im więcej obcinam tym więcej puszcza nowych pędów.Widzę bardzo ładne odrosty z boku rośliny.Za jakiś czas zostaw najładniejszy jako nowy pień a resztę wytnij.
Re: Kawa w domu
Czy to jest kawa arabica ?I jak wam się wydaje mogła ona już kwitnąć i wydać owoc ?
http://images48.fotosik.pl/341/71a4aa9d69f14bd9.jpg
http://images48.fotosik.pl/341/71a4aa9d69f14bd9.jpg
Re: Kawa w domu
Witaj.To jest arabika ale jeszcze za młoda.Gałązki ma zielone a kwiaty są na zdrewniałych starszych gałązkach.Ale bardzo zdrowa roślinka.
Re: Kawa w domu
Witam kupiłem 3 dni temu dość duża roślinę kawy ma 1m i mam pewien dylemat stoi ona w mini szklarni u mnie w pokoju ma dość widno lecz nie stoi w słońcu i nie wiem czy ją zostawić w tej szklarni czy ją postawić normalnie luzem,co o tym myślicie ? pokój często wietrze wiec możne być narażona na chłodniejsze powietrze szczególnie zimą no i w takiej szklarni ma duża wilgotność prawie 90 % zaś ja zapominam spryskiwać roślin które stoją poza szklarnią .Co o tym myślicie,wyraźcie swoją opinie chce jak najszybciej osiągnąć owoc
kawa podobno ma 2 lata jak widać ma zdrewniałe pędy
To jest tak moja kawa arabska :
http://imageshack.us/photo/my-images/37/dsc02549gy.jpg/
A no i co z zimowaniem podobno bez tego ciężko o owoc nie chce żeby straciła listków

To jest tak moja kawa arabska :
http://imageshack.us/photo/my-images/37/dsc02549gy.jpg/
A no i co z zimowaniem podobno bez tego ciężko o owoc nie chce żeby straciła listków
Re: Kawa w domu
Witaj artur.Kawa marznie bardzo szybko,młoda kawa już przy +5 oraz bardzo nie lubi zimnych przeciągów.W naturze kawa owocuje po suchej porze w deszczowej.Ja swoją przed pierwszym owocowaniem lekko przesuszyłem.Miała wtedy ok.3-4lat.Kwitła w maju a pączki kwiatowe zawiązywały się z pół roku.
Re: Kawa w domu
Mając krótkie doświadczenie w upraach , w niedziele zostałem zszokowany. Zostawiłem nasiono kawy luzem w donniczce. Z 10 Nasion do tamtej pory wykiełkował mi 1. I troche tym faktem zawiedziony olałem już to. Dodatkowo piszą że nasiono kawy traci zdolność kiełkowania po krótkim okresie. I tak nasiono z początku czerwca... wykiełkowało mi na początku października. 4 miesiące... Wniosek prosty, że czasem nawet warto to półtora miesiąca dłużej czekać z kiełkowaniem bo nie zawsze to co jest w internecie jest adekwatne do praktyki. Teoria vs Praktyka 0:1
rose who grew from concrete
Re: Kawa w domu
O a ja wczoraj po ok 2 miesiącach wyrzuciłem nasiona...
"Cóż piękniejszego nad niebo, które otacza wszystko co piękne?"
Rośliny owadożerne
Rośliny owadożerne