Wczoraj postanowiliśmy z mamą,że troche uporządkujemy kwiaty,cebule wykopiemy a inne kwiaty poprzesadzamy.I tak wykopując floxy natrafiliśmy na taki korzeń(foto).Czyj to?bo mama już się pogubiła z tym co tam nasadziła:)
Druga sprawa czy kwiaty nie lubią sąsiedztwa iglaków?Zauważylam,że mimo slonecznego miejsca gdzie rosną kwiaty odsuwają się od płotu za którym rosnie rząd iglaków,po prostu odchylają się w drugą stronę.
