Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

[bwoj54]

Witaj Agniesiu! Czy po posadzeniu teraz traw powinnam je ściąć? Tak mi poradzono, aby się lepiej ukorzeniły?

[x-ag-a]

Bogusiu, witaj! Trawy zawsze przycinam wiosną... moim zdaniem nie ma potrzeby obcinać ich teraz, kiedy są najbardziej dekoracyjne... ukorzenią się tak czy inaczej, mają jeszcze dużo czasu. Jakie kupiłaś odmiany? Pozdrawiam serdecznie!
Iwonko, mojego psa przycinał od początku M. skracając mu gałązki o 1/2. Teraz wystarczy wiosną obcinać młode przyrosty o 1/3, zabieg można powtórzyć w lecie, nie później niż na początku sierpnia. Dziękuję za odwiedziny!
Madziu, dobrze, że mi przypomniałaś! Powinnam znowu dokupić dynie, zarówno do konsumpcji (zupa, pieczony kurczak z dynią), jak i ozdoby wejścia do domu Incrediball to piękna hortensja
Ilonko, a ja się raczej wstrzymam do wiosny z nową rabatą, z różnych powodów... jeszcze zobaczę. Dzisiaj na szczęście piątek i póki co, planuję relaks, ale na pewno coś w ogrodzie też zrobię Miłego weekendu!
Marzenko, to jakaś większa naprawa się szykuje... tak czy inaczej, niech pójdzie gładko.

[xadx]

Ja mimo woli już zaczęłam weekend.Pogoda do bani, z domu wyjść się nie chce, dziecko chore.Siedzę więc w domku i odpoczywam.Chyba wezmę się za robótki na drutach.

[klarysa]

Aguś, dziękuję za przesyłkę
Fotki jak zawsze cudne, piękne różowe różności
Też mam jakąś ogrodowo-forumową niemoc
Ciepełko z kaloryferów, kocyk, komputer-uwielbiam piątki
Chyba upiekę czekoladowe ciasteczka

[heliofitka]

Iwonko, jesień w różu występuje - popatrz tylko na wrzosy...

Nie wiem, czy tylko mi się wydaje, czy też odebrałaś mój post, jako atak na Twoją różową jesień
...czyżby dowcip mi się stępił...
Aguś wprost przeciwnie Twoja poranna sesja nie dość, że poprawiła mi humor, to jeszcze wpłynęła na wybór dzisiejszego ubrania.
Wyobraź sobie, jak sunę otulona w fuksjowe kolory pośród szaro odzianych ludzi
Wspaniałego weekendu

[x-ag-a]

Iwonko, atak bez powodu? w połączeniu z Tobą to jest niemożliwe Nie odebrałam Twojego wpisu w ten sposób, wprost przeciwnie Tak sobie bajkopisarsko odpowiedziałam, że jesień w różu występuje Fuksję uwielbiam... musisz wyglądać jak królowa
Jestem już w domu, głowa co prawda ćmi, ale cieszę się ogromnie z wolnego, aż do poniedziałku Dobrego odpoczynku!
Justynko, cieszę się, że przesyłka dotarła - niech Ci się uda z sadzonkami Piątek - ja też uwielbiam ten dzień... czekoladowe ciasteczka pobudziły moje kubki smakowe... ja chyba mam do dyspozycji imbirowe Udanego weekendu!
Aniu, jeśli tylko potrafisz używać drutów, to jak najbardziej zajęcie jest relaksujące Zdrowia dla dziecięcia, a Tobie pogodnego nastroju życzę

[Wanda7]

Agnieszko to ja ci w takim razie życzę ciepłego i spokojnego weekendu przy imbirowych ciasteczkach. Ja jutro jadę znowu do Szmita, bo nie mogę sobie odpuścić jesiennej odsłony tego ogrodu.

[dominikams]

No jasne że piękna ta różowa jesień, zwłaszcza jak ktoś ma fioła na punkcie różowego w ogrodzie

Chyba upiekę czekoladowe ciasteczka

Ja właśnie piekę owsiane

[x-ag-a]

Wandziu, czytałam o Twoich planach i wierz mi, że gdyby nie opór M. (chociaż może powinnam go najpierw zapytać, a nie przewidywać odpowiedź? ;-)) i chęć odpoczynku w domu, to przyłączyłabym się bez mrugnięcia okiem
Wspaniałych wrażeń Ci życzę i zazdroszczę!
Dominiko, ha - czyli wszyscy mamy chrapkę na słodkie
Masz fioła na punkcie różowego? a dlaczego akurat ten kolor?

[klarysa]

Też zaszalałam z kolorem
Kupiłam chabrową kurtkę- płaszczyk i miodową czapkę. Mam też do kompletu taki szydełkowany szalik.
Teraz jesienna słota mnie nie ruszy.
Moje kolory to raczej zachowawczo: czerń, czary, biały i brąz
Fuksjowy mam sweterek i rewelacyjnie poprawia nastrój
Miłego i dziękuję

[dominikams]

Aguś, żebym to ja wiedziała, dlaczego coś mi się podoba, a co inego nie Uwielbienie do różu w ogrodzie chyba przejawiałam zawsze - najbardziej podobały mi się różowo kwitnące drzewka, różne kwiatki, no i oczywiście róże. Nie wiem, dlaczego, ale większość tych, które mi się podobają, jest różowa, albo ma jakiś różowawy odcień.

[bwoj54]

Witaj Agusiu! Aktualny nabytek traw jest skromny. W ubiegłym tygodniu byłam w Guben i kupiłam Miskanta Kleine Fontane i turzycę siną. Znajomy z Berlina przywiózł mi jakąś NN, a pampasowa mi wymarzła. Po niedzieli wybieram się do szkółki / już wybralam on - line/
1. Imperata cylindryczna Red Baron
2. Miskant Flamingo
3.Miskant Malepartus
4.Miskant Morning Light
5. Proso rózgowate
6. Rozplenica Rennisetum alopesuriodes
7.Turzyca Buchanana i włosista Bronz Forme
Ale zaszaleję, prawda? Pozdrawiam serdecznie.
Jestem pod wielkim wrazeniem Twojej różowej prezentacji. Hortensja oszołamia.

[Jagodka]

Człapie po Twoim wyciszającym ogrodzie , chłonę kolory i zapachy babiego lata . Uwielbiam polską Złotą Jesień w kolorach purpury , odcieni pomarańczy , brązów , rudości - wszak urodziłam się jesienią .
Wiesz , tak sobie myślę ,że Twój ogród dla mnie - to swoista terapia na psyche - wycisza myśli rozbiegane , koi nerwy nadszarpnięte i ...odpływam ...nic wtedy dla mnie nie istnieje - tylko spokój , cisza .
Agusiu...dobrze ,ze samopoczucie się poprawiło - na tyle , że możesz funkcjonować .

Pozdrawiam Cię weekendowo

[edulkot]

Aguś trzymaj się jakoś, będzie coraz lepiej a ten forumowy niebyt i przesyt ogrodem minie nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Też tak miałam ale parę dni bez forum i ogród w ograniczonym czasie wyraźnie zrobił mi dobrze. Z chęcią zaglądam do cudzych ogródków a i w swoim rada kopię i sadzę.
Ta różowa hortensja jest cudna.

[Margo2]

Tak, to chyba najładniejszy egzemplarz Vanilki na forum. Nie moge się na nią napatrzec.
Przesyt forum i ogrodem? U Ciebie?
Aż mi sie wierzyć nie chce. Chociaz w tym roku faktycznie bardzo dużo pracowałaś.
Ja się cieszę, że niedługo bedzie kilka chwil odpoczynku. Ale potem będe przebierała nogami, kiedy bedzie można wyjśc do ogordu.
Jakos nigdy nie miałam parcia na całoroczne prace ogrodowe. Lubię każdą porę roku. Oczywiście ciepełko najbardziej.
A słodycze też wcinam równo. Nakupowałam sobie całą szufladę. Na razie na pieczenie nie mam ochoty. Zresztą i tak musiałabym sama zjeść całą blaszkę. Dlatego nie wolę nie kusić losu. Takie kupne słodycze zjem, ale mam umiar. Natomiast jeśli chodzi o domowe wypieki to rozsądek się szybko kończy.